[Nikodemsky]

Witam ponownie i prosiłbym o jakieś sugestie.

Poszukuję kilku serii:

1. Coś w klimacie "Akame ga kill!" - całkiem spodobał mi się ten styl(połączenie przygodówki i trochę więcej krwi). Generalnie nie pogardziłbym po prostu dobrą przygodówką(najlepiej coś z rozwiniętą fabułą) - możliwie chciałbym pominąć mechy, czy serie oparte o bóstwa.

2. Dobra komedia - nie ma większego znaczenia, czy będzie to po prostu ecchi, harem, czy coś bardziej przyziemnego. Z ostatnich tytułów, które spodobały mi się - Nyan Koi, B Gata H Kei. Poszukiwałem czegoś w haremach/ecchi ale nie mogę się doszukać niczego, co byłoby na poziomie powyżej przeciętnej(poza tymi "bardziej znanymi"), więc zadowolę się nawet czymś z choćby z okruch życia(Barakomon całkiem przypadł mi do gustu).

Komedie typu Gintama, D-Frag, czy Seitokai Yakuindomo nie są w moim guście. Bardzo chętnie zobaczyłbym coś w stylu Danshi Koukousei no Nichijou ale pewnie tutaj ciężko byłoby znaleźć coś podobnego :\

3. Okruchy życia(mogą być z domieszką dramatu) - ostatnio z ciekawszych pozycji widziałem Hanasaku Iroha i Gin No Saji, po tym jakoś niespecjalnie mogę się czegoś doszukać.

4. Jakiejś poważniejszej serii - z rozbudowaną fabułą(gatunek nie ma większego znaczenia) ale też niezbyt "ciężkiej", właściwie po Shiki nie udało mi znaleźć czegoś wartego uwagi. Typowe kryminały(Monster) raczej odpadają.

Z góry dziękuję i mam na dzieję, że mogę liczyć na jakieś propozycje.

[kokodin]

Patrząc po twojej liście "plan to watch" wszystko już tam jest. Blue Gender, Eureka Seven, Vandread, Dennou Coil, Last Exile, Soul Eater to zdecydowanie nie przeciętniaki, z okruchami życia będzie najgorzej, ale zawsze możesz obejrzeć Erin jako okruchy życia fantazy. Planetes, który z jakichś powodów zamrozileś, też bardzo pasuje do okruchów + dramat.

Nie mam za bardzo czasu myśleć głębiej, ale pewnie później jeszcze coś zamieszam, na początek zewaluuj listę do obejrzenia.

[Slova]

[kokodin]

Wow nie sądziłem, że ktoś jeszcze oglądał Hyper Police :] Ale skoro mamy od Slovy ostrzał od Hyper Police do Nichijou (mniam, Hakase! nie męcz Nano bo spuszczę yorka ze smyczy) To zawsze można dowalić jeszcze Shirnyaku Ika Musume (de~gesso) albo brutalne Hare+Guu (starczy zobaczyć co tam jedzą aby potwierdzić brutalność)

Paniponi owszem jest fajne, ale do czasu jak się znudzi. Ale jeśli się nie znudzi, do serialu warto doczepić odcinek specjalny ova, o grze w kopanie puszki. Zwłaszcza ostatnie minuty :] Poza tym w serialu jest sporo parodii innych anime, nawet parodia daltonizmu twórców Sister Princess.

W zasadzie niema czegoś takiego jak "dobra komedia" wszystkiego trzeba spróbować, bo każdy lubi co innego. np Ojomajo DoReMi :]

Mam też pewne pytanie odnośnie mechów. czy Vandreada, Eurekę 7 i Blue Gender odłożyłeś na później właśnie dlatego?
Ja jestem stanowczo nie lubujący się w mechach (mało powiedziane) Ale Eureka 7 stała się jednym z moich ulubionych anime i w zasadzie najlepiej mi pasuje do niektórych linijek zapytania.

Z bardziej krwawych , ale zabawnych przygotówek polecam jeszcze Brigadoon. (to nie są mechy, a kosmiczne, inteligentne człekokształtne robale bojowe)

[Nikodemsky]

Dziękuję za odpowiedzi.

[Slova]

Nie staraj się przełamywać do Blue Gender. Jeśli naprawdę nic cię nie ciągnie do tego, to daj sobie spokój.

[kokodin]

Blue Gender- mechy- to raczej rodzaj egzoszkieletu jak ładowarka w serii filmów Obcy. W zasadzie psują się jak każdy inny samochód, bo przez pierwszą połowę serii służą jako środek naziemnej lokomocji z Japonii po jakiś kraniec Rosji.

Ale jak mówi Slova, jeśli musisz się łamać, to poszukaj czegoś bardziej rozrywkowego

Eureka Seven, no tu jest inaczej. Mechy są opancerzonymi (przez ludzi) kosmitami wykopanymi spod ziemi i tylko dają się kontrolować. Kilka z nich ma własne fochy, nie mówiąc już o koligacjach rodzinnych.
Niemniej poza scenami walki służą jako samochody, lub sprzęt szmuglerski dla szajki surferów, która toczy wojnę z ustrojem (nie wojsko kontra inwazja, lecz 20 osób konta cały ustrój). Większa część akcji dzieje się w lokacjach lub na jednym z najładniejszych samolotów w anime. Poza tym to tragiczne romansidło z hapyendem oraz parę na prawdę rozflaczonych osób (reszta jest milczeniem różowych obłoczków)Tutaj warto obejrzeć jako trailer początek odcinka 33 oraz pierwszy opening (lub wszystkie). To anime ogląda się dla muzyki i postaci (ponad 20 kochanych postaci).

