Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Gundam AGE |
Wersja do druku |
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 24-09-2012, 20:14
|
|
|
... Autentycznie przesadzasz. Spróbuj obejrzeć "The Secret of NIMH" i potem powiedz, że Gundam AGE nie nadaje się dla dzieci. Ta seria to nie ukrywając pikuś. |
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 24-09-2012, 20:33
|
|
|
Daerian napisał/a: | "The Secret of NIMH" |
1982 rok!? Panie, gdzie mi pan wyjeżdża z takim czymś. Ówcześnie to jeszcze punki w skórzanych majtkach chodziły po pustyni. Czasy się zmieniły niestety. Dziś czytuję, że Dexters Laboratory i inne rzeczy by CN były zbyt brutalne...
(Ja takich standardów nie ustalam jakbyś miał wątpliwości.) |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 24-09-2012, 21:13
|
|
|
W tej sytuacji powiem tylko, że równanie do dna nie jest jak dla mnie dobrym pomysłem i wolę, aby chociaż z jednego miejsca wychodziły serie dla dzieci/młodzieży, a nie 4 latków.
Zresztą, bez przesady - patrząc na zachodnie serie obecnie wcale nie powiedziałbym żeby były tak niesamowicie łagodne... |
_________________
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 24-09-2012, 22:40
|
|
|
Cytat: | - Flit, Asemu, Wolf |
Zapomniałeś Grodeka >o
Gundam AGE – FINAL
Czas na moją opinię. Że szczegółowo a ktoś na 33 odcinku to ogląda i postuje tutaj, to w spoilerze.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ta, odcinek był rushed że aż żal. Wyraźnie widać, że potrzebowali tego 50 odcinka.
Zastanawiam się, czy nawet oryginalny plan nie zakładał tego filmu, SID i klon byli wyraźnie na doczepkę. Jak dedukują, to czym latał klon było częścią EXA-DB, którą Ezio znalazł. Przydałoby się to wyjaśnić, a nie ostatnią zabawkę FXa którą zapomnieli wcześniej zaprezentować.
Ezio się na końcu wzruszył że źle postępował, ale to nie jest co chciałem po dziadydze widzieć. Przynajmniej załapał, że jego własny syn uznał że jest gupi i się odrodził by pokrzyżować mu plany.
Kio nie musiał wysadzić wszystkiego w powietrze. A ta cała walka nie była tak dobra.
Zmienili epilog w porównaniu do tego co słyszałem że było w grze. Pomimo powstrzymania SIDa konflikt się nie zakończył, wciąż była niezgoda po obydwóch stronach. Kio musiał wynaleźć jak terraformować Marsa poprawnie i wtedy konflikt się zakończył. To była znacznie bardziej satysfakcjonujący epilog, bliski zakończeniu na które liczyłem.
Pieprzyć Yurin. Osobiście jednak bym wolał, by dano w końcu rolę Emily. Mogła być przy odbiorze Kio z Marsa, usłyszeć coś od niego, dodać 2 do 2 i mieć obawy połączone z tym że zna męża, nagrać do niego wiadomość i przekazać ją Asemowi by puścił ją Flitowi, jeżeli uzna, że będzie trzeba „go zatrzymać”. Proste.
Co się mi podobało:
Natorla przejmująca statek piratów ponieważ MOŻE. Ta scena była piękna a Grodek daje jej swe błogosławieństwo.
Tak się nahypowałem na Flita będącego finałowym bossem... Ale mimo wszystko cieszyłem się widząc go będącego wyzwolonym od swych demonów w roli wybawcy. Pomaga to, że Flit w 15 sekund został dowódcą wszystkich sił i odpalił nuka w kosmos tylko po to, by zacząć swe rządy z hukiem ;]
Wbrew moim początkowym obawom, Flit nie zobaczył tylko Yurin, scena poszła w kompletne przeciwieństwo tego, co zdarzyło się z Zeheartem – Wszyscy, których Flit stracił i za których się obwiniał wspierali wszystko co zrobił i tylko uspokoili go, że to wystarcza. „Nie idź w zaparte, wiedz gdzie stoi granica, liczą się ludzie a nie idea” to całkiem zgrabny morał. Yurin była fanserwisem koniecznym, tego się trzymam.
