FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
  Najlepsze teledyski lat 90
Wersja do druku
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 29-06-2013, 18:09   Najlepsze teledyski lat 90

Choć sam uważam, że zdecydowanie najlepszą epoką dla videoclipu były lata 80, to zainspirowany przez Nostalgia Chick postanowiłem się pokusić o własne podsumowanie klipów nakręconych w latach 90. Muzycznie uważam tę epokę za słabą, choć w porównaniu z tym, co przyszło potem, jakoś się jeszcze broni.

10) Marylin Manson "Coma White"
Skandalista rockowy lat 90 numer 1 nagrał kawałek, który mógłby się znaleźć na jednej z płyt Pink Floyd i zrezygnował z satanistycznej symboliki na rzecz estetyki glam rocka, po czym zafundował w nim inscenizację zabójstwa Kennedyego, z sobą w roli głównej, oczywiście. Wyszedł chyba jego najlepszy teledysk, nie tak przeładowany jak inne, ale bardzo dobrze zrobiony i sugestywny.

9) Korn "Freak on a Leash"
Bleee... i ...aaach jednocześnie. Teledysk doskonały i pewnie byłby wyżej, gdyby nie fakt, iż towarzyszy mu w sumie taki sobie kawałek ze szczekającym wokalistą. Podkład mamy zacny, ale co z tego, jeśli wokalisty słuchać się nie da (a co gorsza, potrafi normalnie śpiewać, tylko cholernik woli rapować). Ale miało być o teledysku. Ten jest niszczący. Świetna sekwencja animowana na starcie i potem długa podróż pistoletowej kuli, dokonującej spektakularnych zniszczeń.

8) Pet Shop Boys "Can You Forgive Her"
Pierwszy tak udany teledysk "komputerowy", a jednocześnie ze świetnymi ujęciami (choćby początkowa scena, kiedy muzycy idą przez biały tunel w czerwonych strojach). Takich scen jest tu więcej, ale nie brak naprawdę dobrych CG (a to przecież dopiero 1993!). Jednocześnie klip nie sprawia wrażenia przeładowanego, jak pochodzące z tej samej płyty "Go West" czy "I wouldn't normally do this kind of thing".

7) Satyricon - "Mother North"
Black metal w MTV! Słyszał ktoś o takim dziwie? A jednak, norwescy satanistyczno-pogańscy ekstremiści (wtedy jeszcze tak) nagrali bodaj pierwszy bardziej komercyjny klip w dziejach tej muzyki - o dziwo, całkiem nawet udany, choć powiedzmy sobie szczerze, do czasu, kiedy Cradle of Flith zaczęło kręcić teledyski, to tym gatunku wielu ich nie było. Pamiętam, jak na scenie BM wielu się jarało, że tańcząca w nim (w wersji nieocenzurowanej robiąca więcej) Monica Bråten to jakaś mroczna, satano-pogańska wiedźma. Potem wyszło, że to skandynawska aktorka porno i kult umarł.

6) Meatloaf "I'll Do Anything for Love"
Kiczu trwaj, jesteś tak piękny! Ten teledysk to wręcz apoteoza kiczu, czyli sztuki szczęścia w najpiękniejszej postaci. Co scena to jakiś fascynująco idiotyczny chwyt - spadające żyrandole, demony-lesbijki, latające łóżko, zmieniający kolory las, tysiące świec, ruchomy fotel - i to wszystko pięknie współgra z absolutnym patosem piosenki. Jak tu nie można tego kochać?

5) Aerosmith - "Crazy"
Gdyby ktoś mnie pytał o ulubioną piosenkę Powietrznych Kowali, bez wątpienia wskazałbym "Amazing", ale jeśli chodzi o teledyski, to już inna sprawa, bo tu wybór jest prosty - "Crazy", z dwiema absolutnie ślicznymi dziewczynami w rolach głównych - Alicią Silverstone i młodziutką Liv Tyler. Pamiętam, że gdy zobaczyłem to video po raz pierwszy, to miałem niełatwy orzech do zgryzienia - która ładniejsza? A jedna i druga w teledysku pokazują sporo, nie tylko zresztą talentu aktorskiego (który, owszem, mają). Poza tym, bardzo lubię tradycję teledysków utrzymanych w konwencji filmowej, a ten pozostaje jednym z najlepszych przykładów takich klipów.

