[Luna]

Zabij ktos Dark Jokera ! Jesli jest wyzej post, ze nie ma nikogo procz mnie i Momoko w tym miejscu z Nikąd sie Joker i A. Wyciaga tam niby! do tego momoko sie juz ocknela !

edit By: Luna

[Avellana]

Khem, ja rozumiem, że emocje biorą górę, ale proszę o PILNE przeedytowanie powyższego posta... Nie sądzę, żeby czyjaś nieuwaga, nawet irytująca, dawała podstawę do tego typu sformułowań, do których pasuje głównie określenie "chamskie".

[Sm00k]

Nieuwaga raz. Związek przyczynowo-skutkowy dwa. Trzy...a na pewno się znajdzie.

Nieuwaga raz. Związek przyczynowo-skutkowy dwa. Trzy...a na pewno się znajdzie.

[Luna]

Juz poprawione, przepraszam.

[Momoko]

No dobrze, to wyjaśni ktoś co jest a czego nie ma...?
Ja już nie śpię, tyle wiem na pewno==

[Sm00k]

Cóż.
1.Miasto. Nie ma. Nie odparowało w całości, lecz niecka wypełniona szkłem pozostanie przez najbliższe stulecia główną atrakcją regionu.
2. Las. Właśnie wybywa. Sugerowałbym istotą skrzydlatym szybką ewakuację. Ogień bardzo lubi pióra.
3. Ayoken. Niech go ktoś na miłość boską ressurektnie ==

Cóż.
1.Miasto. Nie ma. Nie odparowało w całości, lecz niecka wypełniona szkłem pozostanie przez najbliższe stulecia główną atrakcją regionu.
2. Las. Właśnie wybywa. Sugerowałbym istotą skrzydlatym szybką ewakuację. Ogień bardzo lubi pióra.
3. Ayoken. Niech go ktoś na miłość boską ressurektnie ==

[Momoko]

Tiiiia... tyle to wiem (ja tylko wyglądam na taką nietaką). Zastanawiałam się raczej kto tak naprawdę ze mną jest, bo ciutek rozbieżne wersje są^^.
Nawiasem mówiąc, dzięki za dołączenie się, od razu atmosfera się poprawia.

[Arita]

Według Luny jesteś z nią i chyba teraz z nią rozmawiasz, a wg D.Joker właśnie się obudziłaś obok niej. Nie wiem jak to wyjdzie. D.Joker coś źle przeczytała, najlepiej gdyby edytowała posta.

[Sm00k]

Założyłem wersję podaną przez Aritę. Traktuję ją jako wiążącą, choć jako schizofremik nie mam oporów przed zabawą na dwa fronty >]

Założyłem wersję podaną przez Aritę. Traktuję ją jako wiążącą, choć jako schizofremik nie mam oporów przed zabawą na dwa fronty >]

[Momoko]

Ok, to ja przymuję (mam nadzieję, ze rozumuję poprawnie), ze ja jestem z Luną, a Arita i DeadJocker są razem gdzie indziej.
yy...jeśli chodzi o co innego to poprawcie mnie, bo chcę napisać posta, a wolałabym bardziej nie namieszać X3

[DeadJoker]

Piszecie na tyle niejasno, że właściwie sama nie wiem, gdzie jestem. Chyba jestem niepotrzebna. Nikt mnie nie chce. Ale edytuje posta.

[Sm00k]

Chcemy chcemy. Jeno upraszamy o czytanie ze zrozumieniem. I nie jesteśmy moderacją, więc nie gryziemy po jednym ostrzeżeniu <demonizacja, tego..>

Chcemy chcemy. Jeno upraszamy o czytanie ze zrozumieniem. I nie jesteśmy moderacją, więc nie gryziemy po jednym ostrzeżeniu <demonizacja, tego..>

[DeadJoker]

Jest mi tak przykro. Czytam uważnie, ale popełniam gafę za gafą. Nic mi nie chce wychodzić. Mnie nikt nigdy nie lubił! Wiem, rozczulam się nad sobą.
Cieszę się, że quest na nowo się rozkręcił.

[Sm00k]

<głask głask> Nie martw się. Początki zwykle są trudne. Miałem i mam ten sam problem. Z czasem to przechodzi. Albo staje sie zaletą..

<głask głask> Nie martw się. Początki zwykle są trudne. Miałem i mam ten sam problem. Z czasem to przechodzi. Albo staje sie zaletą..

[DeadJoker]

Dziękuję, to bardzo miłe.
Teraz Momoko się pomyliła. Przeze mnie. Luna i Arita prosiły mnie, żebym edytowała posta, więc tak zrobiłam. Ale ona tego nie zauważyła. Zrobił się bałagan i to moja wina!