Crossovery? |
Wersja do druku |
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2004, 20:01
|
|
|
Znowu T_T sorka^^
Ktoś zaproponował Chii- Lina.
To zupełnie nie pasuje. Ona różnią sieod siebie diametralnie!!!! |
Ostatnio zmieniony przez Chimeria dnia 10-05-2004, 16:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 10-05-2004, 16:20
|
|
|
Chimi - dwa razy ci się post wysłał.
Cytat: | W Chobitsach jeśli Zel jako Minoru, to Amelka jako Yuzuki ;P |
Ka_tka, w czym Yuzuki przypomina ci Amelkę;P? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2004, 16:26
|
|
|
Yuzuki nie, ale Yumi jak najbardziej^^ |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2004, 21:22
|
|
|
*_*Xellos*_* mi trochę przypomina tego gościa na kocie z Łowcy Dusz |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 10-05-2004, 21:32
|
|
|
Hehe, nie tylko tobie^^. A ten ze skrzydłami i rzucający błyskawice top wykapany Val:P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2004, 21:36
|
|
|
taak^^ ewentualnie Naza(piszę tak jak sie czytało bo nie pamiętam pisowni#^_^#)
za to ten z patyczkiem w buzi to Zangulus^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2004, 22:23
|
|
|
Zangulus mi bardziej pasuje na tego generała co walczył metalowym kijkiem <sorka imienia zapomniałem> |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 10-05-2004, 22:30
|
|
|
wiem o kogo chodzi^^
za to Phibritzo pasowałby za tą Dayi?no tą złą bakę a ludzie ze świetej góry przypominali zachowaniem smoki^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 11-05-2004, 07:27
|
|
|
Nyop. Trafne spostrzerzenia^_^
Powiedzcie mi czy do crossoverów zalicza się takie włąśnie "podkładanie" bohaterów jednej mangi /anime do drugiej czy bierze się również pod uwagę książki? |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 11-05-2004, 14:05
|
|
|
Crossover to zjawisko fanowskie, więc zbyt wielu reguł nie do złamania tu nie ma:P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 11-05-2004, 15:02
|
|
|
Acha, czyli książki też mogą być?
Co prawda może być trudno ze znajomoscią utworów^^
HP zna prawie każdy.
Lina byłaby Hermioną (obie dużo wiedzą i potafią czarować jak mało kto. No i obie są genialne ;PPPP)
Nie widzę tu za bardzo Filii bo Amelką mogłaby być Ginny^^
Malfoyem byłby Xellos >) (albo Phiby^^)
Ronem na pewno Gourry( a tak lubię tego rudzielca^^)
Harrym mógłby być Zel. Aczkolwiek możnaby podyskutować nad podobieństwem Harry'ego do Vala.
Wcześniej zupełnie nie widziałam (i nadal słabo widzę^^) slayersów w Potterze. Ale po przecztaniu Slayers HS coś mi w głowie się przekręciło. XDDD |
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 11-05-2004, 15:13
|
|
|
Jej, a ja nie zamieniałabym w HP postaci, tylko parę dodała. Ciekawe, jak czułaby się Lina w Hogwarcie? Sama? I to w dodatku udająca mugolkę? Mogłoby być ciekawie, kiedy doszłoby do romansu Lina/Harry albo Lina/Snape (** ja go KOCHAM!)... Albo do konfrontacji z Voldim^^ |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 11-05-2004, 15:48
|
|
|
Problem jest taki że nawet Dilgear poradził by sobie z Voldim... no może przesadzam ale Gourry lub Zangulus poradzili by sobie bez problemu :)
a do Linki to już można nie przyrównywać ...
chociaż z jednej strony mamy gościa umiejącego uśmiercać ludzi dwoma słowami i machnięciem róźdźką <Avada Kedavdra... tyle że pisownie drugiego słowa na 99% przekręciłem:P>
a z drugiej mamy osóbke mogącą zniszczyć wysepkę po długgim mamrotaniu... więc Dragon Slave byłby nieużywany podczas tej walki... co chociaż... Ra tilit miał krótką inkantacje... wnioski? Zanim wsadzimy Linkę do HP trzeba ją poduczyć szamanizmu u Zela ;)[/i] |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 11-05-2004, 15:59
|
|
|
Moja znajomość Harrego kończy się na pierwszym tomie, który był dla mnie zbyt dziecinny. Nie wiem jak jest z następnymi, ale złudzeń nie mam. Co do innych książek to Zel mi się kojarzy z Raskolnikowem ze "Zbrodni i kary":P. Jeden i drugi mroczny i niezrównoważony. Sonią mogłaby być Sylpheel, bo Liny tu w życiu nie widzę.
Z lżejszej literatury to może Sapkowski:
Zel - Geralt
Lina - Triss Merigold
Amelia - wczesna Ciri;p
Xellos - Jaskier
Nad pozostałymi musze pomyśleć;]. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 11-05-2004, 16:54
|
|
|
Ysen warto przeczytać. Tom 2 może cię jeszcze nudzić, ale trzeci i czwarty jest piękniusi*_* Nie mówiąc już o piątym^^
No faktycznie. Pojedynek Lina/ Voldemod byłby interesujący >) |
|
|
|
|
|
|