Vandread z kolei jest połączeniem szalonej koncepcji oraz startreka. W zasadzie są odcinki bez mechów jak ten z zagubionym dzieckiem. Koncepcja 3 młodzieńcy na 150 atrakcyjnych młodych kobiet, gdzie nikt nie wie o co chodzi? (ok 2 są starsze a 1 to ... spoiler) odcinki przedstawiają wycinki z jednorocznej podróży i reintegrację dwóch nieznajomych sobie gatunków (męskiego i żeńskiego) Oczywiście 3 chłopaków zaczyna jako więźniowie pirackiej ekipy i serial zaczyna jako (śmieszna ale nie zboczona) komedia ecchi a kończy na przygodowym romansidle . W międzyczasie broniąc wszechświata przed ludźmi :P Warto sobie obejrzeć pierwszy film propagandowy z pierwszego odcinka, najlepiej w zrozumiałym języku (dla mnie angilski dub był genialny),klik niestety obejrzenie tego filmiku często oznacza zmarnowanie kolejnych 8 godzin na oglądaniu serialu :P

(tak wiem za dużo o tym piszę, muszę chyba zapuścić jakiegoś rewatcza, żeby o tym zapomnieć)

[shugohakke]

Szukam space mecha z bitwami, ale nie sprowadzonymi do pojedynków wielkich robotów. To jest mechy mile widziane, ale niekoniecznie jako główna siła bojowa, wolałbym floty jak ze Star Warsów, LoGHa czy Yamato, a mechy niech tam się pałętają gdzieś przy okazji.
Jako przykład przychodzi mi na myśl Exosquad.

[kokodin]

znowu... Kobiety z Vandreada uzywają dredów czyli takich małych myśliwców, strzelają pestakami i petardami a mech tak na prawdę jest jeden (z tym że z czterema statkami potrafi sie połaczyć) do tego przeciwnik to typowe Tie Fightery z łapkami oraz są star destroyery :P Jeżeli chodzi o bitwy kosmiczne, bo to zdecydowanie mała część serii.(mimo że prawie w każdym odcinku, ale dużych bitew jest chyba 4)

Poza tym seria Gall Force a raczej jej początek oraz parę bitew z późniejszych części. Niestety chronologicznie środkowa część raczej przypomina terminatora. A ostatnia miniseria jest zwyczajnie oderwana od kupy.

W Lost Universe masz miecze świetlne, i ataki "mocą" oraz te śmieszne wojny statków kosmicznych stojących i strzelajacych. Poza tym w tych slayersach w kosmosie masz coś w rodzaju drugiej innej siły bojowej, czyli inteligentne "lost ships" które są czymś w rodzaju sokoła milenium z uzbrojeniem rodem z magicznego sajens fiction. Co prawda grafika 3d wygląda dosyć tandetnie, a grafika przypomina o swoim wieku, to w zasadzie przez większość czasu jest to świetna komedia. (podobnie jak starwars)

W każdym razie ja więcej nie oglądałem czegoś co by pasowało :P

[Slova]

Nadesico nieco pasuje.
Spradź tez Geneshaft.
Jak na ironię pasować będzie Kikou senki dragonar, de facto gundam z inną nazwą. Ogólnie raczej słabe anime.
Votoms
A może Musekin kanchou tylor?

[kokodin]

[Slova]

??

[Anginsan]

Proszę o pomoc po średniej dla mnie Toradora i dziwnym obęcnie oglądnym Tiger & Bunny.
Potrzebuję dobrej klasy komedię.
Wymagania prawię, żadne tylko tyle by naprawdę była to komedia, typu School Rumble, Seto, Gintama itd. (to tylko przykłady proszę się nie sugerować) Czyli odpalamy odcinek i gębusia nie przestaję się cieszyć :P

Tasiemiec mile widziany

http://myanimelist.net/animelist/Anginsan

Bardzo proszę o pomoc :)

I z góry dziękuje za wasz poświęcony czas

Raczej celowałbym w jakieś tytuły po 2000 roku chodzi o dostępność i napisy.

[Nikodemsky]

No to chyba można zacząć od klasycznego GTO(Great Teacher Onizuka), którego nie masz na liście. Dalej B Gata H Kei, Nyan Koi!, Gokusen, Tonari no Seki-kun, Tonagura!

Z komedii z absurdanym humorem to raczej ktoś inny musi doradzić, poza tym również padły propozycję w postach powyżej:
http://forum.kotatsu.pl/tematy10/7003,1290.htm#314519
http://forum.kotatsu.pl/tematy10/7003,1290.htm#314520

Z tego wszystkiego powinieneś znaleźć coś dla siebie :)

[fleischman]

Ouran High School Host Club (choć jest to seria mocno parodiująca pewne schematy z anime, co przy takiej dość krótkiej liście obejrzanych serii może być problemem), Full Metal Panic? Fumoffu (znajomość fabuły pozostałych, mniej komediowych, FMP jest w sumie mało potrzebna), Hataraku Maou-sama!, Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru, jeśli lubisz Gintamę, to może ci się spodoba Binbougami ga!, Genshiken z naciskiem na drugi sezon. Warto też sprawdzić Gekkan Shoujo Nozaki-kun z obecnego sezonu.