[Grisznak]

Nie chcę, ozdobo Olimpu, zbyt wiele pisać co by nie zespoilerować fabuły tego fenomenalnego anime komuś, kto chciałby je obejrzeć bądź też własnie ogląda, jednak mogę wspomnieć, że biedaczyna Andre nie ma w życiu szczęścia i tak mu zostanie do końca.

Nie chcę, ozdobo Olimpu, zbyt wiele pisać co by nie zespoilerować fabuły tego fenomenalnego anime komuś, kto chciałby je obejrzeć bądź też własnie ogląda, jednak mogę wspomnieć, że biedaczyna Andre nie ma w życiu szczęścia i tak mu zostanie do końca.

[Miya-chan]

Kropeczko, wiesz, jakoś się po Tobie Izuru nie spodziewałam O_o Ikkaku też raczej nie, chooociaż...

Vanny - łiiiiiiiiiiiii! Nanao-chan~~~~~~~~~~! *^___^*

Sama się już od powstania tego tematu głowię, do kogo mogłabym się porównać (już abstrahując od udręczonych biszonenów, bo ostatnio mam ambicje być bishoujo) i chyba jednak będę musiała przyznać, że jestem niepowtarzalna >:3 A że mnie tak jakoś dziwnie ciarki przechodzą, gdy widzę Orihime z Bleacha albo Osakę z Azumangi Daioh... to już... *gulp* pomińmy...

[coyote]

Mieszanka Kiry Izuru i Ikkaku... nawet w najdziwniejszych snach nie mogłabym sobie tego wyobrazić :D

No, Nanao, Nanao ^^ ba, miałam nawet zamiar ją cosplayować na tegorocznej Reanimce...ale zobaczymy, nie wiadomo czy wypali, albo czy też nie zmienię zdania ;P

Miyuś - osobiście widze Cię jako mieszanka Nobu...żartowałam XD (:P) poważniej, to Ami z SM i Inoue z Bleacha. Tak jakoś

[Miya-chan]

Ami-chan... Nyo tak, jak ja mogłam ją tak pominąć T__T Może dlatego, że swego czasu była dla mnie takim wzorem do naśladowania, bo ambicji jej nie brakowało, a mi się medycyna kiedyś marzyła (SIC!! O_o), teraz zaś... Szkoda gadać. I boję się matmy, o. Ale poza tym... Niebieska wodna istota, nie lubiąca się pchać na afisz, zawsze gdzieś tam w cieniu przebojowych przyjaciółek - to się zgadza. I niezastąpiona w drużynie, ale to już chyba mniej.
I tak, ja wiem, że Nobu. I pamiętaj, Hachi, że Cię kocham :P

Swoją drogą, Ty już zawsze będziesz mi przychodzić na myśl na wspomnienie Nanao, Nami i oczywiście Minako-chan :> I jeszcze ktoś mi się plątał po głowie, ale w tej chwili nie pamiętam...

[Mai_chan]

Miyaczku - a to, że niezastąpiona w drużynie też się zgadza :P

A ja jakoś nie mam pomysłu... Swego czasu miałabym kilka typów obstawianych "w ciemno", ale swego czasu to ja i inne mniemanie o sobie miałam...

[coyote]

Mai - mi przypominasz Line z powodu swojego avatara XP

Miyuś - Tak, tak, Nobu, ale chlip chlip chlip chlip *naśladuje famous scenę z samochodu _-_* Hachi kocha Takumiego <.< (czy ktoś tu poza nami czytał tą mangę ^^`?)
Ty mi jeszcze przypominasz trochę Robin, za to trzymanie się trochę z tyłu, ale, tak jak Ami, niezastąpione w drużynie... i za Twoje zaczytania XP ale na Robin jesteś za mało poważna XD
Haha, a ja z kolei zapomniałam o Minako XD fakt, z niej też mam sporo (nie licząc miłości do siatkówki...grrrrrrr....) no i tak jak wczoraj rozmawiałysmy...Kagura z Fruits Basket też się kłania. Choć bardziej jej mroczna strona, niż ta "genki".

[Miya-chan]

Buahahaha, zaczytanie się zgadza XD Ale tak poza tym to Robin jest niedoścignionym ideałem, o.
A Ty mnie z kolei trzepnij w mą sklerotyczną łepetynę za zapomnienie o Anthy i o Lenie z Shamanic Princess (z którą zresztą sama czuję pewną więź, co w przypadku postaci z SP jest co najmniej... dziwne... @_@)!

Maieczko, czyżbyś była uosobieniem niepowtarzalności? *_* Ale i tak się przyznaj, jakie to typy były :>

[Mai_chan]

Wiesz, może ja po prostu ostatnio mało anime oglądam? I jakoś nie ma się z czym utożsamiać...

Zresztą po diabła, każdy jest na swój sposób niepowtarzalny :P Co nie zmienia faktu, że za czasów pierwszej edycji Magic Kngiht Rayearth po dwóch odcinkach Arisę (moją przyjaciółkę najlepsiejszą) okrzyknęło się zgodnie Hikaru, a odcinek później ja zostałam Houoji Fuu...

[coyote]

A z tą Fuu,to wiesz co... nawet bym się zgodziła XD chociaż chyba jednak bardziej szalona od niej jesteś.... a teraz sen z powiek będzie mi spędzało zastanawianie się, kogo przypominasz ze znanych mi serii XDDD

A racja, Lena ^^ (sama zapomniałam XP zresztą nie wiem, mi zawsze takie rzeczy wylatują głowy i po czasie się przypominają...) a co do Anthy, hmmm, kiedyś na pewno najbardziej z nią się utożsamiałam, ale teraz chyba bardziej z Juri...

[JacekZGR]

Ja jestem podobny do takiego kapitana z Bleach Kuchiki Byakuya

[Serika]

A z wyglądu czy z charakteru? jeśli z wyglądu, to gratuluję ładnej mordki, jeśli z charakteru, to współczuję otoczeniu :P A poza tym witamy na forum, rozgość się i baw sie dobrze :)

[Grabarz]

Ja powiem tak jestem połączeniem Vincenta z FFVII i Zella z FFVIII, wiem że to gry ale oni najbardziej oddają moją naturę.

[JacekZGR]

Z charakteru :P ale czasami też zachowuje sie jak Kurosaki Ichigo i Abaraj Renji.

Hmmm... ciekawe połaczenie Kuchiki Byakuya + Kurosaki Ichigo + Abaraj Renji = JA

[IT.]

Wiesz... Ja jako dziewczyna prezentuję sobą skrzyżowanie Ikkaku + Kira. Według mnie to jest jesdnak gorsze.

A poza tym po zastanowieniu, i to naprawdę głębokim, dodaję jeszcze Yachiru do tej gromadki. I to już naprawdę jestem ja. Z charakteru perfekcyjnie.


Majeczka... A wiesz że ty mi się z Karen z X kojażyłaś?

[Mai_chan]

Karen? Karen, Karen, Karen... <próbuje sobie przypomnieć> Znaczy, Karen Kasumi??

...

Niezbadane są wyroki kropki...