Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Zjazdy jenocie - nocne marki i dzienne złotówki |
W jakich mniej więcej porach masz zwyczaj funkcjonować na zjeździe? |
od rana do wieczora |
|
25% |
[ 7 ] |
od południa do pierwszej-drugiej w nocy |
|
74% |
[ 20 ] |
|
Głosowań: 27 |
Wszystkich Głosów: 27 |
|
|
|
Wersja do druku |
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-12-2009, 16:26
|
|
|
Zaznaczyłam drugą opcję. Kiedy mogę to śpię do 10-11 a siedzę do 1-2, albo i dłużej. Zdecydowanie nocny marek. |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 02-12-2009, 17:27
|
|
|
Również opcja druga. Wstawanie późne, a spanie "kiedy skończy się faza" (a jak wiadomo na fazę najlepsze są późne godziny nocne). |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 02-12-2009, 17:45
|
|
|
Ja jestem jednostką elastyczną. Lubię swoje wczesne poranne wstawanie i od tego się nie dam przekonać (chociaż na okres sylwestrowy zrezygnuję może z dobrowolnego wstawania o 6) ale chadzać spać mogę dość późno. |
_________________
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-12-2009, 19:29
|
|
|
Ze mną jest bardzo różnie, ale jeśli akurat dzieje się coś ciekawego (późny seans, rozmory, których miło się słucha, etc.) to potrafię się i do trzeciej utrzymać na nogach. W takiej sytuacji zazwyczaj odsypiam do dziesiątej lub jedenastej.
Jeśli zaś nie dzieje się nic, co by mnie rozbudzało to padam już koło 22-23, a wstaję koło dziewiątej. |
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 02-12-2009, 20:32
|
|
|
Na zlotach jakoś dziwnie mało potrzebuje snu, jestem w stanie wstać o 10 i wytrzymać do tej powiedzmy 3. Lubię maksymalnie wykorzystany nocny tryb życia, więc opcja druga. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Irin
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 02-12-2009, 21:17
|
|
|
Zdarza mi się kłaść, kiedy inni wstają, a wstawać, kiedy rozważają, co zrobić na obiad/podwieczorek/kolację.
Jak również kładę się wtedy, kiedy odczuwam potrzebę i wstaję wtedy, kiedy wyjdzie.
W zasypianiu nie przeszkadza mi prawie nic, a sam sen mam mocny. |
Ostatnio zmieniony przez Irin dnia 09-12-2009, 18:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 02-12-2009, 23:12
|
|
|
Budzę się tak plus-minus 9 rano, kładę się między północą a drugą, zależnie od tego, czy jest co robić :> Ale bez ciemności i ciszy raczej nie pośpię. |
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-12-2009, 23:26
|
|
|
Ja potrafię wstać na zjeździe bardzo wcześnie (ustalmy, wcześnie, to znaczy koło 8), mimo że normalnie śpię do późna, ale trzeba łapać kolejkę, póki reszta śpi, więc... Chodzę spać z resztą alijenoctwa, to znaczy późno, koło drugiej. Raczej druga opcja (i tę zaznaczyłam), chociaż częściowo też pierwsza. W sumie na zjazdach (szczególnie letnich) jestem bardziej aktywna, co za tym idzie mam mocniejszy sen i w efekcie nie potrzebuję go aż tyle. Mogę wstawać rano i chodzić spać późno. |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 02-12-2009, 23:40
|
|
|
Irin napisał/a: | W zasypianiu nie przeszkadza mi prawie nic, a sam sen mam mocny. |
Potwierdzam. Badania empiryczne wykazały, że budzenie Irina potrafi być upiorne.
A mnie to już wszyscy znają. Wstaję z reguły dość późno, aczkolwiek z reguły nie mam problemów, jeśli ktoś obudzi mnie wcześniej (nie mam też oporów, żeby puścić komunikat, jeśli akurat wstawać nie będę chciała). Dużo czasu potrafi mi zajmować ubranie się, co nie wpływa jednak negatywnie na trzeźwość Maieczek. Kładą się, kiedy uznają to za stosowne, z reguły po pierwszej. W zasypianiu nie przeszkadza im praktycznie nic. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-12-2009, 20:41
|
|
|
Pora wstawania: prawie dowolna.
Pora chodzenia spać: Prawie dowolna.
Przeciętnie od około 9-10 do 2-4, czasem około 5 (zwykle kładę się razem z ostatnimi idącymi spać osobami). W zasypianiu nie przeszkadza mi nic, niestety, zwykle to ja jestem osobą przeszkadzającą innym, za co bardzo przepraszam. |
_________________
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 04-12-2009, 11:13
|
|
|
Zasypiam o tej porze, kiedy rano ewentualnego psa zjazdowego trzeba wyprowadzić na spacer, chyba że mi akurat odbije, żeby bić rekord na niespanie przez tydzień.
Chodzę spać gdzie się da, co pokazały badania wliczające niewygodne ławki, stoły, krzesła i podłogę, i ciężko jest mi wyjaśnić, że istnieją lepsze miejsca i mnie do nich wykopać.
Wstaję wtedy, kiedy ktoś nade mną zawiśnie i krzyknie na mnie (chyba, że dam mu w dzioba i będę spać dalej <3), ewentualnie kiedy sama się obudzę w porze, nazwijmy to, podwieczorkowej.
W zaśnięciu nie przeszkodzi mi dosłownie nic, więc cóż.
Chcę opcję "od 15 do 7 rano"! ;3;
ps. jestem tu jedyną uzależnioną od emot, hurra! ..... 8D |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 09-12-2009, 13:25
|
|
|
Z premedytacją zaznaczyłem opcję pierwszą. Wstaję zawsze rano, bo ranek definiuję jako porę kiedy wstaję, a kładę się wieczorem, bo przecież w nocy to się śpi. Wersja realna jest taka, że wstaję różnie - w zależności od położenia Saturna i Atlasa względem Alfa Centauri dobrowolne wstawanie przypada gdzieś między 9 (rzaaadko, częściej 10-11) a 14, chyba że Saturn zostaje zasłonięty przez cień Samolotu - wtedy nawet mimo budzika zdarza mi się wstawać około 16. Kładę się w 90% przypadków jako jedna z trzech ostatnich osób na zjeździe, co przeważnie oznacza okolice 3-5. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|