Slayersi jako rodzinka? |
Wersja do druku |
Kaolka
Dołączyła: 25 Maj 2003 Skąd: Radom Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2003, 14:02
|
|
|
powiedz: wujkuuuu [z wyrzutem ] Ty zbolu jeden XD
a jesli chodzi o braciszka phibriza...to... ehm.. a braliscie moze pod uwage ze niechcialby was obdarowac tymi kuleczkami??? moze na was by je wykorzystal ciooom???
ps. a ja zawsze mowilam ze Gari jest najlepszy... teraz sie to sprawdza ^^ bosh.. w tym przypadku lubie miec racje... niestety zawsze mam racje ;P |
_________________ Jedno nas łączy *potrzeba* XD
(hasło wyborcze do kampanii Kaolkowo-Evilkowej na rzecz darmowej zbiórki pieniążków na mangi XD) |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 27-05-2003, 18:30
|
|
|
Chcecie mieć brata Xellosa? Czysty masochizm. Nie dałby wam żyć. Przecież mielibyście gorzej od Filii i Zela razem wziętych^^. Żylibyście w piekle. Co do Liny to panicznie by się was bała^^. Zel by nie wychodził z domu i nonstop oblegał kompa^^ z braku rozrywki. Fibritzo by was traktował jak Martinę, którą w końcu nazywał nee-chan^^. Gourry byłby w pierwszej klasie gimnazjum i musielibyście go doedukowywać^^.
Dark_Saturn - co do Gourriego to jest taki jeden co tak uważa^^. W tym odcinku z morskim smokiem w 1 serii, Borun czy jakoś tak^^. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Mariselle de Coresto
Dołączyła: 24 Maj 2003 Skąd: Świątynia Iljs w Aven Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2003, 19:10
|
|
|
fakt, za ojca chciałabym mieć garrego, Line za siostre(ale młodszą),Filie też za siostre(ale starszą) a Zel mógłbybyc bratem.........
I zgadzam się, że to swietny pomysł z tym półsieroctwem......
A czy mówiąc o rodzinie nie mozemy mówić o maużenstwie?^_^
Bo jak mozna to ja chcem mieć Xella za meża( no a jak i maużeństwo to i dzieci) i Valgava (jak był mały) za syna..................Wiem, ze ze mna coś nie tak, ale co tam. |
_________________ Wartość życia stanowi to,
za co można je oddać,
za co chce się umrzeć.
M.Dąbrowska |
|
|
|
|
Dawar -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-05-2003, 23:01
|
|
|
Gourry jako brat eeeeee... jako ojciec eeeeeee... Gourry jako małżonek seseesese... tak tak tak ^^ nie ma problemu ^^ hehehhe... jak najbardziej się zgadzam... |
|
|
|
|
|
Kaolka
Dołączyła: 25 Maj 2003 Skąd: Radom Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2003, 17:00
|
|
|
Noire :P zapomnialam pomyslec o tym ze i Ty mozesz tymi klukami rzucac.. i je miec "miec" :P niooo... no to mazoku jeden Ty... pozycz no kumpeli kuleczki ^^ plis plis pliiiiiisssss :PPPPP |
_________________ Jedno nas łączy *potrzeba* XD
(hasło wyborcze do kampanii Kaolkowo-Evilkowej na rzecz darmowej zbiórki pieniążków na mangi XD) |
|
|
|
|
Mako-chan
Mako-chan
Dołączyła: 02 Maj 2003 Skąd: Mój pokój, krzesło przy kompie... Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2003, 18:29
|
|
|
Ja tesh bym prosiła , bo wiesz własnie kończe gim i mam zamiar wyrżnąć połowę nauczycieli na porzegnanie ^^ Ładnie plosiem ...a xellos schował sie w mojej szafce i powiedział, że nie wyjdzie...jak masz kontakty z Zellas to daj jej cynk, że jest u mnie i niech go zabierze...oki Noir? |
_________________ Va'esse deireadh aep eingean... |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-05-2003, 18:36
|
|
|
