[Wojtek_wm]

100-200.
a jak dla mnie pisanie o sobie otaku jest troche smieszne ;p leczyc ich! ot co.

[Pejt3r]

Hehe, przypominają mi się czasy kiedy dostanie jakiegokolwiek anima to było święto ^.^ Oglądało się wszystko co w ręce wpadło (nawet połowe DiGi-Charat ... pierwsze anime którego nie miałem siły obejrzeć do końca i zawsze zastanawiałem się co ludzie w tym widzą ? ).
A teraz wszystko jest łatwo dostępne i nie wiadomo co wybrać. Ostatecznie i tak zawsze kończe oglądając wszystko co mam na składzie ^.^ , czy to oznacza, że jestem otaku ?
Definicję rasowego otaku wykoncypuowałem z MegaTokyo jako osobnika, który wie kto był reżyserem, kto podkładał głosy, w jakim roku powstał film, jakie studio maczało w tym palce, przebiera się za postacie z animów, śledzi życiowe poczynania osób zaangażowanych w produkcję anime itp. Ja natomiast tylko oglądam, sprawdzam zanim cokolwiek zaczne czy aby napewno mam wszystko co się pojawiło o danym tytule, z którego roku ew. jakie studio i wio #.#

[korsarz]

czyli krótko mówiąc, otaku to rodzaj freak'a? :)

[Pejt3r]

Hehe, chyba trzeba by nowy temat założyć kto to jest otaku ^.^ bo moge się mylić, może otaku to ktoś kto potrafi obejrzeć Ranme 1/2 w 1,5 tygodnia (wszystko o tym tytule) i Full Metal Alchemista w niecałe dwa dni .... hymm brzmi jak ja ^_^

[Linek]

W moim przypadku to będzie gdzieś tak więcej niż 50 i ta liczba wciąż rośnie. ;)

[Wojtek_wm]

http://en.wikipedia.org/wiki/Otaku

i pomyslec, ze tyle osob z duma wypisuje brednie typu 'jestem otaku'
lol.

[Dembol]

Koło 50-100 osobnych tytułów. Serii pewnie mniej (połowe?). Tyle przynajmniej mam w mylist na Anidb.

[Bezimienny]

Ocenionych anime na tanuku 142, ale trzeba dodać jeszcze trochę (i to nie tak mało) takich których ocenić nie zdążyłem, albo których recenzji jeszcze nie mamy. W sumie prawdopodobnie wyjdzie około 200

[Zegarmistrz]

[Dembol]

[ka_tka]

Ponad 100 z pewnością, ale chyba niewiele ponad. I ja nie wiem, jak możliwe jest to, że potrafię wymienić co najmniej drugie tyle tytułów, które powinnam/chcę obejrzeć ^^""" I że to najczęściej znane serie ^^"

[Yumegari]

Ka_tka, ooo, jak ja znam to uczucie... Tylko że oprócz tych serii, które po prostu chcć obejrzeć, jest grono tych, które powinnam. Wątpię jednak, czy kiedykowliek znajdę na to czas (lub będę miała taka możliwość).

[GoNik]

moja lista posiadanych mówi mi, że ponad 150
mówi mi też, że nie mam czasu na obejrzenie wszystkiego co mam...

[Dżelei]

Mało. Bardzo mało, ale ja młody jestem. Teraz podlicza: Gunslinger Girl, Kannazuki no Miko, Noir, Kimi ga Nozomu Eien, Onegai Twins, Gunsmith Cats, Spirited Away... plus trochę Azumangi, większość Mahou Sensei Negima, lada chwila skończę FLCL... jeśli więc nie zapomniałem niczego, to skończyłem 6 serii i obejrzałem jedną kinówkę... mało :/

O, plus Animatrix jeszcze... [;

[Shizuku]

No tak okolo 40 i troche wiecej wliczajac serie, ktore ogladalam w dziecinstwie. W sumie to na poaczatku myslalam, ze bedzie tego wiecej biorac pod uwage fakt, ze codziennie ogladam tak srednio 2-3 odcinki zalezy od dlugosci seri, a w weekendy to z 4-5. No wyjatkiem jest Naruto i Bleach, w ktorych potrafilam siedziec 8godz przed kompem i odcinek po odcinku. Tak na pozwaznie siedzie w tym od 3 lat, wiec 40 seri wyglada blado. No ale jak sie oglada duzo tasiemcow takich jak Inuyasha, Sailor moon(wszystkie serie) to nie ma swietnych wynikow. Ale nie wzielam po uwage filmow. Z nimi bedzie tak... 55. No coz nienajgorszy wynik, ale gdzie mi tam do adminow. Ale na te wszystkie tytuly to tak moze z 7 mnie zawiodlo. W wiekszosci anime, ktore sobie wybieram i ogladam mi sie podoba raz bardziej raz mniej. Wiec chyba jestem w nieco lepszej sytuacji niz Avellana?