FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 70, 71, 72  Następny
  Ocena najnowszych rozdziałów mang [SPOILERY]
Wersja do druku
Tren Płeć:Kobieta
Lorelei


Dołączyła: 08 Lis 2009
Skąd: wiesz?
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 14-03-2012, 19:12   

One Piece 660
No tak, na to się zapowiadało. Czyli Słomkowi piraci dotarli do wyjścia, zrobili zwycięską pozę, a potem zobaczyli kto tam stoi i zrobili w tył zwrot. Oczywiście robiąc masę harmidru przy tej okazji i przyprawiając mniej wytrwałych o ciężki opad szczęki.

Poważnie zastanawiają mnie motywy właściciela domku i te dzieci.

Naruto 578
Argh, Orochimarowe wcielenie Kabuto jest wkurzające za każdym razem jak je widzę. Zepsuli fajnego knuja, no. Dlatego panowie, macie go ubić, żebym się nie denerwowała. A przy okazji Sasuke ty też możesz zdechnąć w trakcie. Oszczędziłoby to nam zapewne jakiejś przydługiej walki na koniec.

Negima 355 ~fin~
Końcówka była na swój sposób dziwna. Ostatecznie nie potwierdzono z kim skończył Negi... ale za to parę pań wykluczono. Oj, fani pewnych dwóch pań musieli dostać sporego rage'a przy opisie. I niech to, tyle plot pointów...

_________________
"People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Melmothia Płeć:Kobieta
Sexy Chain Smoker


Dołączyła: 09 Lut 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 15-03-2012, 17:50   

One Piece 660

W końcu zaczęło się robić ciekawie. Najlepszy rozdział od... od bardzo dawna. Ten wyskok na zewnątrz, szybka dyskusja oraz powrót, podczas gdy cała reszta tylko stoi z rozdziawionymi japami, a Smoker wkurczepienia się coraz bardziej, był cudowny. Nowa przygoda i od razu dają dwie postaci, na które tyle czekałam.
Spoiler: pokaż / ukryj
Co prawda lekki wtf przy ujawnionym w poprzednim rozdziale nowym stanowisku Trafalgara (JAK do tego doszło?), ale pozostanę przy ślepej wierze w to, że Oda wie, co robi.

_________________
"Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Easnadh Płeć:Kobieta
a wee fire


Dołączyła: 27 Cze 2008
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 20-03-2012, 14:54   

Kuroshitsuji 67

Matko boska.

Yano już chyba serio zaczyna brakować pomysłów. Naczytała się fanfików czy co? Mieliśmy Sherlocka, Titanic pełen zombiaków, a teraz... jakiś dziwny mix Harry'ego Pottera, Hana Yori Dango, ostatniego rozdziału czwartego tomiku Yami no Matsuei oraz ostatniego rozdziału mangi Sex Therapist (ej, serio, kiedy zobaczyłam to, zwyczajnie skamieniałam na dobrą chwilę, bo Sebastian tak bardzo przypomina Kaina).

Ciel prowadzący dochodzenie w szkole z internatem i Sebastian jako jeden z opiekunów Domów.
Sebastian. Demon. Który. Jest. Księdzem. *nosebleed*

To będzie ciekawy łuk...

_________________

I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Enevi Płeć:Kobieta
苹果


Dołączyła: 20 Lut 2006
Skąd: 波伦
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 20-03-2012, 15:03   

Pandora Hearts 71

Dawno dawno temu~~ Czyli kolejny rozdział wyjaśniający. Wyjaśniający sporo i nawet ciekawy.

Spoiler: pokaż / ukryj
Dwa Ozy, jeden Oz. Oz znał Lacie. I poświęcił swoje pluszowe ciało w świecie realnym i na dobre trafił do Otchłani. I jak widać było w rozdziale poprzednim Jack go potem wrednie wykorzystał. I pomyśleć, że Wola Otchłani była kiedyś taką, sympatyczną, miłą i uśmiechniętą dziewczynką, no...
I w sumie wychodzi na to, że przez jakiś czas po zniknięciu z realnego świata Oz więcej czasu spędzał jednak z białą Alice, która jednak znacznie żywiej reagowała na Jacka z powodu wspomnień Lacie...
To tylko jeszcze bardziej sprawia, że zaczynam współczuć Ozowi jego obecnego położenia, zwłaszcza jak skończą się retrospekcje...

