Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Inuyasha: Obstawiamy zakonczenia! |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-01-2004, 13:18 Inuyasha: Obstawiamy zakonczenia!
|
|
|
Anime to jest znane i lubiae przez pewna ilosc forumowiczow. Jako, ze weszlo ono w punkt, po ktorym niedlugo (za jakies 40-50 odcinkow) powinno sie zakonczyc, a kolejne epizody nie sa jeszcze zsubowane wiec mozemy poobstawiac rozwiazanie fabuly. Jak na mnie rozwinie sie ona tak:
Naraku i jego banda:
Zostana wybici. Nie ma innej mozliwosci.
Kohaku:
Najbardziej prawdopodobne jest, ze zginie smiercia tragiczna. Istnieje jednak mozliwosc, ze Sessomaru na prosbe swego - jak to okreslila Avellana - ulubionego zwierzatka wskrzesi go tym swoim mieczem.
Sessomaru:
Dwie mozliwosci: albo zginie smiercia heroiczna, krwawa, tragiczna i piekna, albo pogodzi sie z braciszkiem i przejdzie na Jasna Strone Mocy
Kouga:
Nie ma jakichkolwiek szans na przezycie. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2004, 14:08
|
|
|
A ja mam najbardzie jchory pomysł chyab:
InuYasha stanie sie całkowitym Yuokai
Shassasumaru zabierze jego miecz po czym będzie go ścigał dalej:P
Kouga i Kagome będą żyli razem długo i nieszczęśliwie>:P
a co do reszty nei mam pomysłu>:P
dobra a tak na serio to nie wiem...hmm...pewnie tka jak Zeg napisał... |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-01-2004, 14:12
|
|
|
kagome zginie, Inuyasha znowu bedzie robil za ozdobe drzewa.
po 50 latach dusza Kikyo/Kagome powroci. i bedzie nowa seria >D. |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2004, 14:14
|
|
|
Prawdę mówiąc nie bardzo w te 40-50 odcinków wierzę. Prędzej 140-150... Ale obstawiać można, tylko kto to będzie pamiętał?
Moje typy:
Naraku - zginie, tego wymaga sprawiedliwość dziejowa. Natomiast nie byłabym taka pewna co do "jego bandy" - mogą się gdzieś rozleźć po świecie.
Kohaku - nic dodać, nic ująć.
Sesshoumaru - odejdzie w stronę zachodzącego księżyca, nie zmieniwszy się ani o jotę. Oba proponowane przez Zegarmistrza rozwiązania wydają mi się równie mało prawdopodobne. Za to możliwe, że w jakiś sposób uratuje siedzenie kogoś z głównych bohaterów i Inuyasha zmieni nieco swoją o nim opinię.
Kouga - może zginąć, ale na tym etapie wydaje mi się to mało prawdopodobne. Jakoś nie pasuje mi do serii.
Bardziej ciekawi mnie rozwiązanie wątku Kagome/Inuyasha - są trochę "niekompatybilni chronologicznie". Dlatego nie byłabym pewna, czy jednak nie zostanie nam zafundowane jakieś zakończenie otwarte, żeby nie było przykro, jak się na zawsze rozstaną. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Xeniph
Buruma
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
Grupy: AntyWiP WIP
|
Wysłany: 22-01-2004, 14:29
|
|
|
Moje typy:
Naraku i jego banda - sam szef oczywiście zginie, natomiast część jego bandy zapawne przeżyje - niemal na pewno Kagura, bo co do Kanny nie jestem tego taki pewien
Kohaku - j.w.
Sesshoumaru - tu również wersja Avellany wydaje mi się najbardziej prawdopodobna - bo mimo wszystko wątpię, żeby np. ożenił się z Jakenem i zaadoptowali Rin :P A na serio, to wątpię żeby zginął lub przeszedł na dobrą stronę - to nie pasuje do jego postaci. Ewentualnie mógłby spróbować sięgnąć po władzę nad całą Japonią i zostać zabitym przez Inuyashę i spółkę - ale to również jest mało prawdopodobne.
Kouga - tu najbardziej stawiałbym na to, że odda Kagome Inuyashy i zostanie z Ayame.
Kagome/Inuyasha - hmm... tu już jest problem. Wszystko zależy od tego, czy po zakończeniu serii Kagome będzie w stanie się przemieszczać między przeszłością i teraźniejszością. Jeśli tak, to prosta sprawa - studia u siebie, a wolny czas ze swoim chłopakiem w przeszłości. Jeśli nie, to albo zostanie z Inuyashą w przeszłości, albo zabierze go ze sobą, lub (wariant mniej dla nich optymistyczny) - Kagome wróci do siebie, a Inuyasha zostanie w przeszłości. |
_________________ You don't have to thank me. Though, you do have to get me donuts. |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2004, 14:35
|
|
|
Jeszcze jedno: Shikon no Tama zostanie zapewne zniszczony. Albo rozwalony przez przypadek w ostatecznej walce, albo celowo spacyfikowany znaną metodą "wrzucamy pierścień do wulkanu". W tym drugim przypadku mamy szansę na rozwój serii nawet po załatwieniu Naraku - wędrówkę bohaterów w celu pozbycia się "fantu". |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-01-2004, 14:41
|
|
|
Ewentualnie po rozbiciu cala banda wyruszy na ponowne zbieranie odlamkow. |
|
|
|
|
|
Xeniph
Buruma
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
Grupy: AntyWiP WIP
|
Wysłany: 22-01-2004, 14:51
|
|
|
Cytat: |
Ewentualnie po rozbiciu cala banda wyruszy na ponowne zbieranie odlamkow.
|
Trzy odłamki shikonu dla kitsune o lisich ogonach
Siedem dla Bankotsu i jego psycholi bandy
dziewięć dla youkaiów - tych Inuyasha wnet ubije
Jeden dla Naraku, w jego mrocznym zamku...
