Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Prawdziwi mężczyźni |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-04-2008, 19:34
|
|
|
My, tyrańska moderacja w swej nieskończonej mądrości wiemy, że czytanie ze zrozumieniem jest sztuką trudną i wymierającą, ale - jak ktoś to ujął mądrze - forum to nie książka pisana skomplikowanym językiem.
Jak co niektórzy NIE zauważyli to NIE JEST temat "Twoja ulubiona postać męska". Podobnie zresztą, jak analogiczny temat o kobietach nie jest zatytułowany "Ulubiona postać damska".
Dlatego też użytkownicy proszeni są o podawanie bohaterów zgadzających się z charakterystyką podaną w pierwszym poście i uzasadnianie swych wypowiedzi. Posty nie spełniające tego założenia, a zwłaszcza z cyklu "Mój / moja ulubiona/y" będą usuwane razem z autorami, jeśli zajdzie taka potrzeba.
|
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-04-2008, 19:56
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Poza wymienionymi wyżej - król Kashue (?) i Ashram z Lodoss War chyba pasują - jak na tę serię wykazują funkcje myślowe, niezbyt zbizoniali mają stoickie podejście (do głupoty Parna). |
O właśnie, Kashew chodził mi po głowie. Tak naprawdę przypomniał Parna w wersji 2.1 - czyli gdyby ten dorósł, nabrał doświadczenia i zmądrzał.
Ashram nie był zbizoniały? No bez jaj, toż to wręcz kanoniczny bizon. Niemniej, też był pasował. Tak sobie myślę, że generalnie drugi plan Lodossa - Beld czy nawet Slayn to normalne, dorosłe męskie postacie, na tle których głupota Parna wręcz bije po oczach. |
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 29-04-2008, 21:18
|
|
|
Mi do tych męskich cech pasuje Roy Mustang z Fullmetal Alchemist. Jest szalenie ambitnym liderem, dumnym i egoistycznym. Właściwie większość cech spokojnie można byłoby mu przypisać - oprócz może: godny zaufania. Jak najbardziej wykazał się w anime, ale czy kobieta w pełni takiemu typowi jak on może zaufać?
Taak, Amon z Witch Hunter Robin też by tu idealnie pasował. Silny, doświadczony, dumny i bardzo niezależny! Tylko może mało postępujący logicznie i obiektywnie?
Cóż mi zostaje jeszcze do powiedzenia? No tak, prawie jak męskie ideały.. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 30-04-2008, 12:46
|
|
|
Kyon z Haruhi... Może brakuje mu paru cech "idealnego macho", ale właśnie to czyni go prawdziwym (TM). Mimo, że świat wali mu się na głowę, prawa fizyki przestają działać, rachunek prawdopodobieństwa okazuje się być całkowicie nieprzydatny - zachowuje stoicki spokój, opanowanie, a nawet piękne, cyniczne poczucie humoru. No, może brakuje mu odpowiedniego wieku, bo liceum nie jest raczej miejscem gdzie 'prawdziwi mężczyźni' biegają stadami. Ale odpowiedzialoności i odpowiedniego, realistycznego podejścia do życia nie można mu odmówić.
A ogólnie, to uważam, że w anime brakuje tego rodzaju postaci. W większości są nam prezentowani, albo zniewieściałe bizony, albo rozwrzeszczani nastolatkowie z fiu bździu w głowie. Czasami głupota tego typu postaci aż boli... Schematyczność jeszcze bardziej. |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
Quan
Dołączył: 01 Paź 2007 Skąd: Gdańsk Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2008, 19:00
|
|
|
Tomoya z Clannadu. Odrazu mi się na myśl narzucił po przeczytaniu tematu ;p Dojrzały, inteligentny, myślący, wspierający, dostrzegający uczucia innych.. nie jakaś pierdoła z nosebleedem i myśląca tylko o jednym ;p (kierowałem się psychiką, a nie atutami fizycznymi) |
|
|
|
|
|
Kendra
Dołączyła: 30 Kwi 2008 Status: offline
|
Wysłany: 01-05-2008, 18:25
|
|
|
Sorata z X
Może na wstępie zaznaczę, ze oglądałam jedynie serial i nie wiem, jak ta postać prezentowała się w mandze czy filmie. Sorata to normalny facet z krwi i kości, a ci wcale tak często nie pojawiają się w anime. Jest odważny i silny fizycznie, ale daleko mu do ryzykanta czy zabijaki. Nie zawraca sobie głowy pierdołkami ani tez nie zadręcza się problemami, na które nie ma większego wpływu. Jest przy tym bystry i ma spore poczucie humoru. To również oddany przyjaciel i opiekuńczy partner. |
|
|
|
|
|
Norrc
Dołączył: 22 Kwi 2008 Skąd: 西 Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 13-06-2008, 16:28
|
|
|
Tomoya z Clannandu, Kyon z Haruhi, Yuuichi z Kanona pod względem osobowości i siły charakteru ( nie licze załamania które zaliczył Tomoya w Movie oraz relacji Yuuichi-Ayu ). Chłopaki zawsze potrafiły sobie poradzić z problemami ich kawaii panienek (no, może nie zawsze) a moim zdaniem wybawianie dam z opresji jest ważnym elementem życia prawdziwego faceta.