_________________

吾輩は王獣である。名前はまだ無い。

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Hisayo Płeć:Kobieta
Mniumniu! ♫


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Skąd: Warszawa
Status: offline
PostWysłany: 20-03-2012, 22:26   

Easnadh napisał/a:
ostatniego rozdziału mangi Sex Therapist

Yghk... ja też skamieniałam, po tym, jak to przeczytałam, i nawet zaczęłam się zastanawiać, jak Yanie się udało przejść od debilnego pseudoyaoi do scen strzegółowych wjednym zaledwie rozdziale, a tu ksiądz? Tylko? Iii, co to jest ksiądz. Co nie zmienia faktu, że póki co ja po prostu -NIE JESTEM W STANIE- czytać dalej tej mangi. Stężenie debilizmu przekroczyło tolerowane normy po króliczych uszkach, dalej już nie wyrabiam. Z każdym rozdziałem zaczynam coraz bardziej się zastanawiam, czy Waneko jest na bieżąco, bo ja bym się wstydziłą coś takiego publikować, nawet dla kasy...

Pandora Hearts 71

Czy w tej mandze są jakieś postaci, które dla odmiany nie cierpią/nie mają przerąbane? Chyba tylko ten brzydki pan z Pandory, co tam się ze spluwą przewijał pół roku temu. Autorka chyba bardzo nie lubi swoich postaci, albo po prostu jest sadystką do potęgi entej, enyłej, ja już mam dość tych cholernych retrospekcji, wróćmy już do teraźniejszości, niech ten Leo już zdechnie, Oz pokaże Jackowi pewien palec, a akcja wróci pod To Drzewko i niech ja się dowiem w końcu, gdzie mój facet, czy też, czemu nie ma go tutaj a jest tam...

_________________
I tried, and therefore no one should criticise me!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1909381
Easnadh Płeć:Kobieta
a wee fire


Dołączyła: 27 Cze 2008
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 21-03-2012, 09:33   

Hisayo napisał/a:
Z każdym rozdziałem zaczynam coraz bardziej się zastanawiam, czy Waneko jest na bieżąco, bo ja bym się wstydziła coś takiego publikować, nawet dla kasy...
Oj tam. Byle z tym wydawaniem doszli do Circus Arc, dalej mnie nie obchodzi xD

_________________

I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Keii Płeć:Mężczyzna
Hasemo


Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 21-03-2012, 09:35   

Nowe Kami Nomi
Ok, takiego rozwoju sytuacji się NIE spodziewałem.

Spoiler: pokaż / ukryj
Chihiro coś opętało, czy po prostu jest zazdrosna/żal jej koleżanki? Hmm...

_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Melmothia Płeć:Kobieta
Sexy Chain Smoker


Dołączyła: 09 Lut 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 21-03-2012, 21:21   

One Piece 661

Pal licho Choppera i Franky'ego, ale Nami...
Spoiler: pokaż / ukryj
Kwik, biedna, oj, biedna Nami. To, chyba wykracza poza najśmielsze marzenia Sanjiego, nawet te, o posiadaniu owocu niewidzialności. Ciekawa jestem jego reakcji, kiedy się zorientuje. Teraz to już w ogóle chaos na kółkach popędzi.

Ciekawa też jestem, czy Traflagar ma jeszcze jakiekolwiek złudzenia co do tego, że cokolwiek planuje, zrealizuje bez zakłóceń.

Ja chcę dłuższe rozdziały... I niech akcja zwolni chociaż na chwilę, te cotygodniowe urywki z kilku sekund pędzącej na łeb, na szyję historii zaczynają być już męczące >.>

_________________
"Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
shugohakke Płeć:Mężczyzna
Najstarszy Grzyb

Dołączył: 15 Gru 2011
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 22-03-2012, 14:29   

Bleach 485
Wut? Wut? Wut?
Trup? W MOIM BLEACHU? Ale jak to tak to?

_________________
I crossed the mountain and I climbed the river...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Góral Płeć:Mężczyzna
Firefly/Serenity fanatic


Dołączył: 05 Sty 2007
Status: offline
PostWysłany: 27-03-2012, 14:25   

Gintama 392

Spoiler: pokaż / ukryj

Wspaniały rozdział, jeden z najlepszych. Byłby jednak jeszcze lepszy gdyby mniej było gadania na początku (sic!). Niestety, ale mamy kolejny przykład przeciwnika, który czeka aż wrogowie sobie pogadają, a on stoi z mieczem koło ucha (Gintoki też długo musiał tak pozować). Ale poza tym jednym babolem perfekcyjny (podobnie jak poprzedni gdyby nie odgryzienie miecza). No może jeszcze zatrucie Gina okaże się przegięciem jeśli ten siłą woli przezwycięży paraliż albo nagle perfekcyjnie zacznie posługiwać się lewą ręką i zachowa taką samą mobilność dysponując jedynie prawą nogą (choć po cichu liczę na to, że Sorachi zaskoczy mnie czymś innym i nie pójdzie tą drogą). Oprócz tego Oboro wystrzeliwujący igiełki z kubła też wydało mi się naciągane, ale to już naprawdę koniec słabszych elementów w tym rozdziale. Czas na te najlepsze:

