Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jaka jest wasza ulubiona piosenka z anime i dlaczego? |
Wersja do druku |
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 11-06-2009, 22:00
|
|
|
O, arigato za link, na pewno z niego skorzystam. |
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 13-06-2009, 09:13
|
|
|
Well, duzo tych utworów jest.. Kolejność przypadkowa:
/Raczyłam sobie pozmieniać/
Może to i nie piosenki, ale:
- Reminiscence , Yuki Kajiura (Pandora Hearts OST któryśtam) - spokojny, lekko smutny utwór, któy brzmi jak pozytywka. Czego chcieć więcej?
- Ten sam utwór, wersja na pianinie - absolutny majstersztyk, acz trochę za szybkie. I tak mi się podoba.
- Will, znowu Yuki Kajiura i znowu PH - i w tym momencie ujawnia się moja miłość do pianina, bo : KLIK!
A teraz to SĄ piosenki:
- Kinjirareta Asobi, Ayako Kawasumi - niiiii~! Uwielbiam tę piosenkę, za głos seiyu i w ogóle za całokształt. Poza tym kiedyś przetłumaczyłam tę piosenkę, więc podoba mi się jeszcze bardziej.
- Motteke! Serafuku, Lucky Star - naładowana pozytywną energią piosenka, rozwesela maksymalnie.
- Girly storm shissou stick - same here, czyste kawaii moeeeeeee~!
Jednym słowem: Więcej moe, pozytywek, gitar i fortepianów! I MOEEE! |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
Ostatnio zmieniony przez Hisayo dnia 05-12-2009, 21:35, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 13-06-2009, 19:22
|
|
|
"The Real Folk Blues" z Cowboy Bebop oczywiście.
Choc ciężko nie wspomnieć tu o Inner Universe z Ghost in the Shell: Stand Alone Complex (jezzzu jak to gniecie po przekręceniu głośników *__*). |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Furiaboy
Funk na ścianie!
Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: Toruń Status: offline
|
Wysłany: 18-06-2009, 18:08
|
|
|
wiekszosc podalem w "Nie przewijajmy czołówek..." - gdyz opieralem to glownie o muzyke.. jednak ostatnio 2 nowe(?) utwory na stale doszly do playlisty:
Youichirou Yoshikawa - At the End of the Melting Dream - opening z IRIA: jakos z cala czolowka w dziwny sposob kojarzy mi sie z Les Mondes Engloutis (Shagma) - i to bardzo pozytywne skojarzenie...
oraz
Shangri-La opening - Kimi Shinitamou Koto Nakare - chociaz na ogol nie lubie tego typu muzyki... ciekawostka jest to ze piosenke widzialem na Youtube w wykonaniu na zywo (szukalem muzyki May'n - zaciekawiony OST Macross F), a stosunkowo niedawno obejzalem 1 odcinek Shangri-La ktorego jest podkladem do openingu... |
_________________ Niektórzy mają schizy z winy LOVE...
A my? Jointy i płyty winylowe... |
|
|
|
|
gentle_monster
Dołączył: 08 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2009, 20:03
|
|
|
Nie miałem zbytnich problemów z wyborem faworytów.
One more time, One more chance Masayoshiego Yamazakiego z Byousoku 5 cm. Nie dość, że piosenka sama w sobie jest niezła to w samym filmie jest... Zresztą ten kto oglądał sam dobrze wie, o czym mówię :P
Friends Chihiro Yonekury z Houshin Engi. Do tego endingu zawsze co jakiś czas sobie wracam. Piękny utwór. Nic dodać, nic ująć.
Hikari no Hashi wo Koete Keia Ogury z Ginga Eiyuu Densetsu. Właściwie to akurat w tym przypadku nie jestem do końca w stanie wytłumaczyć dlaczego tak lubię ten ending...
