Pączki czy Faworki? |
Co wolicie? |
Pączki |
|
39% |
[ 21 ] |
Faworki |
|
52% |
[ 28 ] |
Jestem na diecie, prosze o eutanazję |
|
7% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 53 |
Wszystkich Głosów: 53 |
|
|
|
Wersja do druku |
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2008, 13:39
|
|
|
Cytat: | Po pierwsze dlatego, że są smaczne, a po drugie, bo nie mam zielonego pojęcia co to są faworki. Przyznaję się bez bicia - u mnie w okolicy nikt nie używa tego słowa a synonimów nie kojarzę. |
Ha, u mnie zdecydowanie częściej na faworki mówi(ło) się chrust lub bardziej zdrobniale chruściki :P Może pod tą nazwą je znasz? |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2008, 13:43
|
|
|
Pączki. Faworki lubię, ale znacznie częściej zdarzyło mi się jadać dobre pączki niż dobre faworki - a uchowajcie bogowie przed kluchami obsypanymi pudrem z mąką, sprzedawanymi przez niektóre "renomowane" cukiernie... Pączki, niekoniecznie z różą, mogą być z powidłem, a z rzeczy mniej klasycznych - z adwokatem (te z czekoladą to pomyłka losu). Lukrowane albo posypane pudrem, skórkę pomarańczową mogę zeskrobać i komuś oddać. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Shinigami-san
Straszny Pan Morderca
Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 31-01-2008, 13:59
|
|
|
Cytat: | Czy nie są to czasem donuty / oponki?
|
Kij w oko co to jest i jak to anzywają :D Dobrrrrrrrre |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2008, 14:11
|
|
|
Zdecydowanie faworki ^_^V .
GoNik napisał/a: | Najlepsze są te robione własnoręcznie i posypane dużą ilością cukru pudru |
Też tak uważam, niestety mama nie znajduje czasu, by je zrobić, a nikt inny w domu nie potrafi ^^"
Dlatego gdy w domu pojawią się faworki, to jest okazja do świętowania :D |
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 31-01-2008, 14:29
|
|
|
Chrust (u mnie też tak to się zawsze nazywało, co to są faworki, musiałam sprawdzać...). Dlatego że dawno nie jadłam, a pączków mam już dość. |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 31-01-2008, 14:31
|
|
|
Shinigami-san napisał/a: | Sie robi tkaie kółko(wyciska się prabobly przez jakiś śmiesnzy otworek) i smaży w tłuszczu (pryznajmniej tak mi mówiono). |
Oponki jak nic. A robi się w sposób najprostszy z możliwych: rozwałkowuje się kawałek ciasta na bardzo płasko, potem wyciska kółka miseczką, za to w kółkach dziurki robi się kieliszkiem do wódki :3 I do gara z gorącą oliwą siup!
Z oponek najsmaczniejsze są te małe kulki, które zostają po zrobieniu dziurek, a które też się smaży :P
*nabrała ochoty na jakieś oponki lub faworki* |
_________________
|
|
|
|
|
Azariel
Muad'dib
Dołączył: 25 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2008, 14:39
|
|
|
A propo pączków, ale dziś miałem szczęście świeżutki pączek z piekarni, oczywiście wole pączki z dżemem z róży.
A co do oponków to już dawno nie jadłem, kiedyś będę musiał "zmusić" mamę by zrobiła. :P |
_________________ Fragile existence, Between world's of souls
Struggle for tommorow, Grabed by a link of hope,
Simply eaten by desire of life. |
|
|
|
|
Ras Zielin
Jah bless You!
Dołączył: 04 Sty 2008 Skąd: Zielona Góra Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2008, 15:02
|
|
|
Momoko popieram Twoje zdanie! :P
Też nie mam pojęcia o czym Oni wszyscy mówią, preferuję pączki ;))
(A tak naprawdę skoro to jest tłusty czwartek, to zajadam się pierożkami :D) |
_________________ Iku zo! |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 31-01-2008, 15:07
|
|
|
Momoko napisał/a: | Po pierwsze dlatego, że są smaczne, a po drugie, bo nie mam zielonego pojęcia co to są faworki. Przyznaję się bez bicia - u mnie w okolicy nikt nie używa tego słowa a synonimów nie kojarzę.
|
Jak już pisali przedmówcy chrusty, choć np. u mnie funkcjonuje nazwa racuchy. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2008, 15:20
|
|
|
Pączki. Przynajmniej nadają się do jedzenia, nawet jeśli za nimi specjalnie nie przepadam. (nie, o eutanazję prosić nie zamierzam, na diecie też nie jestem) |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 31-01-2008, 15:34
|
|
|
Amnezjusz napisał/a: | Ha, u mnie zdecydowanie częściej na faworki mówi(ło) się chrust lub bardziej zdrobniale chruściki :P Może pod tą nazwą je znasz? |
Ysengrinn napisał/a: | Jak już pisali przedmówcy chrusty, choć np. u mnie funkcjonuje nazwa racuchy. |
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie, obie nazwy kojarzę.
Faworki natomiast bardziej kojarzyły mi się z eklerami, czy czymś podobnym...
A i tak pączki lepsze:) |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Yumiko
Child Prey
Dołączyła: 08 Maj 2006 Skąd: Crystal Ship Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 31-01-2008, 15:39
|
|
|
W każdy tłusty czwartek w moim domu roi się od faworków, a że tylko raz w roku mam okazje je pożreć...U mnie wygrywają pyszne faworki :). |
_________________ "Zniszczenie,
Słodki nektar zakazanego przez Boga grzechu pierworodnego,
Otwarte przez szalony sabat drzwi ku wiecznej rozkoszy(...)" |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2008, 15:41
|
|
|
Faworki, bardzo zdecydowanie - nie brudzą, chrupią i da się ich zjeść naprawdę DUŻO. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
Ostatnio zmieniony przez BOReK dnia 31-01-2008, 15:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Shinigami-san
Straszny Pan Morderca
Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 31-01-2008, 15:42
|
|
|
GoNik napisał/a: | A robi się w sposób najprostszy z możliwych: rozwałkowuje się kawałek ciasta na bardzo płasko, |
No włąśnie nie == Bo to wygląda jak ciasto od karpaki i podobnie smakuje. I napewno nie ejst płasko rozwałkowane bo napewno takiej grubości i szerokości by nie uzyskały. (wiem co mówie bo umiem dobrze gotować i ciasta dosc często piekę) Ja wam chyba zorbie zdjęcie i pokaże :D i zorbie rozkład na czesci pierwsze wiktorynki.
Uo ale mi ,slinka poleciała... |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 31-01-2008, 16:28
|
|
|
Faworki, faworki! I zadne racuchy, racuch a faworek to cos kompletnie innego. Przynajmniej u mnie w Gdansku.
Faworki sa lepsze od paczkow, bo same robienie ich jest fajne, wiecej mozesz ich zjesc, wygladaja lepiej i dluzej sa swieze. Nawet sama nazwa jest lepsza. |
_________________
|
|
|
|
|
|