1) Jak słusznie zauważyła wcześniej att, Sorachi lub jego asysten(t)ci do perfekcji opanowali rysowanie Tsukuyo, która w każdym rozdziale wygląda jak bogini. Tym razem na szczególne wyróżnienie zasługuje kadr 2 na stronie 4 (choć w innych momentach wygląda niemal równie pięknie).
2) Cieszę się, że Sorachi sprytnie pozbył się Kagury i Shinpachiego, bo pozwoli to Gintokiemu pójść na całość. A że uwielbiam go gdy wpada w szał...
3) Sama walka była jedną z najlepszych jeśli nie najlepszą i raczej przebiła wszystkie poprzednie (co było naprawdę trudne). Najbardziej podobało mi się salto w tył z wykorzystaniem bokuto. Wyglądało też na to, że jest znacznie szybszy niż Oburo albo Oburo zwyczajnie mu się dał gdy Gin odzyskiwał stracony miecz i nie został w ogóle zraniony. No i wcześniej uniknął każde cięcie wyprowadzone rpzez Oburo, a poza tym walczył jedynie drewnianym mieczem więc jeszcze nie widzieliśmy go walczącego na 100% (głównie dlatego, że zlekceważył przeciwnika). W sumie to nie zdziwłbym się gdyby Oburo specjalnie ze względu na Gina założył kubeł właśnie po to by Gin nie poszedł na całość widząc z kim przyjdzie mu walczyć (albo Oburo używał kubła tylko przeciwko najbardziej wymagającym przeciwnikom przeciwko którym uczciwa walka była zbyt ryzykowna, a zatrute strzałki wystrzeliwane z zadziwiającą precyzją to naprawdę niezły as w rękawie).
4) Wspominałem o tym wyżej, ale to podkreślę: Gin jeszcze nie użył metalowego miecza tak więc zrobi się naprawdę gorąco.
5) Najlepszy tekst IMO:
Nobume: You've been pierced right in an acupuncture point... And by a poison needle no less.
Gintoki: That's bad right?

6) Świetnie wypadłą scena, w której Nobume i Tsukuyo bronią Gintokiego. Tekst Tsukuyo: "What the hell ya doin' Gintoki?! Get yer ass in gear!" znakomicie pokazuje jej troskę o niego. Poza tym zwraca się do niego bez "honorificu" choć pewnie było tak zawsze, a tego po prostu nie zauważyłem. Ale z tego co pamiętam (poprawcie mnie jeśli się mylę) Otae i Saa zwracają się do niego per "Gin-san", Kyuubei "Gintoki-dono"...
7) Wygląda na to, że Oburo kolaborował z najeźdzcami, tj. Amanto i bardzo możliwe, że był jedną z osób odpowiedzialnych za śmierć Shoyo. To oznacza "epicness over 9000 !!!".

Ogółem jeden z najlepszych rozdziałów w historii shounenów (przynajmniej tych które znam, a znam sporo, wliczając w to old-school). Nawet poprzedni arc Hunter x Huntera (który również zaliczam do tej kategorii) nie był tak dobry.

A tak poza tym ponawiam pytanie, gdzie są Shinsengumi? W sumie to wiedząc, że w każdej chwili mogą wkroczyć do akcji jakoś tak mnie boję się o naszych bohaterów. Dobrze byłoby jednak gdyby okazało się, że zostali zatrzymani przez Amanto or sth coby nasza trójka nie miała zbyt łatwo.

_________________
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Kemono no Souja Erin
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 28-03-2012, 22:14   

Sasurai Emanon - Czyli kontynuacja Memories of Emanon. O ile oryginał był ok, to część druga jest słabiutka. Dlaczego więc o niej wspominam? Zrobiona jest w kolorze. I w zasadzie tak powinno się tworzyć mangi w kolorze. Warto się przyjrzeć. No chyba, ze kogoś odrzuca golizna, której jest tu zbyt wiele na mój gust.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Tren Płeć:Kobieta
Lorelei


Dołączyła: 08 Lis 2009
Skąd: wiesz?
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 03-04-2012, 21:45   

Pandora Hearts 71
...czyli historia pewnego króliczka.


Spoiler: pokaż / ukryj
Oz jest naprawdę biedny. Z drugiej strony teraz naprawdę mnie zastanawia do kogo należy ciało, w którym teraz rezyduje z Jackiem. Pewnie okaże się, że do reinkarnowanego Jacka, ale z drugiej strony... Serio nie zdziwię się jak wyskoczy nam trzeci i właściwy właściciel....


Ao no Exorcist 34
Czyli oficjalny koniec łuku Kyoto! \(^__^)/
W sumie to co się wydarzyło po walce było bardziej epickie nawet od samego starcia. Jeden statek oberwał friendzonową torpedą (acz pewnie tak łatwo nie zatonie, niestety), drugi dostał wiatr w żagle. A poza tym epicka rozmowa Shury i Mephisto.