Mako, na twoim miejscu to bym zostawiła te kuleczki na liceum... wkońcu to ty męczyłaś się z nauczycielami, a te pierwszaki mają korzystać z twojego wysiłku??? A w liceum zostawisz tych fajnych psorooff (jeżeli tacy w ogóle istnieją) no a tych gorszych po prostu wyeliminujesz...hiihihi... wspaniały plan... mi tesh się przydadzą takie kuleczki.. hihi... i nie żałuj ich, nie żałuj... :twisted:
Ja bym chciała za brata Gourry'ego... wreszcie pozbyłabym się kompleksów związanych z głupotą... |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Mako-chan
Mako-chan
Dołączyła: 02 Maj 2003 Skąd: Mój pokój, krzesło przy kompie... Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2003, 18:40
|
|
|
Wiesz, to nie jest zły pomysł....podzielę ilość kuleczek na dwa i zrobie małą rzeź i w Gim i w Liceum....w koncu małe też piękne ^^ |
_________________ Va'esse deireadh aep eingean... |
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2003, 19:12
|
|
|
Nie wiem skąd te pomysły. Gorry na ojca? Dziękuję postoje. Wolałbym Shabranido na ojca(Ach już słyszę: chodź Zeg pora ne lekcje Dragu Slave) albo nie LON na ojca (i matkę razem) dziedziczna władza nad mazoku i całkowite panowanie nad Giga Slave to dopiero coś :). Xellosa na brata (młodszego), Filie na siostrę (fakt nie jestem już orginalny) a na wujka Żilasa (nie wiem jak w orginale) ah pomyślcie :"wujku ta nauczycielka jest podła"
"Gdzie mieszka"
"(jakiś adres)"
"Spoko zaraz ją wysadze"
Acha i jeszcze Martiną na siostrzyczkę i Zela na Brata (starszego) |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 28-05-2003, 19:30
|
|
|
Zegis Black Priest napisał/a: | Xellosa na brata (młodszego), Filie na siostrę (fakt nie jestem już orginalny) a na wujka Żilasa (nie wiem jak w orginale) ah pomyślcie :"wujku ta nauczycielka jest podła"
"Gdzie mieszka"
"(jakiś adres)"
"Spoko zaraz ją wysadze"
Acha i jeszcze Martiną na siostrzyczkę i Zela na Brata (starszego) |
Wiesz, bardzo dobry pomysł... :D po co czekać na kulki Phiba, jeżeli zawsze można zdobyć pare skutecznych bomb... |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Dośka
Lon's Priestess
Dołączyła: 31 Lip 2002 Skąd: Wolf Pack Island Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2003, 22:06
|
|
|
Mam tak:
dobry Xellosek w domku: mamusia
Zel - tatuś
Linka- Karolcia Ina
zły Xelloss 9Zenonie, niech ja cię dorwę)( a ten pan się pewnie ucieszy za prestiż^^): Horikawa ryo
Ja z nim wytrzy uję tak, jak filia z Xellosem |
_________________ From where has that darkness come...?
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 03-06-2003, 20:18
|
|
|
:wink:
Mi tam na Xellu nie zależy, ale go lubiem...
Slay Wars: Atak Xellów!
aaaa! Inwazja! Mama Xellos, tata Xellos, dyrektor Xellos ^^ ale supcio! ^^''' |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 03-06-2003, 20:25
|
|
|
cóż, już sie dawno wydało, że Xellos ma zaburzenia... no sami wiecie z czym ^^ z UPODOBANIAMI... ^^
pies Xellos, chomik Xellos... ja Xellos?! |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 04-06-2003, 09:07
|
|
|
Powyrzucane offtopy i licytacja. Prosimy pisać do tematu. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Mariselle de Coresto
Dołączyła: 24 Maj 2003 Skąd: Świątynia Iljs w Aven Status: offline
|
Wysłany: 04-06-2003, 17:54
|
|
|
Po pierwsze Xellos nie ma zadnych zaburzń i nie jest zadnym psem, chomikiem ani mamą czy tatem :)
I jest mój!!!!!!
A jak nie może być mężem to jest bratem !!!! Starszym of corse |
_________________ Wartość życia stanowi to,
za co można je oddać,
za co chce się umrzeć.
M.Dąbrowska |
|
|
|
|
|