4) Queen - "Innuendo"
Queen miało masę świetnych teledysków, czasami nawet bardziej szalonych (wahałem się tu między właśnie tym a "I'm going slightly mad"), jednak przez fantastyczne wykorzystanie animacji i doskonałą scenę, gdzie partii flamenco (zagranej przez Steva Howe z Yes) towarzyszy plastelinowa animacja.

3) Pearl Jam "Jeremy"
Mam wrażenie, ze to kwestia wieku, ale pamiętam, że to było to video, które zrobiło na mnie wówczas olbrzymie wrażenie. Poruszające i autentycznie przejmujące. I tak jak nie znosiłem grunge i "rzygania", to ten teledysk pozostaje jedną z najlepszych rzeczy, jakie po sobie ów gatunek, szybko zresztą zmarły, pozostawił.

2) Guns N'Roses "November Rain"
Któż inny mógł sobie pozwolić na nakręcenie niemal dziesięciominutowego teledysku, który MTV by puściło? Ktoś kiedyś napisał, że ten kawałek to najpiękniejszy marsz pogrzebowy klasycznej muzyki rockowej. Teledysk oddaje to zaś idealnie. Jest w sumie dość prosty, jak na klipy z lat 90, które cuchnęły forsą bardziej niż te z wcześniejszej epoki, ale do dziś robi wielkie wrażenie, podobnie jak piosenka, której towarzyszy.

1) Smashing Pumpkins "Tonight, Tonight"
Wybitna piosenka z wybitnej płyty, obdarzona na dodatek genialnym teledyskiem, twórczo czerpiącym z pierwszych lat kina. Dynie miały sporo dobrych klipów, ale ten w moim odczuciu pozostaje najlepszym. I te kostiumy... Dzięki Corganowi polubiłem kapelusze.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
moshi_moshi Płeć:Kobieta
Szara Emonencja


Dołączyła: 19 Lis 2006
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
PostWysłany: 29-06-2013, 18:41   

Zgadzam się, że lata 80-te są nie do pobicia, ale nie było tak źle. Do Twojej listy, z którą w większości się zgadzam (acz zamiast "Crazy" wrzuciłabym "Cryin") dorzuciłabym (losowa kolejność):

Madonna - "Vogue"
Teledysk przepiękny wizualnie, utrzymany w czerni i bieli i pełen nawiązań do sztuki. Do tego znakomita choreografia z czasów, kiedy Madonna tańczyła, a nie kręciła tyłkiem niczym laseczka z wideoklipu jakiegoś rapera.

Pęczek klipów George'a Michael'a, w których widać genialną współpracę artysty z projektantami mody, przede wszystkim Thierrym Muglerem oraz supermodelkami, które w latach 90-tych rządziły wybiegami. Swoją drogą, nawet aniołki Victoria's Secret nie są w stanie przebić tego, czego dokonały Naomi Campbell, Claudia Schiffer, Linda Evangelista czy Cindy Crawford. Taka trochę wizytówka dekady:
"Freedom"
"Too Funky"
I mój absolutny faworyt "Spinning the wheel"

Myślę, że również Sade zasłużyła, zeby pojawić się w zestawieniu, wybrałam ją w wersji mocno nastrojowej i syreniej:
"No Ordinary Love"

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 29-06-2013, 20:01   

Cytat:
(acz zamiast "Crazy" wrzuciłabym "Cryin")

Gdyby to była kwestia wyłącznie muzyczna, to Cryin by wygrało bezapelacyjnie, ale tu jednak szło o teledyski. Pod tym względem zaś "Crazy" ma więcej, moim zdaniem do zaoferowania, fabuła jest mniej pretekstowa, a i dla oka więcej (bo więcej Liv i Alicii, a mnie kręcącego tyłkiem Stevena Tylera).
Cytat:
Madonna - "Vogue"
Teledysk przepiękny wizualnie, utrzymany w czerni i bieli i pełen nawiązań do sztuki. Do tego znakomita choreografia z czasów, kiedy Madonna tańczyła, a nie kręciła tyłkiem niczym laseczka z wideoklipu jakiegoś rapera.

