Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Teraz popularne.. |
Wersja do druku |
Katsuko
Inna.. niż myślisz..
Dołączyła: 21 Kwi 2009 Skąd: Kraina Marzeń.. Status: offline
|
Wysłany: 22-04-2009, 10:00 Teraz popularne..
|
|
|
Jest pełno teraz popularnych [nie z anime] piosenek.. Mi się podobają szczególnie 2:
- J.Timberlake & T.I - Dead & Gone
- Pink - Sorber [czy jakoś tam xd]
A Wy macie jakieś najlepsze piosenki .. nie z anime..? |
_________________ "Póki walczę, jestem zwycięzcom" |
|
|
|
|
Lila
BAKA Ranger
Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 22-04-2009, 10:05
|
|
|
Katsuko napisał/a: | - Pink - Sorber [czy jakoś tam xd] |
Sober *
Tak, Kanye West - Love Lockdown ( odkad Mieszko zatanczyl solowke w You Can Dance z ta piosenka - w kolo ja slucham )
PS:
Blagam cie, nie takim rózem !!! ( nic nie widze - jak pewnie wszyscy ci, ktorzy pozostali na Haro ) |
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 13-06-2009, 19:39
|
|
|
Lila napisał/a: | Tak, Kanye West - Love Lockdown ( odkad Mieszko zatanczyl solowke w You Can Dance z ta piosenka - w kolo ja slucham ) |
czy ja wiem czy to jest takie popularne, ja jak sie kogoś pytam o Law Lakdaun to robią oczy w stylu o___O
Osobiscie niestety nie mogę nic znaleśc dla siebie w dzisiejszych radiach puszczających muzykę 'popularną'. |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 27-04-2010, 21:46
|
|
|
Pozwolę sobie odkopać temat.
Z popularnych ostatnio piosenek raczej nic do mnie nie przemawia. No może poza Nelly Furtado, ale ostatnio nie słychać o niej jakoś za bardzo, więc nie jestem pewny czy można ją zaliczyć do "teraz popularnych".
Chcę jednak napisać o czym innym. Ostatnio przeglądając Joe Monster natrafiłem na artykuł o 50 najczęściej w wyszukiwanych w Google kobietach. Na 7 miejscu tkwi Justin Bieber, którego nazwisko obiło mi się o uszy, jednak nic konkretnego na jego temat nie słyszałem. Po sprawdzeniu na Wikipedii jego płci, stało się jasne że padł tylko ofiarą internetowego humoru. Dzisiaj przypadkowo zerknąłem na newsy gg i natrafiłem na tytuł w stylu "Justin Bieber - fanki prawie pozabijały się na jego koncercie". Tym razem wiedziony ciekawością postanowiłem sprawdzić co jest w nim takiego wyjątkowego. Wystarczyło kliknąć "j" na YouTube, jego nazwisko było pierwsze. Po paru minutach pożałowałem tego co zrobiłem.
Nie wiem czy są tu jacyś jego fani, prawdę mówiąc nie sądzę, ale może ktoś potrafi mi wytłumaczyć co takiego jest w jego "piosenkach"? Ten dziecięcy głos który ma niby być przyciągający (co też wyczytałem na jakimś portalu) nie pasowałby nawet do Fasolek. Teksty piosenek monotematyczne jak aktualnie zbanowany zonk. Zaś sama muzyka nawet nie wpada w ucho (co można jeszcze ostatecznie powiedzieć o np. Tokio Hotel i Hanie Montanie). Ruch sceniczny i image... tu może się nie wypowiem, bo akurat bardzo typowy dla gwiazdek, choć do mnie wybitnie nie trafia.
O gustach się niby nie dyskutuje, ale jak nie o nich to o czym.* Przedstawiłem moje stanowisko, a co wy na ten temat uważacie?
Kanał na YouTube, oczywiście nie polecam, ale może ktoś będzie chciał zerknąć.
Teraz muszę się odchamić, idę posłuchać Mansona.
*by Costly? |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
0rdi
Last man on the moon.
Dołączył: 18 Paź 2009 Status: offline
|
Wysłany: 27-04-2010, 21:55
|
|
|
Nelly ostatnio stosunkowo mało poza udziałem w piosence Tiesto (Who wants to be alone). Po wydaniu ostatniej płyty radio/kanały muzyczne uznały tylko Manos Al Aire za godne uwagi i poświęcenia czasu antenowego. Jak się zastanowić to jeszcze chwilkę ma w piosence Timbalanda - Morning after dark.
