Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bohaterowie - ciekawi, czy rozmemłani? |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 24-02-2006, 12:38 Bohaterowie - ciekawi, czy rozmemłani?
|
|
|
Postacie w anime to to, co wielu z nas lubi najbardziej. Wielu bohaterów jest ciekawych, mają niezwykłe charaktery i interesujące historie, które czynią ich przygody jeszcze bardziej fascynującymi. Nie mniej jednak ciekawych, dynamnicznych postaci, typu Liny Inverse czy Sagary, które owszem, są dziwakami, lecz bardzo sympatycznymi, wiedzącymi czego chcą jest stosunkowo niewiele. Przewagę nad nimi mają nieszczęliwi nieudacznicy, którym na głowę spadają panienki rodem ze snu napalonego fetyszysty, nie dający sobie rady z sobą pseudoherosi i inne niedorajdy...
Z jednej strony ten stan rzeczy może być uznany za dobry - jest wytchnieniem od współczesnej presji sukcesu i przebojowości, dodaje ducha słabszym z nas, ale z drugiej strony ma też licznych wrogów. Nie da sie też nie zauważyć, że są postacie, które - mimo, że całkowicie pozbawione siły przebicia i kontaktu ze światem śmiertelników są całkiem sympatyczne, jak np. Osaka z Azumangi czy Yomiko z R.O.D.
Który typ postaci waszym zdaniem jest bardziej fascynujący? Zapraszam do dyskusji. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 24-02-2006, 14:20
|
|
|
To ogromna generalizacja. Nie ująłeś Zeg wielu innych typów postaci, zarówno tych 'ciekawych' jak i 'rozmemłanych'. Albo takich będących po środku, np. słodkich dziecięć posiadających niby jakiś charakter [na ogół podparty Traumatycznymi Przeżyciami Z Przeszłości (TM)] ale rozmemłanych i będących do odstrzału po zaraz pierwszym wejściu na ekran.
Albo panienek z haremówek.
Albo głównych bohaterów [tu sama generalizuję, bo nie wszyscy są przecież Skrzywdzeni Przez Los, heroiczni do bólu zębów czy całkowicie nierealni i wkurzający]
A nie, czekaj, panienki i bohaterowie byli...
Tak wracając do pytania w poprzednim poście: stanowczo wolę bohaterów typu Liny czy biednego i niedopasowanego Sagary^^ |
_________________
|
|
|
|
|
Silent Angel
*Hermit*
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 24-02-2006, 14:57
|
|
|
W sumie lubię wszystkie typy bohaterów, niezależnie czy sa płci męskiej czy żeńskiej, ale muszą mieć oni w sobie "to coś". Postaci przerysowane dla mnie jak np. Lina są po prostu irytujące. Nie mówiąc już o jej towarzyszu. Owszem, może to czyni serię ciekawą, ale ja lubię oglądać anime dobre ze względu na fabułę w których postać nie jest tak jaskrawa, żeby urozmaicić tym sposobem fabułę. Prawdziwy twórca obędzie się i bez takich zabiegów.
Bohater ma znaczącą role w całym anime, bo on nadaje mu pewien wyraz. Nie może być bezpłciowy, bo z czasem staje się to nużące, ani też za bardzo się wyróżniający. Zawsze trzeba znaleźć jakiś "złoty środek".
Moi bohaterowie, którym nie można by było wiele zarzucić to:
Yukito - AIR
Ritsuka - Loveless
Takuto - Full Moon wo Sagashite
Miyu - Vampire Princess Miyu |
_________________ At night, the town is quiet like the bottom of the ocean
I continue down the road by myself
Guided by the distant voice
I keep searching for the soft blue light
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 24-02-2006, 22:17
|
|
|
Ciekawi = Inni = ŹLI
To mniej więcej mówi wszystko o tym co lubię.
Bochater ma być wyrazisty, ma mieć coś do przekazania i coś co daje do myslenia nad jego zachowaniem. Nie musi być jasno sklasyfikowany charakterologicznie, i nie musi działać ze zrozumiałych pobudek, byle jego działania awaly do myślenia.
Czego chciała Lina? Złota. Zbyt proste ale po drażeniu wnioski są nieciekawe.
Czego chciała Miyu? Doszłam do osobistego wniosku ze sama nie wiedziala czego chce.
Czego chciał Sagara? Chronić Chidori co mnie ostatecznie niexle wkuzylo.
Cego chciał ten gosc z SH co jeździł na kocie? Grom go wie. I to jest właśnie bochater pozytywny. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
nemezis
Drawning in the dark...
Dołączyła: 12 Paź 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2006, 12:07
|
|
|
Cytat: | Ciekawi = Inni = ŹLI |
Zgadzam się w zupełności. Nie ma czegoś lepszego niż czarny charakter. Zdecydowany, ostry i ,,zwarty". Nie rozmemłany w najmniejszym stopniu. No dobra, może tylko w takim malutkim.
Oczywiście, nie znaczy to, że fajni są tylko źli bohaterowie. Ci dobrzy też są fajni. Czasem to nawet taki rozmemłany, jeśli to tylko w stopniu zjadliwym, może dać się polubić. Bo, ja tam, nie bardzo lubię postacie ZBYT dynamiczne. Takie których za dużo. Które zawsze wrzeczą, wszędzie się miotają, gadają za dużo i bez sęsu, jak np. często wymieniana Asuka z NGE. Naturalnie, pomijamy fakt, że Asuka była po prostu głupia.
Co do postaci głupich, to również są na mojej czarnej liście. Tuta doskonały przykład stanowi Miaka Yuuki ( Fushigi Yuugi ).
