Hamtaro |
Który chomiczek jest najfajniejszy? |
Boos |
|
33% |
[ 7 ] |
Bijou |
|
19% |
[ 4 ] |
Hamtaro |
|
23% |
[ 5 ] |
Paszmina |
|
4% |
[ 1 ] |
Hilary |
|
0% |
[ 0 ] |
Siemano |
|
14% |
[ 3 ] |
Tonio |
|
4% |
[ 1 ] |
Milusia |
|
0% |
[ 0 ] |
Maurycy |
|
0% |
[ 0 ] |
Hilary |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Głosowań: 11 |
Wszystkich Głosów: 21 |
|
|
|
Wersja do druku |
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 21-02-2004, 20:46 ^^
|
|
|
Przepraszam za pomyłkę z Hilarym ^^"""""""". Chomiczki faktycznie są kawaii, szczególnie gdy sie je ogląda pierwszy raz. |
|
|
|
|
|
Xella
Dołączyła: 24 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 10:28
|
|
|
Chomiczki są słodkie!!!!!! Najlepszy jest Boss i Bijou! I na kogo teraz głosować???^^ |
|
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
|
|
|
|
Kira
Dołączyła: 19 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 20-03-2004, 20:29
|
|
|
Njleprzy jest Boss i Hamtaro |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 20-03-2004, 20:52
|
|
|
Hamtaro jest fajny ale Luzak i Nestor tesz są kawaii!!!!szkoda że tam nie ma jakiegoś ciemnego charakteru;p |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Mycha
Dołączyła: 20 Cze 2004 Skąd: Wałbrzych Status: offline
|
Wysłany: 21-06-2004, 15:46
|
|
|
Powiem jedno chomiczki mają kawaii oczka reszta już nie gra roli^^
Ta seria chyba bardziej pasuje do dzieci w wieku 7-10 lat ale sądzę że nie zaszkodzi czasami i nam starszym ją pooglądać^^ |
_________________ I've been shining in my heart,
My love causes so much sorrow,
I broke my glance so qulietly,
Nothing special about what you did,
and nothing special about what you said.......^^ |
|
|
|
|
Razuri
Siostra Przyłożona ZH
Dołączyła: 15 Wrz 2004 Skąd: Pudlo na pączki Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2005, 20:55
|
|
|
A gdzie Łatek? Nie ma tu mojego ukochanego Łatka! Skandal!...Trudno.. glosuje na Łatka! :D <dopisuje ,,Łatek" na monitorze>
Za to Hilary w ankiecie az dwa razy XD |
_________________ Do it with Tanuki!
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-04-2005, 21:01
|
|
|
Wy nawet nie wiecie ile w tym anime jest prawdy o chomikach. Bracik mi zostawił swojego na głowie bo wyjechał na dwa tygodnie i normalnie paranoi dostaje, niby mały gryzoń ale tak zmyślnych prób ucieczki igdy po tym zwiażaku bym się nie spodziewał otwożenie klatki to dla zwiwrzaka mały problem a ma i lepsze pomysły. |
|
|
|
|
|
Razuri
Siostra Przyłożona ZH
Dołączyła: 15 Wrz 2004 Skąd: Pudlo na pączki Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2005, 21:10
|
|
|
Po tym co napisales az chce sobie sprawic chomika XD Nazwe go Łatek. Albo Duo. Hehehehe.. |
_________________ Do it with Tanuki!
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-04-2005, 21:12
|
|
|
Cytat: | tak zmyślnych prób ucieczki igdy po tym zwiażaku bym się nie spodziewał otwożenie klatki to dla zwiwrzaka mały problem a ma i lepsze pomysły. |
Tia;>. Eony temu miałem świnkę morską, to też był niezły agent;P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
Ostatnio zmieniony przez Ysengrinn dnia 06-04-2005, 21:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2005, 21:14
|
|
|
/offtop, nie mogłam się powstrzymać/
Wyobraziłam sobie chomika z warkoczem i kosą. W mechu. Lepiej mi.