Loko zgodzę się z terapią Marylinem, dodałbym do tego Dope : > |
_________________
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 28-04-2010, 15:46
|
|
|
Loko napisał/a: |
Nie wiem czy są tu jacyś jego fani, prawdę mówiąc nie sądzę, ale może ktoś potrafi mi wytłumaczyć co takiego jest w jego "piosenkach"? Ten dziecięcy głos który ma niby być przyciągający (co też wyczytałem na jakimś portalu) nie pasowałby nawet do Fasolek. |
Przecież to tylko produkt dla małych dziewczynek. Ładny słodziutki chłopaczek, który coś potrafi zaśpiewać i dzięki temu wyciągnąć kasę od rodziców, dziewczynek w wieku 10-15 lat szalejących za Justinem i jego piękną buzią. Jakbyś nie wiedział ostatnimi czasy muzyka w takich przypadkach spada na drugi plan. To już nie to co dawniej gdy dziewczyny kochały się w George'u Michaelu, Axelu Rose czy Duran Duran. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 28-04-2010, 17:14
|
|
|
Dembol napisał/a: | Jakbyś nie wiedział ostatnimi czasy muzyka w takich przypadkach spada na drugi plan. |
I właśnie tego nie mogę zrozumieć. Jak można uwielbiać artystę nie za dziedzinę sztuki, w której powinien się spełniać? |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
kapplakk
Dołączył: 12 Gru 2009 Status: offline
|
Wysłany: 28-04-2010, 17:59
|
|
|
Ari napisał/a: | Osobiscie niestety nie mogę nic znaleśc dla siebie w dzisiejszych radiach puszczających muzykę 'popularną'. |
I właśnie dlatego nie słucham radia.
Dembol napisał/a: | Ładny słodziutki chłopaczek, który coś potrafi zaśpiewać i dzięki temu wyciągnąć kasę od rodziców, dziewczynek w wieku 10-15 lat szalejących za Justinem i jego piękną buzią. Jakbyś nie wiedział ostatnimi czasy muzyka w takich przypadkach spada na drugi plan. |
Loko napisał/a: | Jak można uwielbiać artystę nie za dziedzinę sztuki, w której powinien się spełniać? |
Może po prostu wielu ludziom słoń na ucho nadepnął i razem z ładnymi buziami wciągają każdy chłam... |
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 28-04-2010, 18:41
|
|
|
Cytat: | Może po prostu wielu ludziom słoń na ucho nadepnął i razem z ładnymi buziami wciągają każdy chłam... |
Nie do końca. Mam wrażenie, że niektórzy zapominają że to właśnie media kształtują gusta i podpowiadają co jest teraz modne. Kilkanaście lat temu, wmawiały że jest to Georg Michael czy Guns'n'Roses (i okej, absolutnie się z tym zgadzam!), teraz jest to jakiś tam Justin czy inna Hannah Montana. Jeżeli ktoś nigdy w życiu nie miał okazji posłuchać prawdziwej, dobrej muzyki na poziomie, bo np rodzice też słuchają radiowej papki, puszcza ją szkolny radiowęzeł i w ogóle atakuje ona z każdej strony, to czemu się dziwić? W tym wieku człowiek jest przewrażliwony na punkcie bycia fajnym, a słuchanie muzyki takiej jak wszyscy bardzo to ułatwia. I nie, nie mówię że każdy nastolatek tak ma, ale nieliczne wyjątki które znam tylko potwierdzają regułę.
Druga sprawa (i są to tylko moje teorie spiskowe), teraz ton nadają duże wytwórnie, producenci. Których dużą większość interesuje raczej zysk niż nawracanie społeczeństwa. Kiedyś oprócz ładnej buzi potrzebny był głos, teraz wystarczy komputer i dobry chórek. Zresztą podobnie jest z "aktorami"... Niestety czasy w których talent był czymś niezbędnym do zrobienia kariery minęły, teraz nikt nie pogoni cię ponieważ nie potrafisz śpiewać, wystarczy że będziesz mieć urodę, która pozwoli ci kupić względy nastolatek. |
_________________
|
|
|
|
|
Majo-san
Dołączyła: 31 Sie 2009 Status: offline
|
Wysłany: 28-04-2010, 19:02
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | W tym wieku człowiek jest przewrażliwony na punkcie bycia fajnym, a słuchanie muzyki takiej jak wszyscy bardzo to ułatwia. I nie, nie mówię że każdy nastolatek tak ma, ale nieliczne wyjątki które znam tylko potwierdzają regułę. |
I ja się strasznie cieszę, że jestem takim wyjątkiem, ogromnie się cieszę. Mam w klasie koleżankę, która zachwyca się tym Justinem, ale na pytanie "Dlaczego jest taki fajny?" nie umie sensownie odpowiedzieć. Tak jak napisała moshi_moshi w tym wieku człowiek jest przewrażliwiony na punkcie bycia fajnym, a media doskonale o tym wiedzą i to one wskazują najnowszą modę. Nastolatki szaleją za tym "ślicznym chłopcem, który posiada talent". Mniejsza o to, jaki talent.. ważne, że śliczny i pokazuje serce rękoma. |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 28-04-2010, 19:29