Nawet z klonem i SIDem, mogło być nieźle z dobrymi momentami i satysfakcjonującą konkluzją. Było tak sobie z dobrymi momentami i jedynie akceptowalną konkluzją. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę poprawioną wersję zakończenia.
Rzeczy Które Poruszyć Powinienem.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- „Trzeci świat arabski” vs „świat Zachodni” nie było w sumie taką rzeczą. Koncept był, ale niedostatecznie rozszerzony.
Ogólnie cała sytuacja z Vaganem nie był porządnie wyjaśniona. Ezio był szalony i rozumiem, że wmanipulował wszystkich w wojnę. Ale jednak ta choroba powinna być genetyczna czy jakaś inną mutacją. To by wszystko wyjaśniło, łącznie z genetycznymi zapędami Ezia.
AGE ma bardzo prosty świat, potencjał SEEDa i rozbudowanie 00s1 nad nim w tym zdecydowanie górują.
Powinno się okazać, że Zehart i Desil też byli klonami. Przecież wszystko pasuje do tego.
Powinno więcej ludzi z 2 generacji przejść do trzeciej. Arisa. Arisa. Arisa.
Przydałoby się więcej o tym co robił Woolf pomiędzy generacjami. Wątek wisiorka anyone?
Oraz Asem. Zdecydowanie więcej powinno być z mangi w serii.
A ostateczna opinia w skrócie?
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Seria mi się podobała.
Bitwy były całkiem zróżnicowane. Nawet jeżeli cześć była takie sobie i mamy za mało porządnych (zwłaszcza w finale) pojedynków, to każda wnosiła nową zabawkę, sytuację lub postać. Seria się nie nudzi przy oglądaniu.
Flit wytoczył zupełnie nowe standardy dla bohaterów Gundama. On po prostu był wielki, prawie jak Sknerus McKwacz w „Życiu i Czasach...” Dona Rosy.
Muza była fajna.
Nie było księżniczek pokoju, śmierć oznaczała śmierć, rywal-przyjaciel nie został odratowany dla zasady odratowywania takich postaci, pacyfizm Kio nie był skuteczny półki nie stał się aniołem sumienia dziadka i otrzymał moralnego power upa za bycie pod kierownictwem przywódcy ludzkości. W standardach gatunku idealizm nie był przesadzony, powiem że było całkiem realistycznie z tym.
Rozbudowanie postaci pobocznych... Jeżeli każdą generacje porównać do Stardust Memory, AGE poradziło sobie znacznie lepiej. Nawet jeżeli porównać najdłuższą trzecią z 00 s1 - to nie za bardzo.
Jako seria dziecięca, AGE zrobił wszystko dobrze. Morały o dorastaniu, nie trwaniu w uporze i patrzeniu na problem z różnych stron zostały odpowiednio zaserwowane.
Że zabijali postacie? Please vires, narysowana czerwień na narysowanych ciałach i okoliczne mrugnięcia dezintergradacji nikogo kto zagrywa w FPSy nie straumatyzuje. Bardzo dobrze, że ludzie na wojnie poginęli masowo, nie mydlmy młodzieży oczu. I kogo obchodzą współczesne telewizyjne standardy, myślisz że czemu ja jej nie oglądam?
Ocena?
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Waham się między 7 a 8/10 i wysłucham więcej opinii. Serię osobiście lubię, ale uwzględnię spojrzenia tych, którzy towarzyszyli mi tutaj w mym szaleństwie.
EDIT: Umarłem |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 25-09-2012, 08:23
|
|
|
Gamer2002 napisał/a: | Że zabijali postacie? |
Mnie to nie przeszkadza. Ale moim zdaniem to dyskwalifikuje serię jako anime dla dzieci. A takie produkcje oceniam trochę inaczej.