Nie poddawali się przeciwnością losu i potrafili postawić na swoim, choć i tu były wyjątki. Zawsze chronili największa oferme serii zazwyczaj się w niej zakochując, choć nie wiem czy to przejaw ich męskośći. Ogólnie poza drobnymi niedopatrzeniami, samce idealne. |
_________________
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 13-06-2008, 17:00
|
|
|
Pewnie paru bym znalazł, ale dla mnie najfacetem jest Bunshichi z Tenjo Tenge. Facet o twardych zasadach i równie twardych mięśniach, kobieciaż i jednocześnie człowiek, który rozumie innych. Od poczatku do końca postać pozytywna, którą można określić jako typ prawdziwego przyjaciela. |
|
|
|
|
|
Tatankamunakoda
Dołączył: 01 Lip 2008 Status: offline
|
Wysłany: 01-07-2008, 10:10
|
|
|
Nie wiem! Wolalbym sie nie wypowiadac w tak kontrowersyjnej materii, ale chyba... hmm... chyba gattszberserka. Wydalo sie b^_^d !
Proszę przeczytać pierwszy post w temacie i zmodyfikować swoją wypowiedź.
IKa
Zua Biurokratka
Dobrze Iko :*. :)
A wiec cechy jakimi powinien sie wyrozniac prawdziwy mezczyzna wystepujacy w anime to:
-odwaga,
-meznosc,
-sila,
-determinacja,
-motywacja,
-inteligencja. |
Ostatnio zmieniony przez Tatankamunakoda dnia 01-07-2008, 13:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 01-07-2008, 13:41
|
|
|
Hmm... Do prawdziwych mężczyzn zaliczyłbym Griffitha i Guttsa. Pierwszy ma swoje marzenie, które pielęgnuje i do którego dąży po trupach za wszelką cenę. Na to potrzeba odwagi, silnego charakteru i zdecydowania.
Gutts z kolei to mięśniak, ale nie tępy. To facet znający swą siłę ale szukający dla siebie miejsca w świecie. Także silny charakter - silniejszy nawet niż u Griffitha. Chce odnaleźć swoje marzenie i nie boi sie deptać innych w tym celu, zwłaszcza tych, którym sie to nie podoba (vide Griffith).
Obaj to silne postacie, prawdziwi faceci.
Z innych - Ennoia Ballard z EDENa. Świadomy siebie i swojej wartości, znający cenę życia. Człowiek zdecydowany, nie bojący się trudnych decyzji, ale i ponoszący konsekwencje błędów. Z kolei jego syn Eliah - chciałby być taki jak on, ale... nie wytrzymuje presji. łamie się i wpada w nałóg. Chce być silny ale mu nie wychodzi. |
_________________ http://www.defectivebydesign.org/
Nienawidzę politycznej poprawności.
I feminizmu.
http://www.rebel.pl/x.php/193/Rebel-Times.html
http://de99ial.polter.pl/,blog.html?8301 - co myślę o DRMach
|
|
|
|
|
Sędziwojka
Dołączyła: 13 Gru 2009 Status: offline
|
Wysłany: 20-12-2009, 14:57
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Więc jak? Wymienienie Reinharda z LoGH mija się z celem bo i tak nikt tu tego nie zna. | Znamy, znamy, tyle że Reinhard erm...z szacunkiem, ale raczej nie może się zaliczyć w poczet prawdziwych mężczyzn, przynajmniej imho. ;)
Jeśli chodzi o charakter...owszem ambicje i silę woli ma, ale dość emocjonalnie podchodzi do życia. Nadto wizualnie niestety, przykro mi to mówić, ma aparycje typowego zniewieściałego bisza albo słodkiego chłoptasia typu grecki Ganimedes czy Hiacynt. :D
Coraz bardziej się przekonuję do tego, iż Reinhard jest wersja męską Lady Oscar, zwłaszcza jak ma długie włosy. ;)
Z dwóch głównych herosów, Yang Wenli też odpada, ze względu na swoją rozlazłość, częste niezdecydowanie i nieumiejętność obcowania z kobietami.
Dla mnie idealnym typem męskiego mężczyzny z LOGHa jest Oskar von Reuental. Kluczowe cechy: inteligencja ponadprzeciętna, godność, ambicja, honor, agresywność i władczość w stosunku do kobiet (nie żebym coś takiego popierała) oraz wielce przystojna, męska oprawa zewnętrzna są.
Jeszcze Schenkopp pasuje, wypisz, wymaluj do definicji z wiki - silny fizycznie, zręczny, doświadczony w pewnych sprawach playboy, niezależny, dość agresywny, niegłupi przy tym.