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | Niestety czasy w których talent był czymś niezbędnym do zrobienia kariery minęły, teraz nikt nie pogoni cię ponieważ nie potrafisz śpiewać, wystarczy że będziesz mieć urodę, która pozwoli ci kupić względy nastolatek. | Ba, jest gorzej. Talent w starym stylu nie jest wbrew pozorom aż tak mile widziany - bo z talentem idzie zwykle pewna doza samodzielności. Taki wykonawca chce mieć własny (a nie narzucony) styl, chce eksperymentować z muzyką, potrafi podejmować decyzje z powodów innych niż komercyjne - innymi słowy, stanowi dla wytwórni ryzyko. Znacznie lepiej przeprowadzić łapankę do nowego boys/girlsbandu, albo wykreować od zera kolejną śpiewającą plastikową pop-gwiazdkę. Gdy się znudzą widowni, zastąpi się ich kolejnym "odkryciem", i tak interes się będzie kręcił dalej. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-04-2010, 19:33
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | . Gdy się znudzą widowni, zastąpi się ich kolejnym "odkryciem", |
A większość tych "odkryć" jest wzięta ze zwykłych castingów. |
|
|
|
|
|
kapplakk
Dołączył: 12 Gru 2009 Status: offline
|
Wysłany: 28-04-2010, 21:53
|
|
|
Ja jednak podtrzymuję swoją tezę, większość ludzi słucha chłamu bo ma chłamowate poczucie gustu i tyle. To, że ktoś jest nastolatkiem, w tym względzie nie za bardzo jest wytłumaczeniem - zwłaszca biorąc pod uwagę dzisiejszą dostępność muzyki i innych mediów. Warto też zwrócić uwagę, że każdy nastolatek ogląda np. reklamy, które same w sobie mogą być źródłem pytań typu "a co to za podkładzik był? co to za muza?". Przykładów można wymyśleć sporo. Ja w podstawówce podrzucałem znajomym z klasy moją muzykę - jeden kumpel z tego korzystał, rszta wolała chłam z dyskotek szkolnych. W liceum podobnie - paru znajomych słuchało podobnych rzeczy do mnie, jeden kumpel słuchał punka, kilka dziewczyn dobrego rocka, a reszta chłamu. Chłam rządzi i to moim zdaniem kształtuje w dużej części taką a nie inną postawę dużych wytwórni. Poza tym, czemu dobrą muzykę gra się w małych klubach, a na masówkach leci chłam? Masy lubią chłam. Chłam jest w cenie. Ile razy napisłaem chłam w tym poście??:) |
|
|
|
|
|
zonk486
Głupek na wynajem!!
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Piotrków Trybunalski Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-05-2010, 08:50
|
|
|
Loko napisał/a: | Teksty piosenek monotematyczne jak aktualnie zbanowany zonk. |
Wypraszam sobie!! nie jestem aż tak monotematyczny, jak ci się wydaje!!
Poza tym częściowo nie zgadzam się z postem moshi_moshi. Ja w tym wieku byłem na tyle odważny, żeby stanąć okrakiem przeciw nurtowi słuchając np. Jacka Kaczmarskiego czy Republiki, bo twierdziłem, że moja muzyka, to tylko moja sprawa. Z tego wzięło się przekonanie, że w telewizji i w radiu nie ma nic, co mogłoby mnie zaciekawić (Nie nazywajmy tego chłamem, bo każdemu może się podobać coś innego, a o poziomie tej muzyki nie warto rozmawiać, bo każdy ma inne odczucie jej poziomu.). Między innymi muzyka wykształciła we mnie chęć do zajmowania się czynnościami wymagającymi kreatywności (pisanie wierszy, tworzenie kolejnych motywów do opowiadania).
Loko napisał/a: |
Teraz muszę się odchamić, idę posłuchać Mansona.
|
Ale podałeś przykład na "odchamienie się". Dla mnie jest to odwrotność tego stwierdzenia.
A co do utworów, które słucham i są względnie popularne to mam tylko jeden typ:
Jay-Z ft. Alicia Keys - "Empire state of mind" |
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 06-05-2010, 12:06
|
|
|
zonk486 napisał/a: | nie jestem aż tak monotematyczny, jak ci się wydaje!! |
Bardziej?
zonk486 napisał/a: | Ale podałeś przykład na "odchamienie się". Dla mnie jest to odwrotność tego stwierdzenia. |
Na następny raz puszczę sobie Gitary Niepokalanej, żebyś nie poczuł się zgorszony. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|