Gamer2002 napisał/a: | Zapomniałeś Grodeka >o |
Fakt, Grodek był ok. |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 25-09-2012, 17:15
|
|
|
vries napisał/a: | Ale moim zdaniem to dyskwalifikuje serię jako anime dla dzieci. |
Autentycznie vries, czy możesz nie bawić się w genialnych geniuszy z zachodnich stacji, przez których w Czerwonym Kapturku mamy teraz wilka zszywanego przez myśliwego i zawożonego do ZOO na koniec bajki?
Japończycy pod tym względem akurat są dużo rozsądniejsi od naszej cywilizacji.
Nawiasem mówiąc, w Ben 10 Ultimate Alien też giną nazwane postacie on screen, w Young Justice mamy mindrape w wykonaniu pozytywnej bohaterki i masowe wysadzanie obcych w powietrze, a w Avatar: Legend of Korra mamy śmierć kolejnych nazwanych postaci. To wszystko są serie dla dzieci i młodzieży zachodnie i współczesne, więc z Twoją opinią jest coś nie tak. |
_________________
|
|
|
|
|
Broken Fang
Zeon Axis
Dołączył: 19 Lis 2009 Status: offline
|
Wysłany: 25-09-2012, 20:54
|
|
|
W końcu obejrzane... trochę to trwało. Cóż szkoda, że to już koniec, widać wyraźnie skróty, zresztą na moje twórcy poszli za bardzo ambitnie próbując ukazać 3 generacje w zaledwie 49 odcinków? Choć patrząc jedynie przez pryzmat postaci Flinta i jego ewolucji, to należy przyklasnąć bo to im akurat wyszło.
Pierwszy Gen mnie pozytywnie zaskoczył po pierwszych epach nie spodziewałem się dużo, ale potem się rozkręciło bardzo solidnie.
Druga, to generacja tranzytowa, często miałem wrażenie, że drepcze w kółko i kilka epów zmarnowano.
Trzecia zaczęła się najlepiej, ale potem było gorzej i jak zwykle niemal całkowicie pominięto inne postacie niż te z męskiej linii rodziny Asuno.
Ogółem wcale niezła seria.
BTW. Co do narzekań na finałowego bossa, czy tylko ja zauważyłem, że to walnięta w mordę bezosobowa personifikacja wojny i nienawiści z którą borykał się zarówno Flint jak i Kio? |
_________________ Sieg ZEON!! For the glory of Haman Karn!
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2012, 11:49
|
|
|
Daerian napisał/a: | Autentycznie vries, czy możesz nie bawić się w genialnych geniuszy z zachodnich stacji, przez których w Czerwonym Kapturku mamy teraz wilka zszywanego przez myśliwego i zawożonego do ZOO na koniec bajki?
Japończycy pod tym względem akurat są dużo rozsądniejsi od naszej cywilizacji. |
Trudno powiedzieć. Tam mają inne standardy. Japonia ma też swoje problemy.
A bawić się muszę, bo mam swój system oceny anime. Dla mnie ocena w systemie 10-cio punktowym jest cholernie trudnym i wymagającym zadaniem (a jednocześnie bardzo satysfakcjonującym). Tym samym takie informacje są dla mnie ważne.
Animowanych seriali zachodnich raczej nie oglądam, bo większość jest dla mnie dość tandetna (poza komediami oczywiście). Resztę pewnie obejrzę jak znajdę czas (patrz: będzie mi się nudzić). |
|
|
|
|
|
Sebaar
Dołączył: 12 Lip 2012 Skąd: Somewhere in time... Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2012, 20:52
|
|
|
Kolejny Gundam za mną.Więc AGE co prawda posiadł większość wszystkie typowe dla gundamowego uniwersum dodatki, ale zabrakło mi tu trochę epickości. Zakończenie jednak mnie do końca nie usatysfakcjonowało.
Ostatecznie okazało się że Veganie chcieli dobrze, ale wybrali nie odpowiednie metody.
Z całej męskiej części rodziny jedynie Asemu nie chciał zostać zbawicielem ludzkości. Co nie zmienia faktu że był moją ulubioną postacią. Szkoda tylko że dopiero w ostaniach odcinkach Zehearto nabrał charakteru.