Tu mi przypomniałaś, że faktycznie o czymś zapomniałem. Tyle, że jeśli chodzi o Madonnę, to moim zdaniem najlepszym jej video z tej epoki pozostaje "Frozen".

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Dembol Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 11 Sty 2006
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 29-06-2013, 21:22   

Urawa napisał/a:
6) Meatloaf "I'll Do Anything for Love"
A reżyserem tegoż jest znany nam wszystkim z filmów o eksplozjach - Michael Bay.

Beastie Boys ratują Japonię w ogromnym robocie (circa '98): http://www.youtube.com/watch?v=qORYO0atB6g
oraz odgrywają stereotypowy dramat policyjny z ekscytującymi pościgami i eksplozjami: http://www.youtube.com/watch?v=z5rRZdiu1UE

Weezer bierze udział w "Happy Days" serialu z lat 50tych - http://www.youtube.com/watch?v=kemivUKb4f4
Foo Fighters "Everlong" - http://www.youtube.com/watch?v=eBG7P-K-r1Y
i reklama mentosów :) - http://www.youtube.com/watch?v=pLdJQFTnZfA
http://www.youtube.com/watch?v=3mbBbFH9fAg - Soundgarden "Black hole sun"
http://www.youtube.com/watch?v=xwtdhWltSIg - REM "Losing my religion", REM miało zresztą kilka niezłych klipów.
http://www.youtube.com/watch?v=Tf1KaRjOg9g - Prodigy "Smack my bitch up" (!18+) inne tego zespołu też dają radę.
http://www.youtube.com/watch?v=s9MszVE7aR4 - Daft Punk "Around the world"
http://www.youtube.com/watch?v=s5FyfQDO5g0 - Chemical Brothers "Let forever be"

http://www.youtube.com/watch?v=jRGrNDV2mKc - Korn "Freak on a leash" (pamietam, że to zrobiło ogromne wrażenie na mnie i moich kolegach z liceum)


I oczywiście Bloodhound Gang "The bad touch" - http://www.youtube.com/watch?v=xat1GVnl8-k

W ogóle to trochę smutne, że czasy teledysków powoli odchodzą w niepamięć. Od lat 80-tych cały rynek muzyczny ustawiało MTV i każdy starał się tam zabłysnąć. Nie mówiąc już o tym, że w przemyśle było znacznie więcej kasy. Dzisiaj klipy to głównie reklamówka nowego telefonu/aparatu przeplatana mordą gwiazdora na jakiejś szalonej imprezie/spacerującego po mieście albo cycki. Może bardziej na rzeczy byłoby szukanie współczesnych wartościowych teledysków, a nie wieczne taplanie się w nostalgii (zwłaszcza z tak bogatych czasów).

_________________
Evil Manga
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
666666
Laurent Płeć:Mężczyzna
Secret Character


Dołączył: 03 Gru 2010
Skąd: Księginki/Lubań
Status: offline
PostWysłany: 29-06-2013, 21:37   

Jeśli chodzi o mnie, swoją przygodę z tą formą sztuki zacząłem i zakończyłem na programie emitowanym przez sławetną Polonię 1 znanym jako Power Dance i skupiającym muzykę z popularnego w tym czasie gatunku Eurodance. Później po latach próbowałem oglądać inne programy, ale nie kręciła mnie ani zestawiana tam muzyka ani towarzysząca temu strona wizualna. Nie zamierzam się spierać, czy puszczane w tym programie teledyski pretendują do miana najlepszych, być może ktoś zarzuci im kiczowatość, ja w każdym razie zawsze będę je miło wspominał. Niestety większość słabo już pamiętam, lub nie pamiętam nazwy, jeśli jednak miałbym wymienić kilka to pierwszy mi przychodzi na myśl Captain Jack: sparodiowany klimat amerykańskiej armii, zapadający w pamięć czarny oficer i męczące się z musztrą laseczki :). drugi trochę późniejszy, teledysk Barbie: humor, parodia laleczek i występujące w większości utworów z tego gatunku podteksty erotyczne. Najciekawszym jednak teledyskiem z tych lat wydaje mi się klip utworu Help me dr. Dick: zrobiona z jajem animacja z chyba największą dozą podtekstów, o doktorku ratującym laski przed maszkarami. Niestety, żeby obejrzeć ten teledysk na Youtube trzeba się zalogować potwierdzając pełnoletność.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tabris Płeć:Mężczyzna
Snowflake


Dołączył: 19 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 29-06-2013, 22:33   

On Your Mark - choć piosenka sama z siebie jakoś nie wielka, to nakręcony do niej animowany teledysk jest naprawdę niezły.