For the Love of Life Davida Sylviana z Monstera. Ten wokal... Najbardziej klimatyczna ze wszystkich wymienionych tu przeze mnie piosenek. Niesie w sobie taką jakąś niewytłumaczalną moc... Mimo pozornie "mrocznego" brzmienia, w gruncie rzeczy utwór o pozytywnym wydźwięku.
Znalazłoby się jeszcze kilka piosenek z anime, które mógłbym tu z czystym sumieniem wymienić, ale chyba już pisałem tu takiego dłuższego posta :P |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 19-06-2009, 20:40
|
|
|
Ja ostatnio przeżywam dwie piosenki :
a) Jeden s ostatnich singli oasis - falling down z eden of the east. Po prostu lubię ten zespól jeśli mogę to połączyć z anime to już 2 w jednym.
b) Ending z disgaea Akiko Kawakami - Kusari. A to za to że to ( :P ) jeden z niewielu animowskich utworów z normalnym wokalem kobiecym, brzmiącym jak głos dorosłej osoby w tonacji prawie europejskiej zamiast super kawai pisków. Poza tym kocham takie brzmienie gitary elektrycznej. |
|
|
|
|
|
subrealic
Dance with techno viking
Dołączył: 16 Cze 2009 Skąd: WWL Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2009, 07:36
|
|
|
Chobits-Let Me Be With You
Elfen Lied-Lilium ~opening version~
długo by wymieniał dużo ich jest !!!!!!!!!!!!!! |
_________________ Nie pójdzie się do przodu bez schylenia karku
|
|
|
|
|
Mitsurugi
Wieczny Marzyciel
Dołączył: 22 Sty 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2009, 17:09
|
|
|
Ojej, dłuuuuuuugo by wymieniać, ale może podam aktualną pozycję, która zagościła w mojej kolekcji i którą bardzo lubię, czyli opening Full Metal Alchemist 2: Brotherhood- YUI-Again. Naprawdę świetny kawałek :) |
_________________ 温故知新 - To search for the old is to understand the new
勝ちは鞘の中にあり - Victory comes while the sword is still in the scabbard
|
|
|
|
|
uwolnic_orke
Dołączyła: 15 Cze 2009 Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2009, 17:20
|
|
|
Mi bardzo w pamięć 'Kimi ga suki da to sekabi tai' - BAAD, choć raczej jako zwykła piosenka nie zwróciłaby mojej uwagi. Po oglądnięciu Slam Dunka (bez przewijania openingu) chyba każdy musi na nią zachorować.
'One more time, One more chance' z Byousoku 5 cm - jak zresztą wspomniał ktoś wyżej. Ale przyznam, że dopiero po 2-3-krotnym oglądnięciu filmu naprawdę mnie urzekła.
A z takich, co po pierwszym usłyszeniu można się zakochać to byłyby 'Haru no Katami' - Chitose Hajime z Ayakashi ~Japanese Classic Horror~, 'Tokio et Paris' - Miyamato Emiri & solita z Nodame Cantabile: Paris Hen, 'Calling' Ody Kaori z Baccano, podobnie zresztą jak opening: Paradise Lunch - 'Gun's & Roses'.
Poza tym uwielbiam piosenki z ghiblowskich produkcji (z 'Gake no Ueno Ponyo' z wiadomo czego :) i 'Sampo' z 'Tonari no Totoro' na czele).
Niezmiennie od 'zamierzchłych czasów' - 'Wind' czy 'Yellow Moon' Akeboshiego, ale tu trzeba powiedzieć, że nie słyszałam dotąd nic od Akeboshiego, co nie byłoby dla mnie najwyższą doskonałością.
To tak mocno z grubsza... |
|
|
|
|
|
Akira1980
Kolekcjoner.
Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Neverwhere Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2009, 17:51
|
|
|
Mi tam opening Slam Dunk i ta piosenka zbytnio nie przypadła, ale za to te riffy... Miodzio!
