[Sehtal]

Emery będzie się starał trochę odkręcić swoje zaleźnięcie za skórę. A przynajmniej go nie pogłębiać do zaleźnięcia za mięśnie.
Z różnych powodów ale głównie egoistycznego poczucia, że ich potrzebuje.
Ysen nie wspomniał o tym bo jeszcze to nie nastąpiło w sumie.

(Emery by powiedział, że charakter Alberta brzmi jak wyzwanie dla jego zdolności interpersonalnych)

[Mai_chan]

Ysen mnie namawia, żeby dokleić do drużyny Excel - znajomą Johanna, która ma zresztą do niego ogromną (aczkolwiek całkowicie nieromantyczną) słabość - po trochu szanuje jego idealizm, po trochu ją rozczula, a w gruncie rzeczy po prostu dobrze się dogadują. Resztę drużyny zna tylko z listów od Johanna. Jest też rodaczką Sereny i wszystko wskazuje na to, że z obiema paniami świetnie się dogada :D A, i pewnie nadal z rozbawieniem określa się mianem "szpiona z Lookshy" - jak to kiedyś określiła ją pewna NPCka i tak jakoś zostało :3

Średniego wzrostu kobieta dobijająca w tej chwili trzydziestki. Czarne, krótkie włosy (na roztrzepanego chłopaka, troszkę jak to co Morg ma w tej chwili na avku XD) i ciemnobrązowe oczy + wiecznie opalona skóra (dużo czasu spędza w podróży na słoneczku). Ubiera się praktycznie, bez szczególnych ekscesów, choć preferuje spódnice nad spodnie. Ma kota (Szafrana), którego kocha miłością nieskończoną i spluwę, którą kocha jedynie o kroplę mniej niż samą siebie.

Excel tak poza tym jest diablo ambitną medyczką o poziomie współczucia gdzieś w okolicach gruntu - trochę jak House, tylko ona jednak dostrzega człowieka w pacjencie. Marzy o odkryciu uniwersalnego leku na wszystko - i jest zdeterminowana, by to marzenie zrealizować. Poza tym ma cięty język, dość paskudny charakter i skłonność do cynicznych komentarzy.

Jako ładny przykład standardowego Excelowego modus operandi można przytoczyć tzw. "akcję z mechem", w którym to Zua Pani Naukowiec zsyłająca zarazę na miasto nasłała na drużynę mecha bojowego. Kiedy reszta drużyny zaczęła szykować się do odparcia ataku, Excel po prostu przystawiła spluwę do głowy Pani Naukowiec i kazała mecha odwołać. Zadziałało. A później umawiała się z Panią Naukowiec na wspólne eksperymenty, bo dawno nie spotkała kogoś o tak pokaźnej wiedzy na temat tej i tamtej choroby...

---

526c352.png

Plik ściągnięto 204 raz(y) 11,59 KB

[Daerian]

Ostatnia inspiracja do Revana:
http://static.zerochan.net/full/07/04/182707.jpg (jeśli nie jest jeszcze za późno ^^")

Edit: jeśli link nie działa: http://img862.imageshack.us/img862/7240/182707.jpg

[Amarth]

Za późno to nie, bo chwilowo nie mam możliwości, żeby się za to porządnie zabrać (siądę do tego najwcześniej w sobotę). Ale będę brać pod uwagę wszystkie podlinkowane arty, kiedy będę projektować postacie :>