Czego w tej chwili słuchacie? |
Wersja do druku |
Krwawisz
Blood & Belief...
Dołączył: 17 Sie 2008 Skąd: Beijing Status: offline
|
Wysłany: 05-09-2009, 17:30
|
|
|
No Anathema była i jest najlepsza. Choć teraz to już nie metal.
ps. Czekam na wynik konfrontacji z nowym wyziewem Darskiego ;) |
_________________ Our fortress is burning
Charred birds escape from the ruins and return as cascading blood
Dying bloodbirds pooling, feeding the flood
The god of man is a failure
And all of our shadows are ashes against the grain
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 05-09-2009, 22:30
|
|
|
Jeszcze raz Mike Oldfield, tym razem album "Crises". Tytułowa suita jest świetna, mamy tu i mocne gitary, i delikatną melodię na syntezatorach, skomponowane tak, że przez 20 minut utwór nie jest nudny (przynajmniej dla mnie). Mamy tu też słynne "Moonlight Shadow" - jedna z dwóch (obok "To France" z albumu "Discovery") piosenek do znudzenia wałkowanych przez RMF-FM i która doczekała się remiksu Groove Coverage, niezbyt imho udanego.
Na uwagę zasługuje także kończący album "Shadow on the Wall", zainspirowany informacją o internowaniu Lecha Wałęsy... |
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 05-09-2009, 22:37
|
|
|
Grisznak napisał/a: | ale czy Bolec nie był z Krakowa? |
Był, ale jakoś szczególnie popularny nigdy się nie stał. Na początku boomu wydał jedną płytę i zniknął ze sceny. Grał w filmach, ale kariery jako raper nie zrobił. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
jurek
Respect my authority!
Dołączył: 24 Cze 2009 Skąd: Soul Kitchen Status: offline
|
Wysłany: 05-09-2009, 22:46
|
|
|
Aktualnie po koncercie Łąki Łan słucham ich non stop. |
_________________ Amazing Horse |
|
|
|
|
Majo-san
Dołączyła: 31 Sie 2009 Status: offline
|
Wysłany: 06-09-2009, 15:33
|
|
|
W tej chwili Eric Clapton - Tears In Heaven. Bardzo podoba mi się ta piosenka z uwagi na słowa. A mowiąc ogólnie najwięcej 2paca ;) Czasem też Nirvana tudzież Metallica. ;) Pomieszany styl. xD |
|
|
|
|
|
Norbi
Obserwator
Dołączył: 04 Sie 2008 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 06-09-2009, 16:52
|
|
|
Krwawisz napisał/a: | @Norbi: A dla mnie Opeth to był i zawsze będzie twór przereklamowany. Ni to progresywny metal, ni to death metal, ni to gotyk. Jednym słowem wszystko i nic. Za słabe na death, za proste na progresje, a jednak zbyt pogmatwane jak na atmospheric i gotyk. Generalnie w ogóle do mnie ta muzyka nie trafia. I mówię tu zarówno o tej płycie jak i wszystkich kolejnych. Za głupi na to jestem czy co ;) |
Przereklamowany czy nie, nie każdemu musi się podobać ;) I wydaje mi się że dotyczy to wszystkich kapel, łącznie z tymi najbardziej cenionymi i legendarnymi. Osobiście niespecjalnie zwracam uwagę na to jaka opinia krąży o danej kapeli. Zawsze sam próbuję i oceniam czy mi się podoba czy nie ;)
Osobiście bardzo lubię klimat muzyki Szwedów i właśnie tą różnorodność ich muzyki. Co nie znaczy że staram się "reklamować" na prawo i lewo jacy to oni nie są wspaniali ;) Gusta są różne :)
Tymczasem:
Mnemic - Passenger
Specyficzny miszmasz. Lubię sobie od czasu do czasu posłuchać. |
_________________ I wish that you could see
How your own choices make your dream
Come out shining true all around you... |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 07-09-2009, 14:09
|
|
|
Na stronie http://di.fm, gdzie są radia z klubową muzyką elektroniczną (od ambientu, przez minimal, trance, po drum'n'bass i gabber) znalazłem radio z muzyką... bebop jazz :D
I własnie tego teraz słucham ^_^. Fajny ten bebop :) . |
|
|
|
|
|
Tyczek
♩♪♫♬
Dołączył: 04 Gru 2006 Skąd: Słupca Status: offline
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 12-09-2009, 10:31
|
|
|
U mnie leci bootleg duńskiego Volbeat z tegorocznego Woodstock. Panowie robią na prawdę zacną i ciekawą muzę. Ośmieliłbym się powiedzieć, że tak oryginalnego hard rocka\heavy metalu dawno nie słyszałem. Trochę rock'n'rolla z lat '50 i '60, pop punku (kiedy to jeszcze dało się słuchać) i mocnego uderzenia = mieszanka wybuchowa. ;] Inna sprawa, że wspomnienia z koncertu wracają. Pogo, mosh i body surfing!!!!! |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Krwawisz
Blood & Belief...