Aha z openingów to bardzo podoba mi się ten z Neon Genesis Evangelion - choć za anime nie przepadam (wkurzają mnie bohaterowie) |
_________________ "Życie to sen wariata, a jak się przyprawi, to zmienia się w kolorowy telewizor."
|
|
|
|
|
zonk486
Głupek na wynajem!!
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Piotrków Trybunalski Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-06-2009, 19:11
|
|
|
1 Sora wa takaranai - Onegai teacher
2 Onegai Teacher - Love a Riddle
3 Onegai Teacher - Shooting Star
4 Ike, Ike Ichigo 100%
Następnie openingi (napiszę tytuami serii, bo nie wiem jaki mają tytuł)
5 to love ru
6 Green-Green
7 to love ru OVA |
|
|
|
|
|
vader
Gość
|
Wysłany: 27-06-2009, 09:56
|
|
|
Dragon Ball :
Makafushigi Adventure, Chala Head Chala, Dan Dan Kokoro Hikareteku.
Z uwzględnieniem tego ostatniego. Aż serce człowieka chwyta, kiedy je słyszy ^^
Cyber City Oedo 808 - Burning World
Just epic.
Slayers - Get Along
Co prawda ze Slayersami znam się krótko, ale ten utwór jest po prostu genialny.
Neon Genesis Evangelion - Komm susser Tod
Chyba najlepszy utwór w całej ścieżce dźwiękowej do Evy. Mój absolutny nr. 1
Utena :
Virtual Star Hasseigaku - ending mnie po prostu oczarował, bardzo dobrze pasuje do klimatu anime
Rose is Rain - co prawda to krótki instrumentalny utwór otwierający kinówkę, aczkolwiek spodobał mi się, kiedy tylko go usłyszałem.
Agent Aika - More Natural
Przyjemny utwór śpiewany ładnym głosem, typowy j-pop z tamtych czasów, jednak mnie zapadł w pamięci.
Serial Experiments Lain :
Duvet - już sam utwór mówi, że anime nie będzie wesołe, jest dobrze dobrany i nie odstaje zbytnio od serialu.
Tooi Sakebi - wg. mnie jeszcze lepszy od openingu.
Yu-Gi-Oh (pierwsza seria z 1998) - Kawaita Sakebi
Typowo shounenowy opening, przyjemnie się go słucha nawet jako oddzielnego utworu (ten sam zespół nagrał też opening do Dragon Ball GT "Dan Dan Kokoro Hikareteku")
Gravitation - Sleepless Beauty
Utwór wykonywany w anime przez Nittle Grasper, chyba najlepszy z całej serii.
Yami no Matsuei - Eden
Jeden z lepszych openingów, jakie słyszałem, pasuje do dramatyzmu, którego w anime było potem dość dużo, połączony z animacją w openingu daje porażający efekt (scena z Murakim zdejmującym okulary)
Hellsing - World Without Logos
Bluesowy opening idealny wręcz do tej serii. Budował niesamowity klimat dający się odczuć, gdy ogląda się w nocy.
X CLAMP - eX Dream
Jeden z pierwszych oryginalnych openingów do anime jakie słyszałem. Żywy, dynamiczny i niezastąpiony w X. Jeden z moich faworytów.
Chobits - Ningyo Hime
Trochę nostalgiczny kawałek. Spokojniejszy, powolny, dobrze się słucha w pochmurny dzień.
D.N.Angel - Byakuya ~True Light~
Mimo, że anime w porównaniu z mangą nie jest tak dobre, to opening zasługuje na ocenę bardzo dobrą. Ponadto bardzo ładny głos Shunichi'ego Miyamoto, który może przywoływać na myśl głos seiyuu Akiry Ishidy (mojego ulubieńca).
Air - Tori no Uta
Z innym openingiem to anime nie byłoby już takie samo. Tak samo dobrze brzmi zarówno w serii TV, jak i filmie pełnometrażowym czy grze Visual Novel (chociaż tam efekt wizualny przy utworze nie jest tak dobry jak w serii TV czy specialach).
