Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wiosna 2009 - nowe serie i kontynuacje |
Wersja do druku |
Donovan
Dołączył: 31 Mar 2009 Status: offline
|
Wysłany: 04-04-2009, 20:28
|
|
|
Enevi gdzie oglądałaś pierwszy ep. ?
Myślałem ze swoja premierę ma dopiero jutro. |
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 04-04-2009, 20:45
|
|
|
Donovan napisał/a: | Enevi gdzie oglądałaś pierwszy ep. ?
Myślałem ze swoja premierę ma dopiero jutro. |
O takie rzeczy się nie pyta. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
demiCanadian
Analogia stosowana.
Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 04-04-2009, 21:15
|
|
|
Już widywałem informacje na stronach fansubberów, że mimo usilnych próśb tego a tego anime nie wypuszczą do sieci przed oficjalną premierą...
Tak szukam i nie mogę znaleść. Czy ktoś wie czy ktoś już przetłumaczył pierwszy odcinek nowego To Love Ru? Chodzi mi głównie o to czy mam czego szukać. |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 04-04-2009, 21:24
|
|
|
Cytat: | Y. No tak, to Gonzo. Przez duże G. |
O-ou. O nie. Tylko nie to.
To tylko jedno niewinne zdanie, a sprawia, że już mam ochotę zrezygnować z serii... ale będę silna. Dam radę.
W każdym razie nie owijając w bawełnę - Enevi, mimo wszystkich tych postaciowych dziwolągów polecasz raczej pierwszy odcinek?
A widział ktoś może Senjou no Valkyria? Trochę się boję o tą serię. Gra ponoc jest naprawdę cudowna, ale animca robi A-1 Pictures, którzy tak WSPANIALE zaopiekowali się adaptacją Persony... która dla mnie okazała się festynem ziewania.
Seria ma u mnie już plusa za same design'y postaci i Hansa. Sama słodycz. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 04-04-2009, 21:27
|
|
|
Crofesima napisał/a: | W każdym razie nie owijając w bawełnę - Enevi, mimo wszystkich tych postaciowych dziwolągów polecasz raczej pierwszy odcinek?
|
Osobiście nie polecam, bo schematyczność (nie całości, ale poszczególnych motywów) jest porażająca, ale może lepiej, żebyś sama zobaczyła i oceniła :) W każdym bądź razie pierwsze wrażenie jest ZUE. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Donovan
Dołączył: 31 Mar 2009 Status: offline
|
Wysłany: 05-04-2009, 13:05
|
|
|
Wiecie może dlaczego są tylko Rawy do Sengoku BASARy i Pandora Hearts??
Swoją premierę miały parę dni temu więc już coś powinno wyjsc oprócz Rawa. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 05-04-2009, 13:33
|
|
|
Bo nie ma kolejki chętnych grup do subowania ich, więc nie ma konkurencji, a tym które się do nich przymierzają nie spieszy się. Poza tym pierwsze odcinki wymagają zazwyczaj nie odwalania chały i przydałoby się ładne karaoke, logiczne przetłumaczenie często nielogicznych słów openingu i endingu, dorwania dobrej jakosci rawów, QC itd. Suby prędzej czy później się na pewno pojawią, miejmy nadzieje, ze dłuzsze czekane się opłaci i będą dobrej jakości, o. |
_________________
|
|
|
|
|
aliaren
yadda yadda~
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2009, 21:24
|
|
|
Sengoku Basara - przede wszystkim, za dużo bohaterów naraz, pogubiłam się w tych wszystkich stronach konfliktu >_< Normalnie nie przeszkadza mi wrzucanie widza w sam środek akcji, ale tutaj trochę przesadzili... No i przesadnie efektywne te walki, jeśli każdy pojedynek na tym świecie sprowadza się do takiej rozwalanki, dziwne, że coś tam jeszcze w ogóle zostało. Ja rozumiem, że to o to chodzi i taka konwencja, ale i tak ;) Przynajmniej opening sensowny i przyjemnie się na niektórych panów patrzy... Zobaczę drugi odcinek, a potem pewnie sobie daruję.
Shangri-la - bardzo w stylu Gonzo, nie bardzo w moim guście. Sadystyczny babsztyl, który coś knuje, jedno zue loli, drugie zue loli i irytująca główna bohaterka, która wygląda na co najmniej 5 lat mniej, niż podobno ma. Do tego bumerang i bicz przecinające czołgi na pół. Aha, no i dwóch transwestytów na dokładkę. Za to Tokyo zamienione w dżunglę wygląda ładnie, no i ciekawa jestem tych sztyletów, więc chcąc nie chcąc obejrzę następny odcinek. Chociaż wątpię, czy wiele wyjaśni.
Saki - zdecydowanie nie mój typ głównej bohaterki, płaskie to, nieśmiałe, rumieniące się na widok przechodzącej obok biuściastej bishoujo... Mahjonga w dalszym ciągu nie rozumiem, ale pomysł z wychodzeniem na 0 w każdej jednej grze nawet mi się spodobał. Ciekawe, co wymyśli reszta klubu, żeby w końcu coś wygrała.
