[Valvado777]

Moje to Berserk, Adeu's Legend, Tales of Phantasia i jeszcze kilka by się znalazło:)

Czekam na wasze typy.

[moshi_moshi]

Valvado, na forum jest trochę tematów o ulubionych anime, ale ponieważ ten skupia się na konkretnym gatunku, jakoś tam się wyróżnia. Mimo to, prosiłabym o uzasadnienie swoich typów i to trochę bardziej rozbudowane niż "bo Guts jest zajedwabisty!", gdyż "wyliczanki" nie są na Kotatsu mile widziane. Dlatego proszę o zedytowanie pierwszego posta, w przeciwnym razie będę musiała temat zamknąć.

[cesarz vedry]

Niedługo posty moderacji będą błyszczeć, bo uznacie że normalna forma postu odpowiednio nie przestraszy !~

No więc

1.Berserk - Niepowtarzalna fabuła, wyjątkowi bohaterowie. Cóż więcej można dodać, pamiętam że mimo starej kreski, każdy odcinek był tak mocno namagnesowany, że wiele wiele wiele nowych anime może się przy tym klasyku schować. Wiąże duże nadzieję, z filmem który wychodzi tej zimy.

2. Record of Lodoss War - W sumię, jakby teraz to anime puścili, to pewnie kiepskie noty by zarobiło, ale na tamte czasy było to coś rzadko spotykanego w anime.

3. Serei no Moribito - Oryginalna historia, świetne animecje walk, no i główna bohaterka. Trzy wielkie plusy. Minusem trochę ten dalekowschodni mistycyzm. Osobiście wolę europejskie klimaty fantastyki.

4. Le chevalier D'eon - Anime dwóch biegunów, fascynująca historia z przeciętnymi bohaterami. Mimo to, zapadło mi w pamięć, szczególnie baaardzo klimatyczny opening.

[moshi_moshi]

[Tirisfal]

Jeżeli mówimy o anime to właśnie berserk mnie zawiódł ze względu na to urwanie anime w środku:/

Mój favourite to chyba Claymore. Miłe skojarzenie z Wiedźminem, wciągająca fabuła i ciekawy pomysł na postacie. Szkoda tylko że Raki był taką ciotą... :/ Niemniej podobała mi się fabuła, szczególnie

Spoiler: pokaż / ukryj

motyw z przemianą Claymore w Youma

i sceny akcji.

W sumie to Zero no Tsukaima też się całkiem przyjemnie oglądało, choć momentami było zbyt głupawe nawet jak dla mnie. Ale magia + chłopak z naszych czasów z gadającym mieczem - I like it

[kokodin]

A macie państwo, niech i ja coś napiszę (to temat się zapcha :P)

Po pierwsze i przede wszystkim Kemono no Souja Erin
Dlaczego? To chyba oczywiste 9 na 10 otaku poleca oglądanie tej serii :P (ciągle pamiętam kto to napisał)
Poza tym świat jest powalający, postaci świetne a swoje walory ma i ścieżka dźwiękowa, ale o dokładny opis trzeba by prosić Enevi W każdym razie historia o dorastaniu małej sierotki, w wielkim zaplątanym w konflikt i tragicznie zarządzanym świecie.

Po drugie i zdecydowanie Inuyasha
Wszyscy którzy opisują to anime, używają słów shounen, romans , dramat itd. Ja napiszę, że jest to ekranizacja jednej z najlepszych mang Rumiko Takahashi. Historia losów bardzo zazdrosnej dziewczyny, rzuconej w czasy feudalnych wojen Japonii. Serio, Kagome jest może bardzo miła dla obcych, ale pewien facet doprowadził ją do poziomu demona. Krew się gotuje, w ziemi kształtują się dziwne otwory i słychać przeraźliwe lamenty pokutne. :P Na domiar złego ktoś stale chce ją zabić, w sumie bez sensu. Niemniej jednak tytuł godny polecenia, gdyż zdobywa serca dziewczyn jak i typowych maczo :P

[Tirisfal]

Mnie jakoś Inuyasha nie podbiło... oglądnąłem całą serię podstawową ale momentami tak mi się dłużyło że gdyby nie mocne postanowienie nie kończenia serii w środku to rzuciłbym to i zaczął oglądać coś innego. Niektóre fillery doprowadzały do szału i walki ze sobą żeby nie zasnąć oglądając.