Także paradoksalnie dziki tygrys Josef Fritz von Bittenfield. Uosobienie szarżującego szowinizmu. ;)
Z innych anime, Ajman z Tytanii, postawny, surowy, władczy. Ciężko mi przyznać, ale Zarlish też dobrze pasuje. Zouchoten z RG Vedy, Kurogane z Tsubasa Reservoir Chronicles, Fuuma z Xa. Więcej w tej chwili nie pamiętam, jak sobie przypomnę, to dopiszę.
Btw, trafiłam na ciekawą (anty)definicję męskiego bohatera tutaj . ^_^
Cytat: | To clear up the confusion, let’s just start with what a manly character is not:
* A bad temper does not make one manly.
* Appreciating attractive women is manly. Being lecherous isn’t.
* Angst is not manly.
* Being wispy, thin, boyish, or doe-eyed is not manly, no matter what super powers the character has or how much butt they can kick.
* This should go without saying, but judging from other people’s choices it can’t: You can’t be manly if you dress like a woman. A feminine hairstyle is also not a good idea for manly hopefulls.
* Being soft-spoken is okay. Having a high-pitched girly voice or the voice of a boy isn’t.
* Crying for a fallen comrade is okay, but crying because other people “just don’t get it” and “don’t understand how I feel” is not manly.
* Being dishonest, cruel, hateful, or rude isn’t being manly – that’s just being a jerk.
* Being a loner or not understanding others is okay, but does not in and of itself make one manly.
* You don’t have to be Einstein to be manly, but being a moron is a no-no. |
|
_________________ A smile happens in a flash, but the memory of it lasts forever. |
|
|
|
|
Critz
Hetman Armii Ciemności
Dołączył: 24 Gru 2009 Status: offline
|
Wysłany: 24-12-2009, 14:44
|
|
|
Definicji prawdziwego mężczyzny jest jakby nie patrzeć nieskończoność. Według mnie osobiście "prawdziwy mężczyzna" rozmija się z definicją typowego macho o kilka kilometrów.
Pierwszą osobą, jaka przyszła mi do głowy po zobaczeniu tematu to Tomoya Okazaki z Clannada. Pomijając lekko bizonowaty wygląd, co do którego zresztą brak odniesień, jest bardzo wiarygodną postacią.
Bycie wychowywanym przez ojca alkoholika zazwyczaj przepowiada zdrową dawkę emoangstu u bohatera, tymczasem Tomoya, jakby na złość, posiada pokłady zdrowego, cynicznego humoru najwyższej jakości, co przejawia się tym, iż potrafi z kamienną twarzą wcisnąć innym postaciom największe brednie, tak iż oni w to wierzą, potrafiąc się jednocześnie szczerze z tego śmiać. Sam siebie uważa za lenia, jednak potrafi się zaangażować bez reszty w pomoc swoim koleżankom, absolutnie bez żadnych podtekstów.
Z czasem, gdy musi wejść w dorosłe życie, przełamuje się, i mimo przeszłości delikwenta, uczy się jak sobie radzić.
Co więcej, nie jest perfekcyjny, gdyż nikt nie jest, i po ciężkich przeżyciach częstuje nas dawką angstu (a w serii After Story ma powód, oj ma). Jest przez to bardziej realistyczny, lecz i z tego potrafi się pozbierać.
Poza tym, jak ktoś już wspomniał, do pewnego stopnia Sosuke Sagara z Full Metal Panic! Odważny, choć odrobinę nieporadny w życiu cywila. Ma raczej wrażliwą duszę (zwłaszcza wobec kobiet), ale hart żołnierza. Oczywiście jest to bardzo przerysowane na potrzeby komedii, ale nic. |
|
|
|
|
|
Viconia13
Dołączyła: 26 Mar 2011 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2011, 09:43
|
|
|
Prawdziwy mężczyzna?
Hymm...
Kojarzy mi się dwóch:)
Guren/Touda z 'Shounen Onmyouji'. Piękny głos <i nie tylko;)>,
Silny, odważny,pewny siebie, uparty i dumny, a równocześnie zdolny do PRAWDZIWEJ przyjaźni i poświęcenia... pragnący akceptacji ze strony innych, no i czuły w stosunku do Masahiro:)
Czego więcej oczekiwać od 'prawdziwego mężczyzny'?
Oj, dobra, wiem, że to nie człowiek, ale to i tak mój ideał! :D
Lawrence Craft z 'Ookami to Koushinryou'. Może i nie jest super silny, ale za to inteligentny i posiadający zdolność racjonalnego myślenia.No i zna się na handlu:) Duży plus za to,że potrafi poskromić Horo! Nie daje sobie 'wejść na głowę' tej wilczycy, choć jest w stosunku do niej troszkę zbyt uległy jak na mój gust..:/ Ale to mu potrafię wybaczyć:) No i dodatkowo jest dość przystojny! :D |
_________________ 'Kto chce-
Może,
Kto próbuje-
Dokonuje,
Kto kocha-
Żyje.'
Anne McCaffrey |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|