| Ogłoszenie |
|
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
| Anime z happy endem? - Temat z założenia spoilerujący |
| Wersja do druku |
Kai 
the abominable one
Dołączył: 02 Paź 2004
Skąd: Z najgłębszych zakamarków podświadomości
Status: offline
|
 Wysłany: 19-11-2004, 12:25
|
|
|
Zakończenie Teknomana (tv) chyba było jednak happy endem
| Cytat: | | Główny bohater traci wspomnienia z walki (ale nie staje się warzywkiem - z tego co pamiętam) - czyli może żyć normalnie w normalnym świecie (bo wszyscy źli zostali pokonani). Wątek miłosny (jaki by nie był) zostaje doprowadzony do szczęśliwego zakończenia. Nawet ci bohaterowie, którzy wcześniej wydało się, że giną - jednak przeżywają. |
Happy endów nie bardzo lubie. Jak dla mnie w najlepszym przypadku jeden z bohaterów musi poświęcić życie, by zwyciężyć (i to jest dla mnie happy end - bo udaje się mu zwyciężyć). Więc na happy endach się nie znam zabardzo. |
_________________
Zetrzyj uśmiech z twarzy...
Poddaj się uczuciu bezsilności...
Przestań walczyć...
Zrezygnuj... |
|
 |
|
 |
ka_tka 
Dołączyła: 12 Lip 2002
Skąd: Warszawa
Status: offline
|
| Wysłany: 19-11-2004, 14:18
|
|
|
Full Moon wcale nie jest przesłodzony - to nie jest happy end w ogóle! Spójrz na to oczętami Meroko, zresztą mojej ulubionej bohaterki. Czyż happy end nie polega na wiecznym szczęściu wszystkich dobrych i zasłużonych?
| Cytat: |
I niech mi tu nikt nie wmawia, że przecież jest. Przecież się nie odkochała, więc siłą rzeczy nieciekawie musi być... |
To jest pół happy endu :P
Co do Angelic Layera - wierzę, zmęczyło po 3 odcinkach, ale widać, że w tej serii to bardzo możliwe :P |
Ostatnio zmieniony przez ka_tka dnia 19-11-2004, 16:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
 |
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003
Status: offline
|
| Wysłany: 19-11-2004, 14:38
|
|
|
To nie jest tak, że ja muszę mieć happy end. Po prostu czasem mam fazę na taki skrajnie kiczowaty i lukrowany. Taki jak w Pretear.
| Cytat: | Naświetlając pokrótce sytuację: Główna Zła była kiedyś dobra, a przeszło jej, kiedy odtrącił ją jeden z bishonenów obecnych w tej serii. Oczywiście ten, w którym teraz zakochuje się główna bohaterka. Tymczasem w Złej kocha się od dawna inny bishonen i dla niej przechodzi na stronę zła - choć wie, że jego uczucie jest nieodwzajemnione. Taka, proszę państwa, tragedia.
A teraz happy end: Zła zaczyna rozumieć, że tak naprawdę zależało jej tylko na odrobinie miłości i widząc, jak poświęca się dla niej (i ginie) zakochany bishonen, żałuje swych postępków. Miłość do dawnego jej przechodzi. Za to oczywiście bohaterce udaje się zyskać wzajemność swego wybranka. I ocalić świat, tępiąc wszystkie potwory. I wskrzesić niedobrego bishonena, który przecież zrobił to wszystko z miłości. I oddać go Złej, która już jest z powrotem dobra. Czyli kończy się na dwóch szczęśliwych parach... Pozostałe wątki kończą się w podobnym stylu. |
|
_________________
Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
 |
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
|
| Wysłany: 19-11-2004, 15:00
|
|
|
| O matko, piękne:>. |
_________________
I can survive in the vacuum of Space
 |
|
|
|
|
|
Eltanin
?????
Dołączył: 17 Lis 2004
Skąd: Ciemna strona słońca
Status: offline
Grupy:
WIP
|
| Wysłany: 22-11-2004, 20:55
|
|
|
Wiesz ka_tka, napisałem, że dla bardziej wyrafinowanych. Natomiast wsytuacji w której z trójkąta miłosnego powstaje jedna para i jedna osoba ciesząca się ze szczęścia pozostałej dwójki, to dla mnie jest to pełno wymiarowy happy end. Jedyne niedociągnięcie do kanonu Hollywood to problemy z pamięcią Takuto.
I żeby wszystko było zupełnie jasne, FMoS jest jednym z moich ulubionych anime (jakoś tak 2 albo 3 miejsce na liście) |
_________________
Hubba Hubba Zoot Zoot
Deba Uba Zat Zat A-num Num
A-hoorepa Hoorepa A-huh-hoorepa A-num Num.
Be kind to dragons, for thou art crunchy and taste good with ketchup. |
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002
Skąd: Warszawa
Status: offline
|
| Wysłany: 27-11-2004, 12:40
|
|
|
| Niech będzie, niech będzie, ja po prostu wredna jestem i bym się na jej miejscu nie cieszyła XD |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Galeria Avatarów
Zaloguj