Sporo postaci pojawiło się, zrobiło swoje i zniknęło. Także o wątku wisiorka który otrzymał Wolf zapomniano.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Z Vegan poległy praktycznie wszystkie postaci pierwszo- i drugo-planowe, co tak średnio mi się podobało. Prywatnie żądam remaku w którym chociaż Fram i Obright przeżyli.
Ostateczny werdykt 7+/10. Ten "plus" to za endningi nr. 2, 3, 4. |
_________________ ...a poza tym uważam że Toaru Majutsu no Index powinno dostać kolejny sezon.
The goddess of victory is waving her underwear in your faces!
Fritz Josef Bittenfield |
|
|
|
|
Broken Fang
Zeon Axis
Dołączył: 19 Lis 2009 Status: offline
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-08-2013, 21:49
|
|
|
Gundam AGE Memory of Eden
Oryginalna misja Zehearta było zniszczenie kolonii w której żył Asem? Przecież było jasne, że celem był tylko Gundam, po co było to zmieniać by starać się wyjaśnić łopatologicznie czemu on szpiegował Asema?
Generalnie, MoE jest o Asemie i Zehearcie, a po tym skupia się już wyłącznie na Zehearcie. Tylko oni i Romary dostali rozwinięte sceny, Flit i Kio zostali kompletnie zmarginalizowani, Woolf dostał tylko jedną dodatkową krótką scenę na początku i został też obcięty, Grodeka nie było w ogóle (choć był to wyłącznie wątek Flita). Z pobocznych postaci jeszcze tylko przydupas Zehearta, kolesie Asema, Fram i Obright byli generalnie nietknięci nożyczkami.
Nie mam nic przeciwko pomysłowi by kompilację skupić na jednym z ważniejszych wątków i uczynić go głównym. Asem był w tak niefortunnym położeniu że ani nie zaczynał historii, ani jej nie kończył, więc mógł dostać film o sobie i jego przyjaźni/rywalizacji/wrogości z Zeheartem. Tylko że powinni zamiast dwóch godzinnych odcinków zrobić dwa półtorej-godzinne. W efekcie druga generacja zamiast zamknąć się w pierwszej części zajmuje pół drugiej, zaś trzecia jest niemalże w całości streszczona poprzez Zehearta gadającego z duchami zmarłych Vagan (swoją drogą dobre sceny). Pojedynek na Księżycu zostaje gwałtownie przerwany w środku, przynajmniej jednak finałowe starcie jest takie jakie być powinno (choć nie obraziłbym się, gdyby byłoby jeszcze bardziej wydłużone).
Więc tak, powinni mieć z dodatkową godzinę na trzecią generację. Nie wyjaśnili jak Asem został piratem (zdołali jeszcze mniej to wytłumaczyć niż w serii), z powodu tego ile już wpakowali w Romary w pierwszej części też powinni rozszerzyć jej role (wychowanie Kio?). Zawiodłem się też kompletnie na epilogu.
Eh, jest źle skoro na początku kreuje się to na historię o Asemie, Romary i Zehearcie jako bohaterach i pierwszy niemalże przestaje być postacią po 3/4, druga kompletnie znika i pozostaje nam jedynie ostatni.
To jest jedynie warte jako dodatek uzupełniający postać Zehearta, jako substytut w formie streszczenia jest jeszcze gorsze niż przeciętne kompilacje Gundamów i to nie tylko dlatego bo obcięli w całości pierwszą generacje i zmarginalizowali kompletnie dwóch głównych bohaterów. Było parę miłych i dobrych scen, było też parę poprawionych walk (ostatnia i te w koloni, reszta była różna z tym trochę), ale MoE zawiodło w opowiedzeniu historii którą postanowiła opowiedzieć kosztem innych wątków serii.
Ocena będzie, hmm... Endless Waltzowi dałem 4/10 a to ma bardziej wciągający finał i wciąż lepsze postacie i fabułę, więc w pełni zasługuje na 5/10. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|