/end of offtop/
Hamtaro jak na bajkę dla dzieci - małych dzieci - był chyba całkiem w porządku. Ciepłe, pogodne, nieszkodliwe. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2005, 21:17
|
|
|
otworzenie klatki nei sprawia problemu?wiesz ja kiedyś miałem lepszy problem, pierwszy chomik jakiego miałem uciekł, z tym że jedyna droga była w góre (20cm i nic po czym można sie wspiąć) i była zamknięta, jak wróciłem wszystko nei tknięte i chomika brak, może one poprostu znają sztuke teleportacji?:P
Ave-chomik w mechu?prędzej by mi sie widział mech o wyglądzie chomika:P |
|
|
|
|
|
Razuri
Siostra Przyłożona ZH
Dołączyła: 15 Wrz 2004 Skąd: Pudlo na pączki Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2005, 21:19
|
|
|
Dlugowlosy chomik...To bedzie trudne...moze raczej swinke morska, bo te niektore przynajmniej dlugie futerka maja...Kose sie zalatwi...Figurke mecha na Ebayu mozna kupic...Ave, jestes genialna! Kupuje sobie malego futrzaka! Bede miala bojowa morska swinke! |
_________________ Do it with Tanuki!
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-04-2005, 21:22
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Cytat: | tak zmyślnych prób ucieczki igdy po tym zwiażaku bym się nie spodziewał otwożenie klatki to dla zwiwrzaka mały problem a ma i lepsze pomysły. |
Tia;>. Eony temu miałem świnkę morską, to też był niezły agent;P. |
Ta świnki też ale moje świętej pamieci swinki nie wyrabiały nigdy tak ja ten chomik. Ale wracając do świne i to zwłaszcza tych bojowych to moja kiedyś pogryzła jamnika od ciotki bo ją drażnił trzeba było to widziec jak rzuciła się na tego psa i zaczeła grysc to wygladała jak Criters ( chyba kojażycie taki amerykański film o żarłocznych kulkowatych futrzatych stworach ) a bojowe wrażenie potęgowało to że była rozetkowa |
Ostatnio zmieniony przez Razuri dnia 06-04-2005, 21:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 06-04-2005, 21:27
|
|
|
<offtop> *profilaktycznie ochrzaniam samą siebie*
Nie widziałam ani kawałeczka Hamtaro, ale jeśli robiły takie numery, jak moje chomiki, to to musiało być fascynujące anime :P Samczyk mieszkał w klatce (takiej z prętami), która miała drzwiczki w suficie. Ma problem, nie? A figa, jak się okazuje, chomiki jak najbardziej potrafią zasuwać po suficie - mało tego, drzwiczki otwarte czy nie, i tak bawił się w alpinistę, widać lubił.
Ale samiczka i tak była lepsza... Zamieszkiwała akwarium i czym byśmy go nie przykryli, i tak raz na jakiś czas udawało jej się nawiać. Przypuszczam, że na początku zwiedziła sobie całe mieszkanie, uznała, że musi się ustatkować i od tego czasu za każdym razem lądowała w jednym i tym samym miejscu - w garderobie. Tam wspinała się na szafę (diabli wiedzą jak), znajdowała pudełko ze sztuczną choinką, i chrup... chrup... chrup... W ten oto sposób moja mama raz na jakiś czas spędzała upojną noc stojąc w garderobie na stołku i wołając "Dziabdzia! Dziabdzia!*", przy czym co jkiś czas biały łepek wychylał się z pudła, po czym znikał w nim z powrotem. I nie, zdjęcie pudła wcale nie było prostsze, stało na nim jeszcze kilka innych...
Przed świętami okazało się, że z choinki zostały śliczne, gołe druty. I dzięki temu przez jakiś czas kupowaliśmy prawdziwe ^.^v
Swoją drogą te zwierzaki były niesamowite: mój po pokoju biegał zwykle luzem (oczywiście, pod kontrolą), a jak mu się znudziło, sam wracał do klatki... I właził ludziom po ubraniu na ramię!
Mimo wszystko puszczania chomików luzem nie polecam. Przez tę praktykę w wieku ośmiu lat popełniłam mord. Nogą. (ot, traumatyczne przeżycia z dzieciństwa)
* Full name: Dziabdzielka. Nie pytajcie dlaczego, moja siostra ją nazywała, a miała 6 lat - wtedy jeszcze człowiek bywa kreatywny... |
_________________
|
|
|
|
|
|