Nirvana - In Bloom . Nirvana miała kilka niezłych teledysków, ja zdecydowałem na In Bloom. Ma swój specyficzny klimat ten clip ;p

Red Hot Chilli Pepers - Otherside
Lubię tą piosenkę, a teledysk z zawartymi efektami na te czasy mi się podobał.

Michael Jackson - Remember The Time. Choć jakoś jego wielkim fanem nigdy nie byłem to muszę przyznać, że jego teledyski zawsze mi się podobały. Remember The Time jest moim ulubionym clipem. Fajne kostiumy w nim dobrali no i jaką miał obsadę gwiazdorską ;D

Genesis - I can't dance
Członkowie zespołu Genesis mają poczucie humoru - widać to zwłaszcza w tym teledysku.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Laurent Płeć:Mężczyzna
Secret Character


Dołączył: 03 Gru 2010
Skąd: Księginki/Lubań
Status: offline
PostWysłany: 29-06-2013, 22:47   

Podoba mi się bardzo teledysk On your mark. Miał z nim coś wspólnego Katsuhiro Otomo? Bo czuć w tym trochę Akirę...

Edit: Jednak z innej stajni ta animacja. stał za tym Hayao Miyazaki, co tłumaczy nieco projekty postaci. Na Wikipedii pisze, że inspirował się katastrofą Czarnobyla. Trochę to bardziej Otomo'wskie klimaty.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
JJ Płeć:Mężczyzna
po prostu bisz


Dołączył: 27 Sie 2008
Skąd: Zewsząd
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 29-06-2013, 23:46   

Cytat:
Dzisiaj klipy to głównie reklamówka nowego telefonu/aparatu przeplatana mordą gwiazdora na jakiejś szalonej imprezie/spacerującego po mieście albo cycki.

I przemoc! Nie zapominaj o przemocy! Cycki i przemoc, bo jak wiadomo tylko to Ta Współczesna Młodzież ma we łbach. Ale w sumie teledyski o cyckach też moga być fajne.

A z całych lat 90... w sumie to śmieszne, ale bardziej niż cokolwiek zapadła mi w pamięć kropka na czole Gwen Stefani.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 30-06-2013, 08:09   

Cytat:
Może bardziej na rzeczy byłoby szukanie współczesnych wartościowych teledysków, a nie wieczne taplanie się w nostalgii (zwłaszcza z tak bogatych czasów).

Kłopot w tym, że teledysk immanentnie związany jest z piosenką, której towarzyszy. Dziś zaś muzyka mainstreamowa (a tej jednak najczęściej towarzyszą klipy) nie naddaje się, przynajmniej w moim odczuciu, do słuchania. To, co dziś ciekawego, dzieje się poza głównym nurtem, a tam z kolei nie ma za bardzo kasy na tak odjechane i efekciarskie klipy, jak te powyżej.
Podałeś zresztą sam niedawno niezły przykład w postaci ostatniej produkcji Bowiego. Teledysk uroczy, absolutnie, ale nakręcił go muzyk, który karierę zaczynał w latach 60. Niestety, być może Justin Biber czy Lady Gaga mają fajne klipy, nie wiem, ale jednak aby oglądać teledysk, trzeba słuchać tego, co leci w tle.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Crushmaker Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 06 Kwi 2010
Status: offline
PostWysłany: 30-06-2013, 10:44   

to ja dorzuce od siebie;

The Beastie Boys - Sabotage
Björk - All Is Full of Love
Jamiroquai - virtual insanity
Daft Punk - Da Funk
Eminem - My Name Is

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Teukros Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 09 Cze 2006
Status: offline
PostWysłany: 08-07-2013, 21:32   

Z jakiegoś powodu bardzo lubię teledyski Annie Lennox, szczególnie te do "Why" i "No More I Love You's". Jakieś takie nietypowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group