Ciekawe jak teraz rozwinie się sytuacja i czy długo będziemy czekać na dalszy rozwój wątku Yukio.

Shinyaku Ookami ga kuru 27
Fabuła wreszcie rusza. Niebezpieczna wyprawa Beatrycze spowodowała więcej zamieszania niż mogłoby się początkowo wydawać. Co więcej, wygląda na to, że czeka ją awans z panienki do ratowania.

I Fidelio. Jak zwykle nie lubię wampirów tak jego sposób bycia jest naprawdę rozbrajający i co tu dużo mówić badass.

To aru Kagaku no Railgun 48
Ta manga naprawdę miewa mroczne momenty.... Niby wiem, że przecież po Daihasei wszystko wróci do normy, a i tak dreszcz mnie przeszedł przy końcówce. Oczekuję, że Piątka pocierpi za swoją wredotę.

Sengoku Youko 37
Hurra! Seria od jednego z moich ukochanych autorów znów jest tłumaczona! Kocham jak on wspaniale bawi się schematami. Huśtawka nastrojów jaką się przeżywa przy tym rozdziale jest po prostu nieziemska. I rant Shinsuke o tym jak nic mu nie wychodzi. Bieeeedny. Swoją drogą ciekawe czy pairing Senyi skończy nieco szczęśliwiej niż te wcześniejsze.....

_________________
"People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 08-04-2012, 20:03   

Superspoiler Battle Angel Alita Last Order 110

Spoiler: pokaż / ukryj
Koniec tournamentu, Mbadiego i paru innych wątków, jak np Colonel Payne. W każdym razie arena bitewna leci zniszczyć księżyc, na śmietnisko upada podniebne miasto i a Vilma sieka Mbadiemu łeb. Tak kończy się pewien etap opowieści. A nasi bohaterowie mają niewiele ponad dzień na unikniecie katastrofy :].

Tak czy siak ten chapter kończy pewien rozdział i szykuje nam sporo szybkiej akcji (o ile to jeszcze możliwe)

_________________
kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Enevi Płeć:Kobieta
苹果


Dołączyła: 20 Lut 2006
Skąd: 波伦
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 18-04-2012, 18:20   

Pandora Hearts

Oooook, szaleństwo naszego nowego antagonisty chyba nie ma granic. I wreszcie wiemy, CO próbował zrobić 100 lat temu.
Spoiler: pokaż / ukryj
Skoro nie da się uratować Lacie z Otchłani, a wie się, że tak bardzo kochała świat ludzi, to strącimy ten oto świat do Otchłani.
Uroczo... Jeszcze jakieś nowe pomysły, Monsieur Vessalius? I ok... zaczynam coraz bardzeij doceniać... zdrowy rozsądek Vincenta? Gilbert dostaje kolejną traumę, a Alice jest wielka. Tylko Oz ma jeszcze bardziej przerąbane, bo znowu jest "sam".
Spoiler: pokaż / ukryj
I od przyszłego rozdziału będzie miał na karku całą Pandorę z Baskervillowymi posiłkami?
Auł, Mochizuki Troll, kiedy pani chce to skończyć?

_________________

吾輩は王獣である。名前はまだ無い。

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Hisayo Płeć:Kobieta
Mniumniu! ♫


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Skąd: Warszawa
Status: offline
PostWysłany: 18-04-2012, 18:57   

Enevi napisał/a:
Jeszcze jakieś nowe pomysły, Monsieur Vessalius?

Otóż to. Mnie to coraz bardzije przypomina Drugą Ceremonię - każdy rozdział ma mniej więcej dwie minuty długości i jest średnio odkrywczy. Tak tak, wiem, Jack jest złym knujem i zaślepionym Romeem, czy możemy pójść dalej?
Pozytyw w tym taki, że bwahaha, wreszcvie ujrzałam, co Rufus ma pod szlafroczkiem! I nie żałuję, ach, panowie z krągłościami... ( * q * )
Swoją drogą
Spoiler: pokaż / ukryj
Gilbert, na Boga, co ten człowiek chce zrobić? Tuli głowę Glena, sięga po pistolet, śmieje się mrocznie i bizoniście, i...? Czy ten człowiek przypadkiem nie zamierza ubić swojego ukochanego pana? Jak babcię kocham, Vince mógłby go logiki uczyć! Z drugiej strony Vince zawsze zachowywał się logicznie.
Poza tym co do
Enevi napisał/a:
I od przyszłego rozdziału będzie miał na karku całą Pandorę z Baskervillowymi posiłkami?

To taaaak, bardzo bym chciała zobaczyć taką wielką, fajną bitwę. Niech coś się ruszy, proszę!

_________________
I tried, and therefore no one should criticise me!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1909381
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 47 z 72 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 70, 71, 72  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group