Ale chyba najgorsi są rozmemłani, zakochani, zabójczo romantyczni faceci. Słodcy, że po skończeniu serii, trzeba biec do dentysty, i to szybko, bo wykupią protezy. Takie ciepłe kluchy. I tutaj znowu mamy przykład z wyżejwspomnianego FY, czyli Tamahome.
O haremówkach, nie wspomnę. |
_________________ Śmierć spojrzał na nich z ukosa, co było chytrą sztuczką, jakoże siedzieli wprost przed nim. |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-02-2006, 12:24
|
|
|
Akurat Asuka znajduje sie na mojej liscie bochaterów fajnych. Ostatecznie okazala sie trochę bardziej skomplikowana niz zakladalam w najdalszych przewidywaiach.
Ale, jak już w Evie jesteśmy, taki Gendou. Niby taki silny, niby taki tajemniczy a jednak ciepła klucha i to taka co się przy dotknieciu zamieni w galaretę... Nawet Shinji ostatecznie okzał się bardziej zdecydowany i okrutny!
Nie lubię bohaterów typu Kikyo z Inuyashy. Ona jest taka, ach, wyniosla i nieosiągalna i nieszcześliwa i...[cut] z niej co tu kryć!
IT. proszę o hamowanie sie z wulgaryzmami na forum
IKa |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-02-2006, 18:57
|
|
|
Cytat: | Czego chciała Miyu? Doszłam do osobistego wniosku ze sama nie wiedziala czego chce. |
Kwiecie Elizejskich Pól, Miyu chciała po porstu spokoju i normalności, z tym, że w jej sytuacji było to nieosiągalne. Tylko temu, że miałą silny charakter zawdzięcza, że nie stała się Szyną w kimonie... |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 26-02-2006, 07:33
|
|
|
Wstepujące Słońce Zapomnianych Dolin nie zgodzę się, choć nie podważam twojej opinii. Miyu nie chciala normalnosci, nie umialaby normalnie żyć.
Z resztą też byś nie umiał po tylu latach.
W mandze jak w mandze, tak poza tym, ale w anime wogule nie było wiadomo co i dlaczego.
Kontrastowe zestawienie:
Rozmemłany Zły = Aizen
Zły = Szczęka
Bochater pozytywny = Ichi
Bochater Nie Do Końca = Uśmiech i Gin
Tak to idzie w Bleachu, ale z innego anime też mozna zrobić takie zestawienie.
Ktoś spróbuje? |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 26-02-2006, 12:03
|
|
|
Różo Wersalu, anime widziałem urywki, ale w mandze jest chyba jednak to pokazane, Miyu wcale nie jest tak wiekowym wampirem, skoro są ludzie, którzy ją pamiętają jako człowieka...Dziewczyna przyjęła na siebie obowiązek, wypełnia go i stara się w nim znaleźć jakąś przyjemność, ale nie za bardzo jej się to udaje, zaś niektóre epizody wprost pokazują, iż tęskni za normalnym życiem. |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-02-2006, 15:58
|
|
|
Gdzie są niby te ludzie co ją pamiętają? Nie zauważyłam w mandze takiego motywu... ale cóż, pewnie masz, Złoty Promieniu rację.
W każdym razie ja nie zauważyłam by Miyu szczegulnie pragneła normalności...
A już Laava to typowy przykład mażeń o męskim niewolniku który będzie całował swoją panią po nogach i nic poza tym... Ja go całkiem lubię tak poza tym, ale naprawde trochę mnie to zdenerwiło. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-02-2006, 17:46
|
|
|
Larva robił w mandze za tło, ewentualnie, tak jak już wspomniałaś, za obiekt westchnień fanek..Cóż, facetom może się podobac odkurzacz o kształtach laski ( vide Chi ), to paniom taki manekin może przypaść do gustu.
Jest taka historyjka ( gdy mi znajomy odda tomiki to napiszę która i gdzie ), w której kobieta pokazuje zdjęcie Miyu i jej rodziców i mówi, że kiedyś tu mieszkali. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 27-02-2006, 20:49
|
|
|
Co do Chii to Avellana stwierdziła raz, że jest seksowna niczym pierzowa poduszka. I ja się z tym zgadzam, ludzi których ona podnieca powinno się zamykać i leczyć;>. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Silent Angel
*Hermit*
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-02-2006, 21:26
|
|
|
Jak przeglądałam kiedyś jakieś top ten najpiękniejszy albo najlepszych dziewczyn z anime (już nie pamiętam dokładnie) to Chii znajdowała się gdzies w pierwszej trójce... |
_________________ At night, the town is quiet like the bottom of the ocean
I continue down the road by myself
Guided by the distant voice
I keep searching for the soft blue light
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-02-2006, 09:39
|
|
|
Wiesz Ysen, niektórych podniecają gumowe lalki, innych kozy, a innych Paris Hilton, więc może komuś i Chi się podobać...
Generalnie, prędzej Rydzyk zacznie chwalić liberalizm, niż Clamp stworzy ciekawą postać...Hideki to jedna z najbardziej koszmarnych postaci w anime, kiedy układaliśmy listę typów do Eksterminacji, on znalazł się w ścisłej czołówce. Z drugiej strony, takim ludziom Chi może sie podobać... |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 28-02-2006, 10:31
|
|
|
Wiesz, Najczystrzy Krysztale, Hideki jest taki typowy ze właściwie nie można go ani lubić, ani nielubić. Nic się do niego nie czuje i tyle.
A jak przy eksterminacji jesteśmy to ja bym sobie chętnie eksterminowała przy pomocy łyżki to takie małe, białe się tzręsące z Rave'a... W pewnym momęcie to coś zaczyna działać na nerwy, oj działać...
Jak główny bochater ma mieć zwierzę to niech to będzie coś ładnego, poteznego i inteligentnego. I niech będzie takie cąły czas a nie tylko w postaci bojowej. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|