[Sasayaki]

Ujęłabym to inaczej: Wielkie, japońskie korporacje mają tak beznadziejnie zabezpieczone serwery że przeciętny haker jest w stanie rozwalić je za pomocą smartphone-u. ;P

[kokodin]

Ja bym to ujął jeszcze inaczej. Pojęcia i realia informatyczne w anime są tak zniekształcone że nawet waląc w spacje bez przerwy da się zmienić hasło dostępu do japońskiego odpowiednika pentagonu. Głównie za sprawą tego, że "praca" hakera tak na prawdę nie jest dość widowiskowa dla telewizji. Odnosi się to zarówno do obsługi komputerów biurowych czy domowych (i wielkich komputerów bojowych) poprzez chaotyczne uderzanie w klawiaturę i czytanie z ekranu bądź gotowych obrazków bądź kodu zero-jedynkowego w kolumnach (czego rozumienia zazdroszczę). Jak i stricte hakerstwa które polega na wpisywaniu tajnych komend z szybkością królika. Częste jest też obrazowanie graficzne poziomu infekcji lub zaawansowania pracy programu (ewentualnie jego błędów). Anime rzeczywiście uczy dziwnych rzeczy.

A co do kotów to uogólniając, widząc zwierze na ekranie na 50% możemy być pewni że zaraz zacznie co najmniej głośno myśleć. Normalne zwierzęta to rzadkość. Jeżeli zwierzak nie mówi to przynajmniej jest piekielnie inteligentny lub wredny. Głównie za sprawą istnienia roli "maskotki serialu" która oscyluje od lekko wyróżniających się ślicznych zwierzaków na złych lub ultra dobrych charakterach kończąc. A i kot sam w sobie jest zwierzęciem z wyrazistym charakterem. Wcale bym się nie zdziwił gdyby mój zwierzak w świecie realnym powiedział mi wprost "siedź spokojnie bo mi nie wygodnie(na kolanach)".

[Sasayaki]

No to ja teraz zejdę na psy! Otóż one nie szczekają, one mówią "piko piko pikkori". (Air)

[Sola]

Bohaterowie często wpadają w dziwaczny trans, który objawia się poprzez zamglone oczy. Kiedy bohater ma takie "niewidzące" oczy oznacza to, że: jest w trakcie przeżywania traumy lub ktoś lub coś przejęło nad nim kontrolę. Tak więc jeżeli bohater zachowuje się co najmniej dziwnie, popatrz mu w oczy, z nich wyczytasz wszystko. Co więcej zamglone oczy absolutnie usprawiedliwiają bohatera z jego czynów. On, biedak po prostu nie wiedział co robi, należy mu tylko i wyłącznie współczuć.

[kokodin]

Jeżeli scenariusz mówi , że dwie postaci są identyczne. To nieważna jak różnie wyglądają bo bohaterowie i tak zobaczą łudzące podobieństwo.

[Bezimienny]

[kokodin]

To może być związane z tym, że po zobaczeniu czyjegoś "przebrania" , w pierwszej chwili bohaterowie myślą o wezwaniu policji a nie zastanawiają się, kogo ta postać przypomina.
Z resztą większość "dobrych" przebrań musi sprawiać wrażenie włamywacza lub zboczeńca.
Natomiast w jednej mandze wyczytałem że macho shojo mają specjalną umiejętność magical stealth. Sprawia ona że nawet widziane przez znajomych w formie magicznej nie zostaną powiązane z wyglądem znajomej (często pozbawionej cech charakterystycznych) bohaterki (tudzież bohatera :]). W mandze w której to wyczytałem postaci nie "rosły" przy transformacji i na dobrą sprawę wyglądały identycznie jak na co dzień.

Ja natomiast zauważyłem że nawet jeśli wszyscy bohaterowie wyglądają prawie identycznie (albo to ja mam coś z oczami) , to i tak świetnie się nawzajem rozpoznają. Prawdopodobnie na podobnej zasadzie jak odmienny gatunek zwierzęcia wydaje nam się jednolity, natomiast poszczególne osobniki rozpoznają się nawet przez całe życie.

[Costly]

Cóż, Japończycy najwyraźniej mają odmienną percepcje. Dla przykładu - w OAV, którą niestety wydano dla To Love-Ru męski bohater serii zaopatrzony zostaje w kobiecy biust. Takowa zmiana była wystarczająca, aby nie jego rozpoznanie przekraczało możliwości niemal wszystkich bohaterów, wliczając w to tych, którzy go znali od lat.

[kokodin]

Zauważ że grzywka też zmieniła kierunek a to bardzo mylące.

[Altruista]

Czasami lepiej nie okłamać osoby która uważa nas za obiekt swoich westchnień(Elfen Lied).

Czasami lepiej nie okłamać osoby która uważa nas za obiekt swoich westchnień(Elfen Lied).

[baltazar]

Wszystkie japońskie dzieci noszą dziwną, wystającą, bufiastą, bieliznę. A w pewnym wieku drukowane misie. Jako że męskiego fanserwisu raczej niema wszyscy faceci powyżej przedszkola chodzą w bokserkach. Ale gdy pokazuje się dzieci (drugoplanowe i w tle) niezależnej płci mundurek przedszkolny składa się z białych majtasów do kolan i za długiego t-shirta . Nie należy też zapominać o kasku globtrotera rodem z safari. Nie wiem czy brzmię już jak rasowy lolikon czy jeszcze nie, ale dochodzę do wniosku że dzieci w Japonii dopiero w wieku 8 lat zaczynają ubierać się normalnie jak ludzie. Chociaż i w podstawówce często częścią mundurka jest czapka. Tak czy inaczej Japończycy obierają się inaczej.

[Vivian]

Wbrew pozorom udział w programie telewizyjnym w roli kurczaka, gdzie występuje osoba, której nienawidzisz, jest doskonałą okazją do dokonania zemsty incognito.
(**Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że poniosą cię emocje i o mały włos nie zabijesz człowieka na wizji paletką od badmintona, a w efekcie mogą cię wyrzucić z programu)

[Loko]

Gantz. Prawdziwa kopalnia wiedzy o anime:
1. Gdy jesteś pół człowiekiem pół porem, twoja krew jest raz zielona raz czerwona
2. Gdy człowiek-por cię skaleczy (rozcięcie na oko 5cm), krew z twojej rany poleci niczym z prysznica, a po chwili ręka odpadnie. Gdy tak chwilę polezysz okaże się że tak naprawdę straciłeś drugą rękę.
3. Ciasne lateksowe wdzianko działa podobnie do afro.
4. Broń zawsze pojawi się pod ręką gdy jej potrzebujesz (przyglądałem się - wcześniej nie było).
5. Gdy pędzący pociąg walnie cię w plecy, odpadnie ci głowa.
6. Dziecko z podstawówki skaczące z wiaduktu na jadącą ciężarówkę bez problemu utrzyma równowagę na jej dachu.

A to dopiero cztery odcinki...

[kokodin]

Makijaż może zmienić kolor tęczówek z brązowego na niebieski lub każdy inny kolor. A po polaniu osobnika makijażowanego wodą oczy znowu zmieniają kolor na naturalny (gdy makijaż zejdzie).


A jeszcze dopisze dla pamięci:
Nie przyzwyczajaj się do dubbingu. Amerykany i tak zdubbingują tylko pierwszą serię, chyba że serial leci bez przerwy. (shana, hell girl, genshiken, ...)

[zonk486]

W kobiecych względach dla mężczyzn najważniejsze nie są piersi, lecz kości obojczyka. (Kyou no 5 no 2)