[Irian]

[BOReK]

Można próbować zjechać z trasy wcześniej, objechać korek po mieścinie i pokonać to skrzyżowanie przed mostem w poprzek normalnego szlaku. Tak samo jadąc z Nowego Targu można próbowac pokonać jeden z wielu mostków w Klikuszowej.

Życzę podjęcia przez innych kierowców odległych objazdów, żeby nie wydłużali korka. :P

[Irian]

Borek: nie, nie da się. Mapka poglądowa:

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&hl=en&msa=0&ll=49.531225,20.01194&spn=0.05749,0.15398&t=h&z=13&msid=116497201564570947345.00048c5d6d1d2d950e75f

To mocno utrudnia wyjazdy po ludzi na dworzec - sugeruję, żeby kto może, zrzucił bagaże do zmotoryzowanych jeszcze przed wyjazdem. Wrocławianie, macajcie mnie na PMce albo gtalku.

[Ysengrinn]

Z gugla widać, owszem, jakieś mostki, ale kto wie czy po nich można jeździć samochodami.

[Irian]

Nie znam tej wioski konkretnie, ale okolicę kojarzę całkiem dobrze - mam tam rodzinę - i o ile mostki mają sporą szansę być samochodowe, to największym problemem byłoby dotarcie do takiego mostka. Zwróćcie uwagę, że na mapie widać drogę tylko od mostka do domu, przy którym mostek stoi. Te jaśniejsze kreski na wschód i na południe to nie drogi, tylko trakty prowadzące do pól - owszem, da się przejechać, o ile się ma traktor (albo, jak mój kuzyn, o ile się ma malucha, żelazny żołądek i sporą dozę szaleństwa). W tamtych wiochach zwykle wyasfaltowana jest tylko jedna, główna droga.

[BOReK]

Mapa Zumi pokazuje w rejonie samej wioski o wiele więcej dróg i mostów niż ten jeden boczny w guglu. Jeżeli w okolicy nie będzie asfaltu (w co trochę wątpię, bo bywałem w okolicy kiedyś i spodziewam się, że asfalt w tym kraju wciąż się kładzie a nie zwija), to drogi między tymi domami powinny być jednak jakoś solidnie utwardzone.

Mimo wszystko wątpię, by obyło się bez zdrowego rozsądku rzeszy pozostałych kierowców, którzy mogą to wszystko objechać.

[Sm00k]

[Nanami]

Tak mi się random przypomniało... to IKa zazwyczaj brała ze sobą jakąś bardziej obszerną jenotoapteczkę medyczną pierwszej pomocy, nie? A skoro jej nie będzie, to dobrze by było rzucić: niech każdy się wyposaży we własnym zakresie z podstawowego ekwipunku (przeciwbólowe, przeciwowadowe). Żeby nie było potem 'ojej, nikt nic nie ma', a jak widać po ostatnim Sylwku, czasem pojawia się potrzeba taka. A tu apteka najbliższa będzie w Nowym Targu, do którego zapewne za Klikuszową będzie korek. Zawsze są apteczki samochodowe (a przynajmniej kierowcy powinni takowe mieć)... Tudzież czy ktoś planuje coś w tym stylu brać?

[Eire]

Słuchajcie, zjazd jest od soboty czy niedzieli?
Docieram do Nowego Targu najprawdopodobniej ok. 11. Autobus nr. 3 mówicie? Będzie już ktoś wtedy?

[Nanami]

Od 31, sobota. Ja mam szansę być stosunkowo wcześnie, koło godzin południowych, ale przypuszczam że o 11 jeszcze nikogo nie będzie, bo jednak większość z nas ma sporo do pokonania i beda późniejszym południem najwcześniej.

[Ysengrinn]

[BOReK]

Apteczka nie jest obowiązkowa, to raz. Dwa, że te kupowane w Tesco i spotykane u większości kierowców (bo prawidłowy zestaw, z którego i tak nikt nie będzie umiał skorzystać, kosztuje jakieś 500pln) są szitowe i nawet w te bandaże lepiej nie wierzyć. Kupcie sobie co trzeba w aptece.

[Sm00k]

[Irian]

Wrocław się na 11 nie wyrobi, jestem z Didą umówiona na dworcu przed 10... Pewnie gdzieś przed 13 będziemy na miejscu.

[Mai_chan]

Dziwne pytanie nr 2!

Mam stanik Curvy Kate Portia, 60FF, różowy (czy też czerwony, zależnie od interpretacji). Stan bdb, na mnie się trochę przyciasny zrobił. Czy któraż z jenocic byłaby zainteresowana?