Pandora Hearts - przyczepię się - mogli sobie ładniejsze logo znaleźć ;) Zaczęło się nieźle w porównaniu z seriami opisanymi wyżej. Znowu mamy Tajemnicę, tym razem w postaci tajemniczego zegarka z pozytywką, zamiast tajemniczych sztyletów. Za to bohater taki w miarę normalny, sympatyczny i niewymuszony, jego siostra słodka, kot biedny, a przyjaciel... No właśnie. Chwilowo oglądam dalej.
Wrażenia dot. K-ON! i Full Metal Alchemista opisane już w odpowiednich tematach :)
Zostało mi jeszcze do sprawdzenia Asura Cryin', Valkyrie Chronicle i Phantom, którego nawet zaczęłam, ale mój biedny stary laptop chyba nie wytrzymał mkv w takiej rozdzielczości, bo co chwilę obraz rozjeżdżał mi się z dźwiękiem. Poczekam, aż mi laptop wróci z naprawy - albo na inną wersję subów, bo te Desire są średnie. |
_________________ see without looking
hear without listening
breathe without asking
Ostatnio zmieniony przez aliaren dnia 12-04-2009, 19:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 06-04-2009, 21:57
|
|
|
Ja ostatnio zacząłem dużo niecierpliwiej wypatrywać Eden of the East - dopiero niedawno zauważyłem, że głos głównej bohaterce podkłada Saori Hayami. Wpadła mi w ucho ta seiyuu, choć w dorobku ma niewiele. To tym większe osiągnięcie, bo mi nie często w ucho wpada praca seiyuu. Tym bardziej ciekaw jestem jak wypadnie jej pierwsza poważna rola, oby mnie nie zawiodła :] |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 11-04-2009, 17:26
|
|
|
Shinkyoku Soukai Polyphonica Crimson S okazał się prequelem poprzedniej serii, cofamy się o 2-3 lata, do szkolnych lat Phorona.
W pierwszym odcinku nie ma nic nowego, powtarza historię spotkania Phorona i Corti. Znaczy, nic nowego poza odrobiną golizny i sporym zastrzykiem moe, ma się rozumieć... Co będzie dalej - zobaczymy, ale tak jak w poprzedniej serii animacja tu i tam nagle zaskakuje JAKOŚCIĄ. Dziwne, bo spora część animacji jest co najmniej poprawna, a to ważne, bo w odróżnieniu od poprzedniczki seria jest robiona w HDTV.
Inna rzecz czy ktoś się zainteresuje, bo poprzednia seria doczekała się wyłącznie dość paskudnego, i źle przetłumaczonego, speedsuba. Jedyna opcja na tym polu jest, na całe szczęście, zaskakująco dobra.
Od strony muzycznej żadnych niespodzianek - z settingowych powodów nie ruszyli comandii Phorona. Opening i ładny miłosny insert, jak w przypadku porzedniej serii - eufonius. Yaaaay~! Więcej eufoniusa~! Trzeba poczekać do singli, ale chyba raczej poziomu "Rakuen" - insertu z pierwszej serii - nie pobiją; inna rzecz że tamta piosenka, i historia którą ilustrowała, były wyjątkowo piękne i wzruszające.
Mimo tego wszystkiego, Polyphonica jest propozycją dość niszową... mnie się jednak ten setting podoba, więc oglądał będę tak czy inaczej.
Ale tak naprawdę, jest jeszcze jeden powód dla którego warto oglądać tą serię... a nawet kilka powodów... jak Nana Mizuki, Ayako Kawasumi i Haruka Tomatsu. Czyli w przypadku dwóch ostatnich - Lafiel/Saber i Nagi-sama w JEDNEJ serii :D Ha. Pewnie ten i ów zaczyna się domyślać powodu, dla którego będę oglądać tą serię. Nihaha~! *^_^* A czy o głównym bohaterze przemawiającym do nas głosem Tierii Erde już wspomniałem? Kfik :3 |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 12-04-2009, 19:01
|
|
|
Nadrabiam zaległości, zerknąłem już na te tytuły, na które czekałem nieco bardziej, niż na całą resztę. Wrażenia:
K-ON nie zawiódł, jest dokładnie tym, czego się spodziewałem i wysoce prawdopodobne, że będzie trzymał poziom. O nowym Fullmetal Alchemist ciężko coś powiedzieć, poza tym, że ma świetny opening i stęskniłem się za Edziem (pierwsza seria naprawdę mi się podobała, pomimo kilku wad). Phantom niekoniecznie będzie arcydziełem (główny zły jest beznadziejny, a thragizm i romantyzm pomysłu biednych, pozbawionych pamięci i wolności zabójców jakoś niekoniecznie do mnie trafia, w Gunslinger Girl fajniej to zrobili), ale to porządnie wykonana sensacyjna seria, więc z pewnością będę oglądał na bieżąco. Valkyria wygląda nieźle, poza blondwłosą przyjaciółką głównej bohaterki nie dostrzegłem większych wad, które mogłyby sprawić, że porzucę serię.