Dołączył: 17 Sie 2008 Skąd: Beijing Status: offline
|
Wysłany: 12-09-2009, 14:56
|
|
|
A u mnie Blindead - ImpulsEP
Najlepsza polska płyta w tym roku. Pół godziny totalnego, muzycznego geniuszu. Słucham jak zaczarowany... |
_________________ Our fortress is burning
Charred birds escape from the ruins and return as cascading blood
Dying bloodbirds pooling, feeding the flood
The god of man is a failure
And all of our shadows are ashes against the grain
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 13-09-2009, 21:51
|
|
|
Szperając po kolekcji kaset ponagrywanych za komuny z radia przez mojego płodziciela chwiciłem po absolutny klasyk lat '80 - "Przyjaciele pana Kairo" Jona i Vangelisa. Cholera, te parę kawałków zdołały mnie przyprawić o dobry humor na calutki dzień. A nie dość tego, pomiędzy kawałkami był komentarz maestro Kaczkowskiego... |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-09-2009, 18:15
|
|
|
Napisania dziesięciominutowej piosenki nie jest sztuką, mam w swojej kolekcji płytowej przypadku utworów dwudziesto, trzydziesto czy nawet czterdziesto minutowych. Ale napisanie dziesięciominutowej piosenki, która będzie trzymała czad przez cały czas, która będzie konkretnym, rockowym kawałkiem, to już sztuka. I Jungleland Bruce Springsteena przykładem takiej sztuki właśnie jest. Trudno mi się oprzeć momentami wrażeniu, że Mark Knoplfler, gdy komponowal jeden z moich ulubionych kawałków Dire Straits, czyli Tunell of Love musiał się nieco zasłuchać w piosence Springsteena. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 16-09-2009, 18:26
|
|
|
Wydaną przez El-stację składankę "Mandarynkowe pola". Bardzo ładna elektronika :) . Najbardziej wpadł mi w ucho kawałek The Sunny Day Anny "Anne" Sójkowskiej ^_^.
Przy okazji: brat zainstalował na starym komputerze StarCrafta, to ja myślę sobie - dawno nie grałem, więc spróbuję. I pograłem jakąś godzinkę, czy dwie temu. Jako tło muzyczne puściłem sobie oczywiście "Anguish" And One. Co jak co, ale kawałek Second Front idealnie pasuje do tej gry :) |
Ostatnio zmieniony przez korsarz dnia 16-09-2009, 19:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-09-2009, 18:38
|
|
|
Cytat: | Napisania dziesięciominutowej piosenki nie jest sztuką, mam w swojej kolekcji płytowej przypadku utworów dwudziesto, trzydziesto czy nawet czterdziesto minutowych. |
A nawet 80 minutowych (vide Fantomas), Ale tamta płytka jest na tyle dziwna, że nie potrafię powiedzieć, czy jest dobra, czy zła a nawet średnia.
A co do dłuższych kawałków, które potrafią przywalić słuchaczowi w mordę przez cały czas trwania utworu, można zaliczyć numerek naszej rodzimej Armii - Opowieść zimowa. Nie trwa on jednak co najmniej 10 minut. Ale jak na warunki hardcore'owo-punkowe na tamte czasy był całkiem długi. Ca długo przed "suitami" Green Day'a. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 17-09-2009, 15:40
|
|
|
A teraz u mnie leci album "Neu! '75" zespołu Neu! - grupy założonej przez byłych członków Kraftwerk :) . |
|
|
|
|
|
|