Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Czego w tej chwili słuchacie? |
Wersja do druku |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 01-04-2008, 15:15
|
|
|
Moją kiedyś też była i do dziś, gdyby mnie ktoś spytał, niewykluczone, że ją bym wymienił, aczkolwiek "Islands" i "Red" są równie blisko. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2008, 15:58
|
|
|
A ja teraz słucham sobie albumu "The Songs of Distant Earth" Mike'a Oldfielda :)
Album został zainspirowany powieścią świętej pamięci Arthura C. Clarke'a pod tym samym tytułem :)
Rozpoczyna się delikatnymi szumami przypominającymi śpiewy delfinów i głosem recytującym przez radio wstęp do Księgi Rodzaju ("In the Beginning God created the Heaven and the Earth"). "In the Beginning" gładko przechodzi w "Let there be light", gdzie dominuje plemienny rytm bębna i melodyjna gitara Mike'a zestawiona z efektami klawiszowymi. W tle słychać, przynajmniej pozornie, losowe głosy. Jedyny tekst, jaki ma sens, brzmi "And God said: Let there be Light". Potem mamy chwilę spokojnej zadumy w utworze "Supernova", po czym nastrój się zmienia na zdecydowanie żywszy w utworze "Magellan". Utwór zwalniając wstępuje w "First Landing". Po chwili wyczekiwania wchodzi "Oceania" z melodyjną gitarką powtarzającą motyw z "Let there be Light", za to z wtórującym mu basem, inaczej brzmiącym bębnem i bez głosów w tle. Po chwili wchodzi pianino, czy inny fortepian. Pod koniec utworu słychać szum morza i okrzyki mew... Następnie mamy "Only time will tell". Plemienny rytm bębna wtóruje delikatnym syntezatorowym szumom. I znowu słychać głosy... "Prayer for the Earth" to z kolei bardzo minimalistyczny utwór, słychać w nim tylko syntezatorowy szum i męski wokal, od czasu do czasu wpada gitara. Utwór "Lament for Atlantis" rozpoczyna się melodią na planinie, po czym zaczyna mu wtórować pulsujące, cyfrowe dudnienie i syntezatorowe szumy... Pianino przechodzi w gitarę. Utwór, wyciszając się, przechodzi w "The Chamber", gdzie pojawia się męski głos nucący przewodnią melodię. "Hibernaculum" z kolei jest jakby żywszą wersją "The Chamber" - tu też pojawia się głos nucący melodię, dodatkowo dochodzi tu rytm, syntezatorowe efekty i gitara. Słychać chór. Śpiewa coś, ale nie wiem, co (nie wiem nawet w jakim języku ^^; ). W zaśpiewy chóru zostają wplecione dziecięce/kobiece okrzyki... Utwór się wycisza, słychać żeński głos mówiący "Enter" i dźwięk otwieranego włazu. Rozpoczyna się "Tubular World", gdzie dominuje melodia na syntezatorze, szumy w tle, pulsujący bas i plemienny bęben. W tle słuchać losowe głosy. "The Shining Ones" to z kolei bardzo łagodna melodia. Pod koniec utworu pojawiają się kongi/tam-tamy, po czym utwór cichnie, przechodząc płynnie w "Crystal Clear". Mamy tu pulsujący, dudniący bas i gitarę. Muzyka nabiera kryształowej przejrzystości... Po chwili wchodzi gitarowy bas i mała zmiana melodii na klawiszach... Głos odlicza od 10 do 0. W utworze "The Sunken Forest" słyszymy bulgotanie wody, jakbyśmy znajdowali się na pokładzie Nautilusa i podziwiali piękno podmorskiej przyrody... Potem przychodzi podsumowanie płyty w "Ascension", gdzie słychać głosy mówiące coś przez radio... I gitara brzmiąca tak samo, jak w "Let there be Light". W tle słychać chórki. Potem mamy solówkę na gitarze. Płyta nieuchronnie zmierza ku końcowi. Tym końcem jest "A New Beginning", gdzie mamy kobiece śpiewy z afrykańskiej wioski...