W Japonii, gdzie youkai po nocy łażą...
Jeden odłamek by je odnaleźć i do kupy zebrać
Jeden by je połączyć i miko mocą oczyścić...
Inną ciekawą opcją byłoby użycie Shikon no Tama żeby zmienić Inuyashę w człowieka - jeśli miałby się wybrać z Kagome do jej czasów i tam zostać, bycie hanyou raczej by mu przeszkadzało niż pomagało... |
_________________ You don't have to thank me. Though, you do have to get me donuts. |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-01-2004, 14:54
|
|
|
to ja szykuje sie na film life z takim scenariuszem wlasnie....>/ |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-01-2004, 13:46
|
|
|
Jest jeden problem: Inuyasha zamieniony w czlowieka stalby sie strasznym fajtlapom. Wykastrowanie z mocy, wytrzymalosi, sily i zrecznosci straszanie odbija sie na jego Ego. Dopuki glowny bohater nie zmieni swej postawy do zycia i nie nauczy sie zyc jak zwykly czlowiek taka przemiana bedzie dla niego bardzo krzywdzaca. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-01-2004, 13:46
|
|
|
Ja obstawaiam na:
Sesshoumaru - wersja Avellany (robi się coś popularna ^^")
Kohaku - po śmierci głównego złego może wyjść spod jego kontroli i jakimś cudem przeżyć (na przykład Tenseiga)
Kouga - Ayame wcale nie twierdziła, że się podda. Pewnie obydwie dziewczyny mu wyperswadują, co powinien zrobić
Kagome/Inuyasha - za pomocą Klejnotu Shikon zmienią Inuyashę w człowieka i zamieszkają we współczesności |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 23-01-2004, 15:51
|
|
|
Cytat: |
Kagome/Inuyasha - za pomocą Klejnotu Shikon zmienią Inuyashę w człowieka i zamieszkają we współczesności
|
Ale Zeg ma rację! Inuyasha pozbawiony mocy nawet we wlasnym świecie (czy raczej "strefie czasowej") czułby się fatalnie... Chyba, że charakter mu jeszcze trochę przeewoluuje. Wyobraź sobie, do czego nasz bohater nadawałby się we współczesnym świecie - szkoły nie skończył, pracy pewnie nie znajdzie, pogromcą youkaiów nie zostanie, bo ich tam jak na lekarstwo... (no, chyba, ze trochę sprowadzi i założy hodowlę :D). Do niczego! Zakończenie jest całkiem możliwe, ale za to mocno bezsensowne . Obawiam się jednak, ze w Inuyashy było już tyle dziur w fabule, że bezsensowne zakończenie też może przejść.
Jest jeszcze druga opcja - Kagome zostaje kapłanką w feudalnej Japonii - ale też jakoś nie wyobrażam sobie tej panienki rzucającej szkołę.
Przynajmniej problem Kikyo został rozwiązany - kiedy był trójkącik, można było zgadywać tak w nieskończoność. |
_________________
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 23-01-2004, 16:15
|
|
|
Seri to może to Kagome sie wyniesie do InuYashy a nie on do niej? (to sie już lepiej trzyma całości)...No i tam by znalazła prace jakoś kolejna w zastępie po Kikyo...a InuYasha wg mnei to sie zmieni albo w Yuokai albo możliwe że wcale bo znów ktoś im zabierze Shikoran 'a albo ten znów sie zniszczy albo InuYasha się rozmyśli:P
I tak wynikała by nowa seria...kolejne prawie 200odcinków^^"""
może dodamy ankiete "po jakiej ilości odc. InuYashę uznamy za tasiemca?" No ale zawsze lepsze to niz jak w DB tu walki chociaż nei trwają po 20 odcinków jedna w 8 miejscach na świecie^^"" |
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 26-01-2004, 16:52
|
|
|
Chyba najlepszym wyjściem dla nich jest dalsze podróżowanie w czasie. A i daje to autorom szansę na jakąś kontynuację (po skończeniu serii około 200 odcinka ^^"), np. kolejny film.
Nie wydaje mi się, żeby Inuyasha chciał jeszcze zostać pełnym Youkai, w którymś odcinku chyba czynił do tego jakąś aluzję, ale w którym to na pewno nie będę sprawdzał :P |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 26-01-2004, 17:29
|
|
|
a nie musi zostawać pełnym...bo w sumie jest była o tym mowa ale mieczyk (tagasikutra cyz jakoś tak) to blokuje a stał sie pełnym w którymś koło 40 odc...więc jakby sie uprzeć to zmiana w Yuokai nic mu nie da...bardzie j mnie zastanawia czy będzie wolał KAgome czy Kykio>:P |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|