[Ysengrinn]

[temat wydzielony z "Czy jest coś, czego nie lubicie w Slayers" - Serika]

Co do Liny i Zela to masz świętą rację Dąbi, ale co do astralu to znowu nie czytałeś moich textów^^. Powtarzam - jeśli Lina nie może wejść na plan astralny samodzielnie, to tym bardziej smoki, bo są bardziej od ludzi oddalone od plany astralnego, prawdopodobnie go wogóle nie mają, jak banda Almace'a.

[Dąbi]

[Ysengrinn]

Sprostowanie, bo nie zrozumieliśmy się. Pisząć smoki, miałem na myśli WSZYSTKICH od Ceiphieda do Złotych Smoków i po drodze. I Wszyscy oni prawdopodobnie nie mają planu astralnego, bo tak wynika z różnych schematów które widziałem: najbardziej astralne są Mazoku, potem ludzie, którzy łączą astral i materię i w końcu smoki, które są samą materią. No astral.

Wychodzi na to że Filia nie ma astralu czyli... duszy :cry:

[Dąbi]

[Ysengrinn]

Almace na mur nie ma astralu, bo o tym było mówione, a mimo to rzuca czary. Moim zdaniem smoki nie mają astralu.

[Ysengrinn]

Skończmy już tą gadaninę, bo ona nie prowadzi do nikąd. Równie dobrze możemy wrócić do użerki o parach.
Ale chyba znaleźliśmy kolejny błąd: brak czytelności konstrukcji świata.

[Szaman Fetyszy]

[Dąbi]

Dokładnie jest jak Bambosh powiedział. Ciało astralne musi mieć. Każda istota posiadająca umysł je posiada a co do czarów to w sumie nawet mazoku rzadko korzystają z czarów cześciej raczej z pochodnej swojej własnej mocy.

[Ysengrinn]

Niech będzie, bene, nie będę się kłócił. Po prostu ta hipoteza z wojną na planie astralnym jest trochę niewiarygodna, nie wspominając, że jest wymyślona przez fana^^ i nie ma żadnych podstaw w serialu, mandze ani nowelkach. Nawet jeśli Bogowie mają astral to nie mają go raczej tyle żeby walczyć tylko na planie astralnym, bo są silniej od ludzi i Mazoku związane ze stroną materialną.

I na serio skończmy te wywody, bo Slayersi to nie hard science fiction żeby tak się wysilać intelektualnie^^.

[Dąbi]

[Mazoku]

[Szaman Fetyszy]

[Ysengrinn]

Nie wiem, ale mimo wszystko na większości schematów które widziałem smoki są bardziej od ludzi materialne.

Po za tym twierdzenie, że smoki są w jakikolwiek sposób ogniwem pośrednim między ludźmi a Mazoku, a co z tego wynika, że są bliżej Mazoku niż ludzie jest moim zdaniem kontrowersyjne i raczej nie znajdzie poparcia w faktach. Nie mówiąc już, że Filia by się powiesiła^^.

"Czyli, idąc tym tropem, smoki powinny być raczej gdzieś w środku, czyli idealnie łączyć oba światy (50% materia, 50% astral)" - nie powiem by właśnie to z tego wynikało; zresztą ja się oparłem na tym samym, piszać że smoki nie mają astralu; niech będzie, mają, ale to jeszcze nie dowód że toczą wojnę na planie astralnym, nie sądzicie^^?

[Serika]

Nie masz racji. To, że pod względem stosunku materia/astral smoki są gdzieś pomiędzy ludźmi i Mazoku jeszcze nie oznacza, że są ogniwem pośrednim! Smoki są "półastralne" tak, jak pomniejsze demony i stanowią ich odpowiednik pod względem mocy, tyle, że po stronie "światła". Odpowiednikiem Mazoku (na ich poziomie) byliby prawdopodobnie Smoczy Lordowie, gdyby zostali uwzględnieni przy opisach świata (a zakładając, ze w świecie panuje równowaga, ktoś taki powinien istnieć - chyba, że smoków było naprawdę wielokrotnie więcej, niż demonów i Mazoku razem wziętych).

Twierdzenie, że z faktu, że smoki są istotami "półastralnymi" wynika, ze są one "bliżej Mazoku niż ludzie" sugeruje, że uporządkowujesz istoty wyłącznie pod względem tego, na ile są astralne - a według takiego rozumowania Mazoku w takim samym stopniu podlegają Shabranigdo, jak i Ceiphiedowi, a smoki i niższe demony to jedna rasa. A tak raczej nie jest... ^^"

[Dąbi]

Podział na wykresach nie ma zwiazku z astralem tylko z tym kto komu służy