[IT.]

A do tego autobusu to można z kimś? Bo ja napradę niedorozwinięta jestem w zakresie. Wiem jak to brzmi ale ja baba z wioski i sama myśl o tym że mam znaleść coś sama w Wawie napawa mnie obrzydzeniem.
Mojego szkieletu nie znajdą nigdy.

[Ysengrinn]

Wystarczy, że trochę poczekasz na dworcu, aż zjawi się jakiś inny tanuk i z nim możesz się zabrać. Bo wątpię, by komuś się chciało jeździć wte i we wte z kolejnymi przybywającymi.

[Taur]

Prawie na pewno będę samochodem i przejeżdzam przez Centrum mogę więc zabrać chętnych ewentualnie odebrać gdzieś na trasie.
Jeśli auto nie wypali jadę komunikacją publiczną i też mogę holować z centrum.

[IT.]

Kamień z serca... A tan Wysłannik Tanuki będzie dybał na dworcu? Bo jak coś to może z nim będzie się można przyczaić na Tanukowicza...
To już pewnie śmieszne ale spotkanie się z kimś kto jedze samochodem wymaga trafienia w umówione miejsce... Na forum jest jedna istota która wie jak to jest się ze mną umawiać i założę się że nikomu tego nie poleca.
Ma ktoś jeszcze takie problemy? To na dworcu będziemy mogli się zgubić razem, raźniej będzie gnić gdzieś w kącie... ^_^"V

[ka_tka]

Jeśli mi ktoś powie, czym, skąd i dokąd dojechać (w Piasecznie to ja nigdy nie byłam ^^") to mogę o dworzec zahaczyć i pozwolić komuś na przyjemność pogubienia się razem ze mną. A poważnie - prędzej znajdzie się z pogubioną mieszkanką niż sam XD A gdyby to było w czasie, gdy na miejscu byłby już ktoś pod ewentualnym telefonem, to właściwie nie ma problemu, zawsze można zaalarmować.

Czyli po prostu trzeba ułożyć grafik względem godzin przyjazdu na dworzec (i ewentualnie względem dworca?) i popatrzeć, ilu ewentualnych odbieraczy potrzeba, po czym porozdzielać XD

[IKa]

Rozkład jazdy pociagów jest do 10.12.05, tak więc to, co napisze poniżej jest opcjonalne na dzień dzisiejszy - po 10 grudnia godziny przyjazdu moga ulec nieznacznej zmianie - ale wtedy podam dokładnie (z doświadczenia lat poprzednich, przypuszczam, iż pośpiechu nie będą wycofywać, bo ma on zwykle bardzo dobre obłożenie do Wa-wy :])

Ja (z Ostrowa), Mai i irin (dosiadka w Łodzi Kaliskiej - jeśli będą ze mna jechać :>) powinnysmy pojawic się na Centralnym o 12.12 28 grudnia. I tak, wiem, gdzie jest wyjście na autobusy :P

[Crack]

Ysen, możesz mnie wykreślić z listy niepewnych, nie mogę jechać :(
Może uda się następnym razem.

[Ysengrinn]

Buu:(. Ale dobrze, że chociaż wiadomo.

Aha, jeszcze co do Maieczki nocnych eskapad po Warszawie - istnieje prawdopodobieństwo, że też będę się z nią uganiał za wampirami (nigdy nie byłem na musicalu, a wampiry przecież nie gryzą... przynajmniej te dekapitowane). Jak na razie nie mam pewności, ale póki co, przy obmyślaniu planów działania, proszę o uwzględnienie mojej osoby.

[wa-totem]

Musical? a jaki?

[Serika]

Taniec Wampirów. Maieczka, po ile bilety? *zastanawia się, czy też się nie przejść*

[Irian]

To może ja też się załapię... Podobno dobra rzecz. :>

[Ysengrinn]

Strefy i bilety

Swoją drogą obudziliście się. Od kiedy już Mai o tym gada;>?

[wa-totem]

*stwierdza, że to nad czym duma Seri a co wymyśliła Maieczka to DOBRY pomysł*

[Ysengrinn]

Dobra dzieci, warunki mają być jak w każdym internacie (mój ojciec ma skrzywienie zawodowe polegające na przeświadczeniu, że każdy wie jak jest "w każdym internacie", ale nevermind): czteroosobowe pokoje, wspólna łazienka z ubikacją na korytarzu, jakaś kuchnia i świetlica. Ogólnie warunki niezłe.

[Raul]

Sam bym chetnie poszedl :)