[Grisznak]

Wiem, być może kogoś to zdziwi, ale oglądałem toto - cóż, zobowiązania zawodowe. Owszem, prawda jest taka, że dziś można by się nawet obyć bez piosenek a wyniki głosowania byłby identyczne.

Ale, na przekór wszystkiemu, ja będę pisał o piosenkach. Polska przygrubawa Celine Dion z odzysku zajęła należne jej miejsce - ostatnie, ex equo z Anglią. Wygrała mniejszość seksualna przysłana przez Putina, zaś wszystkie pozostałe istotne miejsca zajęło kraje z tego samego kręgu - Serbia, Armenia, Grecja, Ukraina. Wyjątkiem była zaskakująco dobra Turcja.

A co było godne uwagi i radosne? Przede wszytskim Jack Sparrow et consortes z Łotwy - http://pl.youtube.com/watch?v=_dNB4g0AcH8&feature=related Jednak dzikie salwy śmiechu u mnie i u moich znajomych wzbudziło Angel Sanctuary z Azerbejdżanu - http://pl.youtube.com/watch?v=cTNREz9CVs4&feature=related

Wiem, być może kogoś to zdziwi, ale oglądałem toto - cóż, zobowiązania zawodowe. Owszem, prawda jest taka, że dziś można by się nawet obyć bez piosenek a wyniki głosowania byłby identyczne.

Ale, na przekór wszystkiemu, ja będę pisał o piosenkach. Polska przygrubawa Celine Dion z odzysku zajęła należne jej miejsce - ostatnie, ex equo z Anglią. Wygrała mniejszość seksualna przysłana przez Putina, zaś wszystkie pozostałe istotne miejsca zajęło kraje z tego samego kręgu - Serbia, Armenia, Grecja, Ukraina. Wyjątkiem była zaskakująco dobra Turcja.

A co było godne uwagi i radosne? Przede wszytskim Jack Sparrow et consortes z Łotwy - http://pl.youtube.com/watch?v=_dNB4g0AcH8&feature=related Jednak dzikie salwy śmiechu u mnie i u moich znajomych wzbudziło Angel Sanctuary z Azerbejdżanu - http://pl.youtube.com/watch?v=cTNREz9CVs4&feature=related

[Slova]

WŁASNIE OBEJRZAŁEM LITEWSKĄ PIOSENKĘ I STWIERZAM ŻE... TA KOBIETA JEST FACETEM!

a reszta to bieda&przemoc. na polske głosowała nasza emigracja, na reszte sąsiedzi.
Totalna klęska... nie rozumiem po co wysyłać jako reprezentanta osobe, która nie umie mówić po Polsku... nigdy nie potrafiłem zrozumieć, czemu na eurowizji śpiewamy po angielsku jakbyśmy się wstydzili naszej ojczystej mowy.

A piraci i tak zatonęli.

[Abigail]

Też to oglądałam, głównie z powodu aniołka i diabełka z Azerbejdżanu, których zobaczyłam wcześniej na youtube i byłam ciekawa, co jeszcze tegoroczna Eurowizja nam zgotuje. W rezultacie zapamiętałam głównie piosenkę z Turcji - rzeczywiście niezłą i bodajże z Bośni. Zdziwiło mnie niskie miejsce Niemiec, bo choć sama za taką muzyką, jaką zaprezentowali, nie przepadam, to wydaje mi się, że właśnie coś w tym stylu króluje teraz na listach przebojów.
Poza tym uśmiałam się widząc głosy dla Polski - z Anglii i Irlandii. Ciekawe, dlaczego akurat z tamtąd ;)

[krew_na_scianie]

Niestety eurowizja z roku na rok staje się jeszcze gorsza.. W tym roku były to wręcz same produkty. Piękni do bólu ludzie, wręcz ideały, nie piszące własnej pisoenki jak np. Rosja która song zamówiła u Timbalanda. Jedna wielka machina promocyjna z wielkimi wydatkami pienięznymi jak Ukraina. Jak to świadczy o konkursie czy jakkolwiek to nazwiemy? Gdzieś, gdzie nie wygrywa piosenka tylko uroda i ruszanie ciałem i wielkie show? Pamiętam jedną eurowizję, dzięki której poznałam "Unsubstantial blues" z Węgier ale to co się działo w tym roku...

Na piosenke z Łotwy nie mogłam patrzeć, nagromadzenie kiczu i komerchy było zbyt duże..Song starszych panów z Chorwacji nie był najgorszy, nie rozumiem po co kompletnie dodali na koniec efekt djowski no ale było całkiem, całkiem. Song z Bośnii i Hercegowiny nie był najgorszy, jego otoczka za to lekko męcząca... Ogółem te niby śmieszno - kabaretowe otoczki na eurowizji były strasznie kiczowate, aż się zastanawiałam czy tym ludziom nie jest wstyd w tym wieku tak występować?? Ja bym sie pod ziemią zapadła..No Angels chyba nie mogły znaleźć "dłuższych" kreacji!! Z piosenką też się nie popisały.

Co mi się podobało? Song z Francji. Nie wiem czy dobry, ale do mnie trafił. Piosenka z Norwegii też mi zaimponowała.

Ah oczywiście nie będę pisac o tym politycznym rozdawaniu głosów...Sąsiedzi - sąsiadom, okropne no..

[korsarz]

Ta piosenka o piratach jest, jak na mnie, zbyt umcykowa - jakoś mi ten dyskotekowy beat tu nie pasuje...
Muzycznie bardziej mi się podobało Azerbejdżańske Angel Sanctuary ;)

A, że komercja - takie są gusta mas. Nie liczy się piosenka. Liczy się show. Nie pamiętam, kiedy na Eurowizji było coś naprawdę godnego uwagi (jeśli było, to pewnie było daaawno). I dlatego nie sądzę, bym chciał to oglądać ;] No, chyba, żeby pozostałe kanały siadły, książki się spaliły, zestaw do rysowania zniknął, komputer i komórkę szlag trafił i cały czas była ulewa uniemożliwiajaca wyjście z domu. I to wszystko naraz >]

Z resztą same kiczowate piosenki nie są jeszcze najgorsze. Najgorsze jest podejście głosujących, którzy nie oddają głosu na lepszą piosenkę, tylko na "swoich", choćby nie wiem, jakie to było dno.

[Azag]

Chciałem właśnie założyć taki temat a tu juz jest :).

Eurowizji nie oglądam w TV od czasu jak conajmniej połowa reprezentantów śpiewa po angielsku - zbiegło się to między innymi z głosowaniem SMSami (czy one dalej są ?? :) - pewnie tak - hahaha ).

Teraz patrze sobie na ten rok na youtubie - tylko dlatego, że znajomi pojechali na kocert jakiejś tam Patrycji (jestem obecnie w Sztokholmie).

Przepraszam administratorów że muszą to wyciąć, ale obecnie Eurowizja to cut - przez duże G - to samo odnosi się do piosenki Isis G - przez duże G. Taka jest moja opinia i do czasu jak wykonawcy znowu nie będą śpiewać w ojczystych językach (czyli kiedy Eurowizja nie bedzie znowu przeglądem piosenek eurupejskich) a piosenek znowu nie bedzie oceniać jury (świadome muzyczne)


Chwała wszystkim, którzy śpiewają w rodzimych językach na Eurowizji, a ich utwory zawierają motywy narodowe ich krajów.