Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kanon lektur Anime |
Wersja do druku |
Ruda
Dołączyła: 13 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 13-02-2011, 18:45
|
|
|
Gdyby kazali mi obejrzec animowaną wersję Pana Tadeusza, gdzie Telimena jest przesadnie biuściasta, a Zosia to ogromnooka niewiasta, która podczas biegania pokazuje swoją szlachecką bieliznę, porzuciłabym to hobby. Może przerzucilabym sie na ciężarówki? |
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 13-02-2011, 23:10
|
|
|
Ja osobiście myślę, że być może - okazjonalnie. Ale nie na jakąś masową skalę. Można czasem coś wartościowego obejrzeć i omówić, ale... Takie "Naruto" czy nawet jakieś "Robotboy" nie ma szans konkurować z takim Quo Vadis, Panem Tedeuszem czy nawet Biblią! A jeżeli już mamy się zabierać za multimedia zamiast książek, to może najpierw filmy? A nie od razu na japońskie mangi i anime się rzucać. Skoro mangi, to gdzie komiksy? Może najpierw jakiś Asterix albo coś Marvela? Manga i anime to akurat sa ostatnie w kolejce. Może my tym oddychamy i żyjemy, ale dla przeciętnego człowieczka to zwykłe kreskówki z jakiegoś odległego zakątka świata, tak samo ważne i wartościowe jak np. germańskie. Dla samego japońca anime to zwykłe kreskówki. Widział to kto, żeby kreskówki w szkole obowiązkowo oglądać? |
|
|
|
|
|
Nina-Lazur
Dołączyła: 02 Lis 2010 Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2011, 08:34
|
|
|
Hmm Czemu nie. To miałoby sens jako przedmiot akademicki na japonistyce ;p. Było by nie omal niemoralne gdyby ktoś skończył japonistykę nie zapoznawszy się z klasyką anime i mangi. A robienie z czegoś lektury obrzydza nam czyjąś twórczość przede wszystkim dlatego, że w szkole lektury są omawiane w zły sposób. Ja miałam w liceum dobrą polonistkę z która można się było spierać czy Rakolnikow to bohater pozytywny czy negatywny, ważniejszy od klucza był rozwój naszego światopoglądu i naszego umysłu. |
|
|
|
|
|
emilykrys
Dołączyła: 13 Wrz 2011 Status: offline
|
Wysłany: 13-09-2011, 02:13
|
|
|
Nie widzę nic złego, albo. Chociaż można przyjąć, że anime odczytu lub manga nie może niczego nauczyć nadal zawiera kluczowe informacje o innej kulturze. Nigdy nie zaszkodzi dowiedzieć się o innych krajach. |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-09-2011, 07:43
|
|
|
Nina-Lazur napisał/a: | Było by nie omal niemoralne gdyby ktoś skończył japonistykę nie zapoznawszy się z klasyką anime i mangi. |
Sporo japonistów, w tym większość kadry, nie przepada za mangą i anime. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 13-09-2011, 08:42
|
|
|
O właśnie - Keii, czy jesteś w stanie powiedzieć cokolwiek na temat przyczyn takiej niechęci? W sumie to ciekawe :D |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-09-2011, 08:56
|
|
|
Nie oszukujmy się, anime i mangi to po prostu bajki i komiksy. Fakt, popularniejsze w Japonii niż ich odpowiedniki u nas, ale mimo wszystko uprzedzenia są raczej podobne, że to dla dzieci itp. Przypuszczam, że kadra ma po prostu ważniejsze dzieła na głowie, żeby się tym zajmować, a co do młodych... Jak widać można lubić Japonię i gardzić poszczególnymi składowymi jej popkultury. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 13-09-2011, 18:33
|
|
|
Ale... ale że mangi/anime obowiązkowe, w szkole? Noł sank ju. Ja jednak wolę poznawać ważniejsze polskie (no i niepolskie) dzieła, niż czytać, oglądać i analizować to, co pewnie by mi się nie spodobało. Mangi w roli lektur to ewentualnie w Japonii, nie tu~!
Swoją drogą - tytuł tematu jest żartem, prawda? Bo jak na niego patrzę, to mi się słabo robi... |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|