Co by było gdyby ...... |
Wersja do druku |
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 10:05
|
|
|
A nie prawda! Ja bym go nawróciła na złą drogę! ^^ |
|
|
|
|
|
Ryuu_Davis
Dołączyła: 12 Kwi 2003 Skąd: A bo ja tam wiem O.o? Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 10:24
|
|
|
Taaaa.... kobiety umieja sprowadzic kazdego na zla droge. Nawet Shabranigdo i cała ferajne...
To moj setny wpis ^^. Zmiania avatarka wreshcie niom ^^.
A co by bylo gdyyyyybyyy...
*intensywny proces myslenia*
Nie mam weny tworczej wiec zerzne z premedytacja z mojego ficka - gdyby poostracie z zupelnie innych wymiarow zaczelyby siem przemieszczac? Goku w swiecie Slayers, mazoku w naszym swiecie.... |
|
|
|
|
|
Mako-chan
Mako-chan
Dołączyła: 02 Maj 2003 Skąd: Mój pokój, krzesło przy kompie... Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 16:53
|
|
|
Wtedy wyszedłby twój Fick...proste, czyż nie? |
_________________ Va'esse deireadh aep eingean... |
|
|
|
|
Dzik
Dołączył: 17 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 19:49
|
|
|
Ciekawe jakby to wszystko wyglądało, gdyby bohaterowie pili tyle alkoholu ile by jedli żarła :wink:
Czy wyobrażacie sobie te walki? Mwuhahahahaaa :D |
_________________ Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa. |
|
|
|
|
Boski Miszcz
Dołączył: 21 Lut 2003 Skąd: Tam, gdzie Mazoku mówi dobranoc Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 19:53
|
|
|
Bez komentarza. Popatrz na Nagę :!: (hiiik, pewwniee z nowwwu siemmm zemnie nabbijjjjaa! GAAV FLARE! oddd razuu, mi hiiik, lepiej dop. Naga) |
_________________ Ku chwale LON!
A la la la la LON, a la la la la LON LON li LON LON LON LOL, oo! |
|
|
|
|
Lothlori
Dołączyła: 26 Mar 2003 Skąd: Wolf Pack Island ^^ (dopóki mnie nie wywalą... ^^) Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 19:55
|
|
|
Gdyby Lina piła tyle alkoholu, ile je, to nie byłaby w stanie nawet chodzić, więc nie mogłaby walczyć i poznać resztę naszego koffanego teamu, więc nie miałby kto ratować świata co chwilę, a więc na końcu swiat kaput ^^ |
_________________ "Są dwie rzeczy nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości"
A. Einstein
* http://dreams-of-mazoku.blog.pl * - nowy bloguś.. ^^ zerknijcie ^^ |
|
|
|
|
Boski Miszcz
Dołączył: 21 Lut 2003 Skąd: Tam, gdzie Mazoku mówi dobranoc Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 19:57
|
|
|
Ale Shabranigdo byłby wtedy dobry :D |
_________________ Ku chwale LON!
A la la la la LON, a la la la la LON LON li LON LON LON LOL, oo! |
|
|
|
|
Dzik
Dołączył: 17 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 19:57
|
|
|
Heh, możliwe iż oni naprawdę "spożywali" :)
Np: Scenka w którymś odcinku TRY, gdzie Zel przemawiał na początku coś o przemierzaniu pustyni (w polskim tłumaczeniu przedstawił się ... "Mam na imię Zelgadiss...Jestem CYBORGIEM". Bwuhahahahaaaaa), Amelia przechylała pewną podejżaną karafkę. Wątpię aby to była woda, no chyba że z "ó" hihi. |
_________________ Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa. |
|
|
|
|
Boski Miszcz
Dołączył: 21 Lut 2003 Skąd: Tam, gdzie Mazoku mówi dobranoc Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 20:04
|
|
|
To był bidon od roweru! :D (Genialnie! 200 punktów, jeszcze 100 i masz w ryj dop.Naga). A tak na serio, księżniczce nie wypada pić nic innego niż dobre wino, więc myślę raczej, że to woda, lub ew. cherbata przygotowana przez Filię |
_________________ Ku chwale LON!
A la la la la LON, a la la la la LON LON li LON LON LON LOL, oo! |
|
|
|
|
Dzik
Dołączył: 17 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 20:06
|
|
|
Zgodzę się, jeśli przyznasz że ta "herbatka" miała pewną ilość środków wspomagających :wink: |
_________________ Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa.
Ostatnio zmieniony przez Dzik dnia 24-05-2003, 20:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Lothlori
Dołączyła: 26 Mar 2003 Skąd: Wolf Pack Island ^^ (dopóki mnie nie wywalą... ^^) Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 20:07
|
|
|
Tia, wyobrażacie sobie upitą Amelię? No ja tak! BUAHAHAHAHA!!!!!! |
_________________ "Są dwie rzeczy nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości"
A. Einstein
* http://dreams-of-mazoku.blog.pl * - nowy bloguś.. ^^ zerknijcie ^^ |
|
|
|
|
Boski Miszcz
Dołączył: 21 Lut 2003 Skąd: Tam, gdzie Mazoku mówi dobranoc Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 20:08
|
|
|
Żeby "rozgrzać" kogoś bendącego na pustyni :D . Nagrodę Yobla mu za takie pomysły! :twisted: (alkochol na środku pustyni? co w tym złego? dop.Naga) |
_________________ Ku chwale LON!
A la la la la LON, a la la la la LON LON li LON LON LON LOL, oo! |
|
|
|
|
Dzik
Dołączył: 17 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 20:09
|
|
|
A zwłaszcza schlany, zboczony Zel. TO byłby widok. |
_________________ Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 24-05-2003, 20:18
|
|
|
Dzik - który to był odcinek, bo bym sobie obejrzał^^? BTW, na stronach można znależć opinię, że to co Zel nonstop pije z filiżanki to nie jest wcale kawa^^.
Ryuu_Davis - ty masz inwencję, napisz ficka na ten temat: Xellosowi się nudzi i "coś" dolał do herbatki reszty(albo samej Filii jeśli wolisz^^). To by mogło byc ciekawe^^. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Dzik
Dołączył: 17 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2003, 20:30
|
|
|
Ysengrinn ==> Odcinek 6 ok 1:50min na Real
Boski ==> Zrozumiałem, zachowałem się jak szczeniak :) Wybacz.
Swoją drogą zapomniałem jak nazywa się to urządzonko które używa Zel.
Teraz jak tak sobie spojżałem na tą scenkę ponownie to przyznaje Amelia nie pije alkoholu.... Ona go Pochłania!! :D |
_________________ Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa.
Ostatnio zmieniony przez Dzik dnia 24-05-2003, 20:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|