Nana - wszystkie openingi i endingi
To po prostu trzeba usłyszeć..
Higurashi no Naku Koro ni
Opening już sam w sobie jest trochę niepokojący, nie wspominając o animacji mu towarzyszącej z dziewczynką zlizującą krew z ręki. Można powiedzieć, że przygotowuje nas trochę do tego, co będzie mieć miejsce parę minut po nim. Najlepsze były jego ostatnie sceny z Reną stojącą z tasakiem w powiewającym wietrze (Higurashi ga Naku, Akazu no Mori e..)
Death Note - The World
Pierwszy opening wpadł mi w ucho już od pierwszej nuty. Oddaje to, co prezentuje sobą Kira (Dare ni mo Jama Saseru Wake ii wa ii Kanai, Kara).
Death Note - Zetsubou Billy
Dla fanów j-metalu/Maximum the Hormone. Ten ending mógłby utrzymać się przez całą serię.
School Days - Kanashimi no Mukou e
BGM z ostatniego odcinka a także ending w Visual Novel, jeśli otrzymasz jeden z 3 możliwych Bad End'ów (jedna postać z "trójkątu" ginie). Najlepszy utwór zarówno z serii jak i gry.
Mnemosyne - Alsatia
Mimo, że śpiewany engrishem, imho, jeden z najlepszych j-rockowych utworów.
Z drobnej ilości anime, które obejrzałem, to było prawie wszystko. |
|
|
|
|
|
Ponury
Grim Greetings
Dołączył: 27 Lip 2006 Skąd: ....diabli wiedzą Status: offline
|
Wysłany: 27-06-2009, 11:24
|
|
|
Zwykle nie słucham muzyki z anime zbyt często, choć jest kilka wyjątków. Mianowicie:
- "Blue Flow" z Haibane Renmei
- "Sound Life Rem" Trigun
- Całe OST z FLCL zespołu The Pillows, szczególnie "Carnival", "Hybrid Rainbow", "Ride On Shooting Star", "Crazy Sunshine".... choroba, nie chce mi się wymieniać, wszystkie są świetne ^^
- I oczywiście całe OST z Mononoke Hime. Joe Hisaishi zaprawdę jest wielki. Szczególnie utwory "The Legend of Ashitaka Theme" i "Princess Mononoke Theme Song" odbierają mi po prostu mowę.
Jeśli sobie jeszcze coś przymnę to nie omieszkam napisać ^^ |
_________________ Live fast, die young,
make a pretty corpses |
|
|
|
|
Sjuu
pożeraczka kisielu
Dołączyła: 25 Cze 2009 Status: offline
|
Wysłany: 27-06-2009, 11:25
|
|
|
Cowboy Bebop:
- Call me call me
chyba nigdy mi się nie znudzi ^^
- Blue
wersja na żywo wgniata w fotel
Ergo Proxy - Paranoid Android
świetna i nietypowa piosenka, no w końcu to Radiohead
Higurashi no naku koro ni kai - Naraku no hana
z początku uważałam ją za gorszą od piosenki otwierającej pierwszy sezon, ale teraz nie mogę przestać jej słuchać
Death Note - Zetsubou Billy
jeden z moich ulubionych endingów
Clannad - Dango daikazoku
ja nie wiem, ta pioseneczka jest słodka i urocza do bólu, ale po prostu się w niej zakochałam od pierwszego dźwięku
Paradise Kiss - Do you want to
Po prostu genialna, ciągle przyłapuję się na cichym nuceniu jej
Ale i tak na mojej liście niezmiennie od dwóch miesięcy króluje OST z Nany, może w większości jest to ckliwe wycie o miłości, ale za to jak wpada w ucho! Pozytywnie wyróżnia się utwór Zero, jest niezwykle optymistyczny i energiczny, w sam raz na rozbudzenie w deszczowy poranek. |
_________________ You’re lucky, lucky, you're so lucky! |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|