Rozczarowanie (i jednocześnie miła niespodzianka, jeśli spojrzeć na to z innej strony): Asura Cryin'. Wprawdzie po trailerze nie mogłem oczekiwać od tej serii niczego wyjątkowego, ale to, co działo się w pierwszym odcinku było głupsze, niż ustawa przewiduje. W momencie, kiedy do domu głównego bohatera zwalili się faceci w czarnych garniturach (a nie byli tam pierwsi, kto oglądał, ten wie o jaki moment chodzi) padłem i popłakałem się ze śmiechu. To właśnie ta miła niespodzianka: w kategorii "niezamierzony komizm" seria spisuje się jednak całkiem nieźle.
A, jeszcze jeno odnośnie nieszczęsnej Asury: inni mogli już wypunktować braki w logice, ale to, co najbardziej zwróciło moją uwagę, to mundurki. Tak, mundurki. Jeżu drogi, kto to projektował i czy żyją w Japonii fetyszyści tak skrzywieni, żeby kręciło ich połączenie goth-loli, munduru starwarsowego żołdaka Imperium i habitu, przepuszczone przez niszczarkę dokumentów? To oczywiście porównanie niedokładne, nie oddające całej istoty rzeczy. Istota jest taka: to wygląda źle, jak zresztą cała seria; projektowanie postaci i strojów powierzyli chyba pierwszemu lepszemu gościowi z ulicy. Fuj.
Faworyt to jak u wielu innych Eden, zachwyca postaciami i zakręconym pomysłem na fabułę (który zrobiłby jednak nieco lepsze wrażenie, gdyby pamięci nie tracił co drugi główny bohater w tym sezonie). I oczywiście "Johnny"... Można temu zarzucić "prymitywność" albo coś w tym guście, ale ja nie mogę się powstrzymać przed stwierdzeniem: żarty o wackach, które wywołują uśmiech, a nie niesmak, to jednak nie taka łatwa sprawa. Tutaj się udało ;D Poza tym to kolejna seria ze świetnym endingiem i openingiem.
Na koniec 07-Ghost - jak dla mnie zapowiada się toto bardzo dobrze, choć animacja pozostawia trochę do życzenia. Tragiczne przeszłości, tragiczne konflikty, tragiczny angst, tragiczny tragizm... Śmieszna seria z tego będzie. I ma całkiem niezłą oprawę muzyczną, za to wielki plus. |
_________________
|
|
|
|
|
Maniak Anime
Kukai, Lavi. <33
Dołączyła: 15 Kwi 2009 Skąd: Nie wiem. ; p Status: offline
|
Wysłany: 15-04-2009, 16:37
|
|
|
O, o. Kochane Pandora Hearts już wyszło. Co sądzicie o tym anime? Mnie się akurat podoba, ponieważ klimat jest mroczny, a muzyka Yuki Kajiura jest cudowna. <3 |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 15-04-2009, 19:12
|
|
|
Owszem, muzyka jest cudowna. Ale kreska jest bidna, widać niski budżecik, a szkoda. I jeszcze przez Salve zaczełam zwracać ciągle uwage, że jakiś gwałt na włosach im porobili - przez całkiem sporo czasu nadają im dziwny, nienaturalny odcień. Poza tym ja ciągle mam wrażenie, że w mandze historia była lepiej przedstawiona i bohaterowie tacy bardziej sympatyczni. Niemniej, anime podoba mi się. |
_________________
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 16-04-2009, 11:50
|
|
|
Na pare serii luknełem.
07 Ghost- Może być z tego niezła seria, ale martwi mnie stado Bishounenów. Pierwszy odcinek idzie zgodnie z mangą.
Cross Game- Zastanawiam się czy przypadkiem czegoś podobnego nie oglądałem. Anime zrobione w oldschoolowym stylu. Pierwsza dwa odcinki fajne, lecz jeden moment był smutny.
Hayate 2-specjalnie wyłączam głosniki, bo trochę mam dosyć głosu Kugimiya Rie. w Toradorze świetnie sie spisała, ale ile razy mozna słuchać jej głosiku. Akcja po staremu.
Guin Saga-Trudno mi powiedzieć. Księżniczka jest dosyć trzeżwo myśląca. Może wyjść z tego dobra fantastyka.
Hatsukoi limited-Początek nudny, a potem boom. Z tego może wyniknąć niezła parodia. głowna bohaterka pod osłoną słodyczy ma charakterek.
Higashi Eden- wszystko już było opisane
K-on= Lucky Star. Narazie w gorszym wydaniu.
Phantom- Trudno powiedzieć.
Shangri la- Gonzo
Natsu no arashi- Fajny pomysł i postacie da sie lubić. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 22-04-2009, 14:11
|
|
|
JJ napisał/a: | Valkyria wygląda nieźle |
Jak pisałem w poświęconym tej serii temacie, obśmiałem się jak norka.
Rozkosznie absurdalne.
Będę chciał więcej! |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|