Obsydianowa Kaplica MAC |
Wersja do druku |
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-10-2009, 21:24
|
|
|
Sasa, gdyby to przysłowie było prawdą, to już dawno miałbym materiał wystarczający do spalenia Costa na stosie :P |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-10-2009, 21:43
|
|
|
<Cost wysłuchał monologu Velga>
Nie.
:P |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-10-2009, 21:47
|
|
|
<Velg wysłuchał Costa>
Tak - już nawet najmniejsi ze sług długo kica przeciw Tobie powstają! <wskazanie na Karela>
Czy ON jest heretykiem? ;P |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-10-2009, 21:50
|
|
|
Nie sądzę, abyśmy mieli podstawy do mniemania, iż Karel jest heretykiem. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-10-2009, 21:53
|
|
|
A więc prawowiernym jest twierdzenie, że siedzi w Tobie diabeł :P |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-10-2009, 22:01
|
|
|
We mnie siedzi Duch Kicający, wedle doktryn MAC-u. Twierdzenie, iż inna siła (czym jest owy "diabeł"? Nie spotkałem go w naszej terminologii) mogła wyprzeć ze mnie osobę boską Kica w ustach zwierzchnika inkwizycji...
Razi moje oczy fakt, iż wszelakie rozwiązania tego są heretyckie. Zakładam ciemne okulary. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-10-2009, 22:09
|
|
|
Nie wiem, czymże jest diabeł - ale zapewne chodzi o siły demoniczne.
Pamiętaj jednak, że wciąż jesteś człowiekiem - a ja nie życzę sobie nadinterpretacji przez człowieka mych tez teologicznych. Duch Tykający (zapewne Karelowi znany jako diabeł) posiąść miał Twą część ludzką - zajmując właśnie Twej natury ludzkiej, a nie - Kicającej. Ponieważ masz tylko jedną wolę i ona się nie zmieniła - bo farmazonem byłoby mówić o tym, że coś jest silniejsze od kica. Niemniej, ponieważ przyjęliśmy (wnioskując z objawienia kicowego) również wersję istnienia w nas dwóch natur BEZ ICH WYMIESZANIA, Duch Kicający nie ma nic do Twej czysto ludzkiej odporności na wypieranie Twej "człowieczej" natury przez siły demoniczne. Tu pomóc mogą tylko egzorcyzmy i łaska kicająca - a skoro ośmielasz się mi imputować Norrcowe dewiacje, to jej Ci brakuje. |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-10-2009, 22:29
|
|
|
Przesłanki dla których zarzut postawiono dotyczyły mojego działania, a więc mojej woli, która od Kicowej jest nierozdzielna. Przytoczona więc kwestia jest nieistotna. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-10-2009, 22:35
|
|
|
Nie mogę się z tym zgodzić - oznaczałoby to, że Duch Kicający jest zdegenerowany do roli np. wyznacznika gustów! I, wobec różnicy zdań dot. np. oceny Ghost Hunt, oznaczałoby to albo negację Ducha Kicającego w nas, albo - ograniczenie omnipotencji kica.
Przeto, zważywszy na konieczność zachowania nauk kica w czystości, muszę Twe wysunięcie zarzutów dot. dewiacji uznać za akcję niezależną od woli. |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-10-2009, 22:38
|
|
|
Innymi słowy, zarzucasz więc mi niepoczytalność...?
Jakie udogodnienia prawne przysługują w naszym imperium z tytułu choroby psychicznej? ;p |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-10-2009, 22:42
|
|
|
Nie, postuluję teologicznie istnienie podwoli :D
Przysługuje trochę wiecej drewna na stos :P Ewentualnie, ale tylko w przypadku Najwyższego Kapłana, rzesza oddanych wiernych :P |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-10-2009, 22:51
|
|
|
Podwoli, która może przeważyć nad Wolą Kica...? Chyba będę musiał cię zaprosić na dłuższą rozmowę z Najwyższym Kapłanem, gdyż motywy kierujące twoimi oskarżeniami coraz mocniej przypominają zasłonę dymną ;p |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-10-2009, 23:06
|
|
|
Jedyny powód, dla którego nie wezwałem jeszcze Inkwizycji to fakt, że byłem przekonany, że w Twym sercu jeszcze nie zamieszkał demon...
... A Ty nie dość, że oskarżasz nosiciela Ducha Kicającego o wolę dokonania rzeczy niegodnych (jawny zamach na kica!), a gdy staram się dojść, jakże sługa kica mógł tak zbłądzić... Ty mnie oskarżasz o HEREZJĘ?! Jawnie uzurpował sobie objawienie, w którym przydał sobie Ducha Kicającego! Przesłuchać go trzeba i stwierdzić, czy jest heretykiem czy - tylko szalony!
I ponadto doszukuje się mroku w sługach Kicającego - czyżem bowiem rzekł coś o dominacji podwoli?! Nie, ja mowiłem o tym, że wola nie we wszystkie akcje się wtrąca (czyż bowiem nie byłby to przymus na Duchu Kicającym? dlatego ma ona wpływ tylko na te akcje, na które CHCE mieć wpływ), a wtedy coś decydować musi. I decyduje - podwola. I, jeśli oskarżony herezję tą nie imputował ze swego serca, to musiała ona z podwoli płynąć! Co tylko me słowa potwierdza. |
_________________
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 14-10-2009, 23:18
|
|
|
*rozsiada się pod ścianą z wielkim popcornem*
Czy panowie dochodzący swoich racji pamiętają odwieczną prawdę głoszącą, że w dyskusji intelektualnej zawsze zwycięża silniejszy fizycznie, albowiem od siły argumenty potężniejszy jest argument siły? :D
*Stawia na głównodowodzącego wojsk MACanych, gdyż jego argument siły zdaje się przeważać :P* |
_________________
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-10-2009, 23:23
|
|
|
<tego_postu_nie_ma_Cost_:P>
Pamiętamy, ale w gruncie rzeczy nam bardziej chodzi o kłótnię jak najdłuższą aniżeli o zwycięstwo ;) Publika, która kupiła bilety (i rozsiadła się pod ścianami z popcornami) ma wszak swe wymagania
co do długości spektaklu ;)
</tego_postu_nie_ma_Cost_:P> |
_________________
|
|
|
|
|
|