BTW w którym temacie Ty nie pisałeś kokodin ;)

[Urawa]

1) Records of Lodoss War, zdecydowanie numer 1, piękna muzyka, piękne elfki, do bólu kanoniczne, ale to właśnie jest w tym najpiękniejsze.
2) Slayers - naprawdę muszę tłumaczyć, czemu?
3) Claymore, czyli japońska odpowiedź na Wiedźmina, w typowym dla skośnookich stylu, ze wszystkimi wadami i zaletami tegoż.
4) Magic Knight Rayearth - z sentymentu, ale i za kilka fajnych pomysłów i zakończenie.

[kokodin]

Co nie zmienia faktu, że Inujaś jest jedną z ikon gatunku i jest wielbiony na całym świecie. Podobnie jak Code Geass, którego z kolei ja nie cierpię. (mimo to nie neguję jego chwały, no może troszkę)

A i jeszcze jedno, na każdym anime można zasnąć. np Katanagatari fajne było, ale zasypiałem pod koniec każdego odcinka, mimo że nie byłem zmęczony a tytuł mi się podobał.

A w którym tytule nie pisałem... znalazło by się kilka :P

[cesarz vedry]

Swoją drogą wie ktoś, jak tam drugi sezon Claymore ?

[Tirisfal]

A coś takiego ma powstać? Interesujące

Ja też nie kwestionuję (tym razem) chwały Inuyashy... po prostu mi do gustu nie przypadł ale niemniej twierdzę że to dobre (z naciskiem na świetne tylko nie dla mnie) anime

Hmm i żeby nie było OT Those who Hunt Elves było całkiem ciekawe... choć drugi sezon strasznie się stoczył to jedynka była naprawdę przyjemna. No i pomysł zdecydowanie oryginalny niewiele znam anime w którym

Spoiler: pokaż / ukryj

Trójka ludzi jeździ czołgiem w świecei fantasy i rozbiera elfki ;)

[cesarz vedry]

[Caladan]

Z fantasy jedynie podobało się Kemono no Souja Erin i Seirei no Moribito. Oglądałoby się anime jakby czytało się książkę. Reszta była bliska chały, albo niedopracowana, za krótka i nieraz za głupia, bądź nie logiczna. Jeszcze może coś wrzuciłbym, ale te dwa tytuły jako jedynie krążą w głowie.

[Karel]

Zdecydowanym faworytem jest Juuni Kokki. Jaaasne. Na podstawie nowel ale jednak...Co przypomina mi parę rzeczy. To jaki doskonały opening miała ta seria, brak schematów, rozwój bohaterów.... i pytanie czemu nie ma kontynuacji?! Przecież jakby nie patrzeć materiał jest! I to nawet więcej niż tego którego użyto do tej pory (to samo zresztą tyczy się Guin Sagi).

Co do Claymore....gdy przypominam sobie zakończenie serii anime to mam ochotę rzucić czymś ciężkim. Na podstawie mangi widać jaki to jest bull^&*^*(.


Magic Knight Rayearth - mam mieszane uczucia. Fabuła w takim kształcie lepiej sprawdza się w jRPGu ( I sprawdziła się! Chociaż daleko jej do chociażby Lunara cz Wild Arms). Nawet zakończenie pierwszej serii nie było specjalnie zaskakujące. Druga seria też błyszczy od schematów ale IMO robi to wszystko zgrabniej.

Slayers - czy muszę coś dodawać? Może oprócz tego że zamiast Revolution powinna powstać ekranizacja nowel z

Spoiler: pokaż / ukryj

Luckiem, Dynast Grausherrą itp....czyli te od 9 do 14 o ile się nie mylę.

[Bezimienny]