[Ysengrinn]

O czym przekonała się m.in. Hillary Clinton...

[JJ]

Ysen pyta mnie czy żyję więc uznałem że napiszę tutaj że żyję i raczej będę.

[Ysengrinn]

Dziękuję, JJu.

Padły dwie alternatywne propozycje na sylwestra. Nie dam głowy, że dobrze zrozumiałem na czym miałyby polegać, więc proszę w razie czego o korektę. Propozycje zakładają, że:

1. nie organizujemy zjazdu, tylko imprezę sylwestrową w Warszawie, w którymś z kuleczkowych mieszkań;
2. organizujemy zjazd w Warszawie, w mieszkaniach warszawskich kuleczek. Organizujemy też oczywiście imprezę, również w którymś z mieszkań.

Obie mają tę zaletę, że Warszawa jest lokalizacyjnie i dojazdowo lepsza od Sandomierza, co dla sporej liczby osób ma niemałe znaczenie. Wadą pierwszej jest brak zjazdu, co nie wiem jak dla innych, ale dla mnie znacząco zmniejsza fun całego przedsięwzięcia.

Wadą drugiej jest logistyka i generalnie wiszenie sobie nawzajem nad głowami przez kilka dni. Wymaga to, na obecną chwilę, zapewnienia noclegów dla ok. 5 przyjezdnych* przez kilka dni i dodatkowych 3** na samego sylwestra.

Obie mają taką wadę, że zakładają imprezę na, jeśli dobrze liczę, ponad dwadzieścia osób***. W czyimś mieszkaniu. po czym rozjechanie się do domów/lokali noclegowych. W noc sylwestrową. No, ewentualnie spanie pokotem i warstwami na podłodze.

Części osób już mówiłem, że ja mam jeszcze dodatkowy problem - żeby udostępnić miejsce do zabawy zrobiłem deal z rodzicami, że oni na kilka dni wyjeżdżają gdzieś w góry, a ja zajmuję się przez ten czas piesełem. Rodzice zdążyli już sobie zaklepać wyjazd i wpłacili zaliczkę, więc ktoś będzie musiał się piesełem faktycznie zająć - zabieranie go do Wawy nie wchodzi w grę, sylwester jest zbyt stresujący sam z siebie. Jest to oczywiście mój problem, nikt nie musi brać na niego poprawki, choć nie ukrywam, że poczuję się zostawiony na lodzie, jeśli skończy się tym, że w wyniku mojego załatwiania ja będę w Sandomierzu, a zabawa w Wawie. Takich zmian nie proponuje się na miesiąc przed.

* Ić, JJ, Mai, Irian, Xeniph
** Sas, Morg, Lain
*** poza powyższymi - Gonik, Crack, Serika, Punyan, Daer, Tren, ja, Ania, z widokami na Wywióra z jej mężczyznem + 2-3 dodatkowe osoby.

[Sasayaki]

... patrząc na teraz, jest pociąg, który w Sylwestra powiózłby mnie do Warszawy, tak bym była o 19.10 na centralnym. Do Sandomierza pociągów nie ma, więc szukałabym alternatywy.

[Ysengrinn]

Dobra, po zasięgnięciu opinii u Sasanek, Tren i Daera, Hydr i Wydr stwierdzam quorum wystarczające by podjąć decyzję, a decyzja brzmi, że zostajemy przy Sandomierzu.

[Bezimienny]

Trochę mi przykro że podejmowałeś decyzję za moimi plecami. Oh well, demokracja.

Wszystko wskazuje, że do Sandomierza nie pojedziemy (nie tylko z powodu prawdopodobnego braku urlopu). Cóż, życie.
W związku z tym, jeśli ktoś nie będzie w stanie pojechać do Sandomierza, a będzie przypadkiem w okolicy, chętnie zapraszamy.

[Serika]

To ja jeszcze dodam, że mamy dwa podwójne łóżka dla gości ;)

[Smk]

[GoNik]

[Xeniph]

[Bezimienny]

[BOReK]

Savage level over 9000!

[Smk]

[Serika]

[Smk]