[Zegarmistrz]

Leży sobie od paru tygodni w Empiku. Nie brałem tego narazie do rąk, czytał to już ktoś? Jeśli tak, to jakie wrażenia? Takie same jak po serii TV?

[Chimeria]

Ja czytałam. Niestety nie mogę porównać z serią TV bo nie widziałam (baka...znów opóźniona _-_)
Kreska dla mnie jest świetna (tylko te NOSY, te NOSY!!!! Jakie one okropne! ;_; Jedyny nos, który dotąd nie jest skopany to chyba złodzieja;)). Szalenie mi się podoba postać Deed^^ Jest ślicznie narysowana (NOOOS!!!) i jest sympatyczna. Główny bohater również niczego sobie. Mimo, że nieco załamały mnie jego łzy, to zdobył moją przychylność. Po upiciu się, przypominał mi nawet nieco Xellosa :P (strona 92, jeśli ktoś ma). Każda z tych postaci ma to coś za co można pałać do nich sympatią. Bohaterowie, podobnie jak w przypadku Slayersów są różnorodni co dobrze wpływa na ogólne wrażenie. Znajdzie się tu i narwaniec i kapłan, złodziej i magiczne stworzenia (wybacz Ghim:P) Również zwaśnienie rodów i walki. Czyli standardowe wymagania są.
Mi się zdaje czy tu się kroi (będzie się kroił)romans między Deed, a Parnem?_^_' (może mam już spaczoną wyobraźnię...za dużo shonen:P)
Świat dość fajnie przedstawiony. Jeśli chodzi o tłumaczenie to wydaje się być niezłe (tylko z czym ja to mogę porównać?:/ No z niczym...)
Chyba po raz pierwszy jestem zadowolona w pełni z tego, że manga jest czarno biała. Te kolorki z okładki nie przypadły mi do gustu (może w TV lepiej to wygląda...).
Wrażenia? Manga całkiem niezła, jak tylko starczy kasy i nie będzie priorytetów (KKJ lub Inu-yasha) to z pewnością będę kontynuować. No cóż...ta manga chyba mnie zdobyła ^^

[Mai_chan]

No cóż, na pewno widywałam lepsze mangi fantasy. Skład drużyny sztampowy aż do bólu (rycerz, kapłan, złodziej, mag, krasnolud i elf), ale postacie w istocie, sympatyczne ^^ Tłumaczenie jest na niezłym poziomie, przynajmniej względem wersji angielskiej, którą swego czasu posiadałam. Kreska... Kreska jest dziwna, aczkolwiek ładna. Nosy? Jakie nosy? A co z tymi kajakami, które wszyscy mają zamiast stóp!! Ale cóż, można się do tego przyzwyczaić i ma jakiś urok :) Fabuła prosta... Ogólnie sympatyczne coś do przeczytania w autobusie. Dobrze, że tylko trzy tomy, więcej by mi się kupować nie chciało ^^

[Chimeria]

[ka_tka]

Czytałam spory czas temu skanlację. Jakoś nie pamiętam, żeby mi się wyjątkowo spodobało. No i zakończenie, chociaż odpowiednie oryginałowi (nie pamiętam już, co to tam tym oryginałem było, ale na pewno nie OAVka), jakieś takie urwane... Chociaż zawsze Lodossa lubiłam, to ta manga jakoś średnia mi się wydała.

Odpowiada toto zdaje się 10 pierwszym odcinkom OAVki, czyli najbardziej zjadliwej części historii :P

No, ale to takie tam przemyślenia dziewczęcia, które czytając to kilka lat temu angielski ledwo co znało :P

[Chimeria]

Co do zakończenia, może ktoś zdradzić czy jest ono otwarte czy zamknięte???

[g_v_s]

Rysunek jest trochę denerwujący, ale zawsze Lodossa lubiłem. Dalsze mangi (np. "Demon of Flame") są ciekawsze i o wiele lepsze pod względem warsztatowym... no i Parn jest starszy i poważniejszy a nie taki narwaniec :P

[Ysengrinn]

Ech. Mangi nie czytałem, ale przejrzałem w empiku, parę słów więc mogę powiedzieć...

Zarówno film(czy raczej seria TV? Bo miałem w dwóch kawałkach, ale dzieliło się na odcinki...) jak i OAVka miały o wiele bardziej poważną kreskę, ta w mandze jest zaś mocno SD-kowata. Domyślam się więc, że i fabuła jest o wiele bardziej komediowa, bo jeśli nie to... zastanawiam się po co by ją wydali;P.

Lodoss film był fajny nawet, choć kilka rzeczy mnie raziło. W OAV-ce Shooting Star wyglądał jak smok ze "szczerbialu" Wiedźmin, tak samo gruby i nieforemny. W serii TV zaś nie ruszał się;>(kiepska animacja, a raczej jej brak).

[Sm00k]

Taa, zamkniete...

Ysen, w ktorym miejscu? (OAV)

Taa, zamkniete...

Ysen, w ktorym miejscu? (OAV)

[Ysengrinn]

[Sm00k]

[Ysengrinn]

A że tak zapytam z głupia frant: które to OAV;P? To w którym jest krasnal i kapłan z krótkimi włosami, czy to w którym jest ten mały leprechaun czy czym on tam nie jest i elfopodobny, długowłosy kapłan? Bo ja już nie wiem;>.

[Mai_chan]

OAV to to, które ma 12 odcinków. Seria TV ma 52 ^^

[Ysengrinn]

Hmm... Niewiele mi to mówi, ale mam wrażenie, że OAV to to starsze. W takim razie nie widziałem całej serii TV, bo VOX puścił tylko kilka odcinków.

[g_v_s]