[cesarz vedry]

3 epi mnie rozłożył, wpierw koleś przepowiedział mgłę (chodzi mi o to przed lotem ptaka, powiedział że wygra w dwa dni), potem załoga czołgu widząc z 6 osób KAPITULJE............. to było absurdalne, nie wiem czy człowiek który układał scenariusz ma jakiekolwiek pojęcie o strategii. Oczywiście podróż podwodna czołgu nie wymaga komentarza.

[VonHusarz]

Ehh...
Fan Gisa czepia się braku realizmu? Dość zabawne...

Czołg nie skapitulował na widok 6 osób ,lecz na widok czołgu welkina z jednej i piechoty z 2 strony. Ponadto po rozwałce jaką urządził im Edelwies dowódca tych imperialistów czy jak im tam myślał, że wróg dysponuje znacznie większymi siłami.
Co do jazdy pod wodą to da się zrobić.

[OverLordZeneknawygnaiu]

[OverLorZeneknawygnaniu]

[cesarz vedry]

Von husarz, jest jedno "ale". Mianowicie to nie jest Code Geass. Da się zrobić mówisz, wiem że czołgi pływają (tzw amfibie) po wodzie, ale no bez przesady :). Mimo to seria mi się zaczyna podobać. Pewnie na końcu koleś będzie miał intekekt Kiry i spryt Lulusza, cóż mnie to pasuje byleby było fajnie.

[Grisznak]

[Slova]

Nie rozumiem jednego. Jak okupanci utrzymywali most i przeprawę przez tyle dni, skoro mieli tak małe siły, że szybko skapitulowali? Albo skoro w mieście przez dłuższy zcas nie było obrońców, to czemu nie opanowali całej przeprawy? Imperium wróżę szybką porażkę.

[IKa]

[VonHusarz]

To była tak jak wcześniej wspomniano pancerna spzica Imperium, wysunięte, dość nieliczne oddziały które wdarły się głęboko w terytorium Galii nim ta zdołała zmobilizować armię. Nie zajmowali drugie brzegu miasta ponieważ ich siły były zbyt nikłe by rezygnować ze świetnej bariery jaką daje rzeka, bronić też się długo się nie musieli (odparli 1 atak o czym jest mowa w ostatnim odcinku).

[cesarz vedry]

Hmm tylko co ma większą siłe ogniową, Armia zawodowa, czy Milicja ;)... Może ten motyw z Patrioty ściągneli :D

A i wykonywanie rzeczy (normalnie raczej niemożliwych) w mechu, tak nie razi jak czołgiem, jeśli wiesz co mam na myśli.

[VonHusarz]

Milicje mamy w 1,2 odcinku i widocznie obrywa tam po tyłku. W 3 odcinku mamy już armię regularną.

Co do Patrioty tam milicja korzystała z muszkietów myśliwskich (celniejszych,o większej donośności) a zatem siłą ognia przewyższała angielską piechotę liniową która polegała na zmasowanym a nie celnym ogniu.

[Grisznak]

[Ysengrinn]

Dyskusje są jak widać powiązane, więc nie ma sensu zakładać x tematów tylko po to, żeby utrudniać sobie życie.

Co do realizmu, to twórcy zrobili serię tak jak umieli i nie mam do nich pretensji - ot, są po prostu bandą nieoczytanych ograniczonych partaczy. Nie przyszło im nawet do głowy, że serię tego rodzaju będzie oglądał ktoś poza fanami gry - a przecież gra w oczywisty sposób skierowana była także do fanów militariów wszelakich. Trochę tak jakby Wolf's Rain zrobili spece od pokemonów - mielibyśmy wilki robiące "nyuuuuuuu!" do księżyca, strzelając z tyłków piorunami i odżywiające się ciasteczkami.

Boli mnie to tylko dlatego, że wiem, że Japończycy (jako naród) potrafią. Taki np. Gainax we wszystkich swoich produkcjach (nieważne, czy to było "Honneamise", "Nadia" czy "Evangelion") wojsko zachowywało się jak wojsko, a nie jak pokemony w mundurkach. Do takich serii się przyzwyczaiłem więc chyba nie jest to dziwne, że widzę obniżenie poziomu?

[Grisznak]

[Slova]

Hmm, no to zaczynamy.
O ile odcinek 3 krecił się wokół wojskowych absurdów w armii galijskiej, o tyle ep 4 rozluźnia atmosferę bombardując przedpole biuściastymi paniami i półnagimi bizonami. Potem następuje niespodziewany szturm damskiej bielizny.
Z jednego szybkiego ujęcia dowiadujemy się, że jeden pan z drużyny 7 maluje austa, a pewna pani reprezentuje uczesaniem Emo.
No i czego nie zrobił armia, zrobią to nasi bohaterowie!
A za ending nadal mam ochotę zabić reżyserów.