Ta płyta jest jednym z argumentów, dla których wolę kupiować całe płytki niż poszczególne utwory. Tutaj utwory zostały zmiksowane w taki sposób, że nie ma się wrażenia, że to 17 krótkich utworów, ale, że te 17 krótkich utworów to fragmenty jednej, bardzo długiej, suity i słuchanie jednego utworu bez reszty albumu mija się trochę z celem...
I znowu wyszła mi minirecenzja ^^; |
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 02-04-2008, 21:49
|
|
|
Britney Spears-Break the Ice. Jedna z jej lepszych piosenek.
http://www.youtube.com/watch?v=4DdCFczrodc
Tom Jones- Sex Bomb |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Grethort
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 03-04-2008, 12:48
|
|
|
Rie Tanaka - I Hear You Everywhere
<3 ^^ |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 03-04-2008, 17:21
|
|
|
No i położyłem rękę na czymś, co chciałem upolować od dawna: Hound Dog Taylor - "Sitting here alone". Kawał strasznie leniwego, barowego bluesa XD. Najwięcej czasu zajęło ustalenie tytułu, bo samą piosenkę usłyszałem dobre siedem lat temu w Driver 2 ~~. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 03-04-2008, 23:47
|
|
|
Soundtrack od "Króla Lwa". Hans Zimmer dobry jest :)
[dodano: 04.04.2008 godzina 14:35]
Na Amaroku Mike Oldfield "Amarok"... I wszystko jasne :D |
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 05-04-2008, 18:27
|
|
|
Klaus Nomi - niestety nieżyjący już szalony sopranista z Niemiec łączący operowy śpiew/recytację po angielsku z mocnym niemieckim akcentem z elektronicznymi podkładami. Pełne szaleństwo. Świetne |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Alexielangel
Tenshi kinryoku
Dołączyła: 02 Mar 2008 Skąd: Neverland Status: offline
|
Wysłany: 05-04-2008, 20:42
|
|
|
Sonata Arctica (cokolwiek) |
_________________ Dear God, make everyone die. Amen |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 07-04-2008, 18:09
|
|
|
W tej chwili leci kawałek "After Dark" by Asian Kung-Fu Generation z soundtracku do "Bleach" :) . Bardzo dobry rock :) |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-04-2008, 18:35
|
|
|
Ciągle OST z Dirty Pair Flash. Świetna muzyka tła do wszystkiego - rysowania, pisania a nawet grania w Caracassone. Dużo starego rocka, dęciaków i tego typu klimatów. |
|
|
|
|
|
Grethort
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2008, 07:46
|
|
|
OST z Haibane Renmei - teraz konkretnie album Hanenone - i melodie Wondering. Widać nadal mam sentyment do tego typu muzyki ... |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 08-04-2008, 10:02
|
|
|
Burzum "Daudi Bards" Mwhahahahaha... Musze to kiedyś podrzucić Korsarzowi. Żeby umarł ze śmiechu. A pewnie umarłby, gdyby usłyszał, że takie coś ktoś może nazywać ambientem i się tym podniecać. Tymczasem gros mhroczniastych metalczyków tak właśnie uważa. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2008, 10:14
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Musze to kiedyś podrzucić Korsarzowi. Żeby umarł ze śmiechu |
Dobra, zaraz poszukam... >]
[dodano: 08.04.2008 godzina 11:28]
Znalazłem tylko Burzum "Daudi Baldrs (Wewelsburg version)". Żeby nazwać coś ambientem tylko dlatego, że nie ma tekstu... Jak na mnie to brzmi raczej jak digital hardcore, niż ambient... ^^' |
Ostatnio zmieniony przez korsarz dnia 08-04-2008, 10:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|