[Unknown]

Preferuję raczej anime. Mangi rzadko czytam, a powód jest prosty - internetowe mi zbrzydły już dawno (acz niektóre mangi nadal czytam). Niestety nie mam możliwości zakupu, poniewać w moim mieście i okolicach nie ma gdzie kupić mangi. Jedyną jaką kiedykolwiek przeczytałam w formie tomów był Dragon Ball (którego wspominam po dziś dzień). Co mi się w mangach podoba? Niewątpliwie konkretność. W anime potrafią przedłużać ile się tylko da, w mandze takie zjawisko jest raczej mało powszechne. I najważniejszy czynnik - kreska. Studio produkujące anime nie potrafi skopiować świetnej kreski poszczególnych mang, ba - zdarzają się sytuacje, w których kreska z anime w porównianiu do mangi jest tragiczna (przykład? Perfect Girl Evolution). Jednak czasem dzieje się na odwrót - jeżeli kreska mangowa nie jest zbyt perfekcyjna anime potrafi naprawić błędy (ale to już jest raczej rzadkość).

Jednak jak już wspominałam wolę anime. Na ten wybór wpływa kilka czynników. Po pierwsze - sam fakt, że jest to kolorowa i ruchoma wersja mangi. Szarości nudzą, anime pełne kolorów w połączeniu z płynną animacją daje świetny efekt. Po drugie - muzyka. Nie mam na myśli tylko openingów i endingów, ale też to co słyszymy w anime (czyli to co znajdziemy na OSTach) - to przede wszystkim muzyka nadaje klimat poszczególnym sytuacjom. Po trzecie - seiyuu. Japońskie głosy i anime to dwie nierozłączne rzeczy i po prostu śmiać się chce, gdy słyszę w anime inny niż japoński język (owszem - są wyjątki, ale to pisałam w innym temacie). Seiyuu zawsze jest starannie dobrane do postaci.

Podsumowując - wolę oglądać anime, jednak mangami też nie gardzę ;>