[jadz_i_ka]

[Yuby]

Kurna
No to odrazu Sylpheel/Phibby albo Sylpheel/Gaav
:P

[Xeniph]

Nie, Phibby z Amelią a Gaav z Mazendą...

[Dzik]

Jadz_i_ka --> Cóż^^ To Twoje zdanie i nie będę się z nim (oficjalnie) sprzeczać ;]
Ale dla mnie oni mogliby się nie spotykać^^
Amelia - panna
Zel - kawaler
Nie powinno być między nimi jakiejkolwiek zależności o__O!
Nawet tzw. "kociej łapy" ^^

Heh ;]
Swoją drogą to ciekawe jak wyglądało życie tych par, które się pobrały^^

Zel --> Siedzi przed oknem, przeglądając smętnie wiadomości w gazecie, od czasu do czasu spoglądając na swój ogródek, wokół bawią się małe pasoży...dzieci^^ Zelus pociągnąwszy kolejny łyk piwska od którego się poniekąd uzależnił po wieloletnim przesiadywaniu w domu...zaciągnął się smrodem swoich dawno nie wypranych skarpetek...wszędzie porozrzucane byłu puszki po piwie oraz zabawki dzieciaków...Zel przez to lenistwo otępiał nieco i nawet nie pamiętał ich imion ;] - a akomponiowała temu spora ilość much oraz innych różnorakich insektów^^
Taaakkk^^ Zel był szczęśliwym mężem ;]
Spojżał na swoją "lubą", która w niczym nie przypominała już tej młodej, wysportowanej, pełnej wigoru Amelci^^ - teraz była to zgarbiona, otyła, wredna baba o konspiracyjnym uśmieszku...ona również odwzajemniła spojżenie Zelgadissa...ale raczej w innych celach. *Kiedy on u licha zdechnie?^^*
Zaprawdę! To jest życie! Pomyślał uradowany Zel i zapalił kolejnego papierosa zaciągając się dymem ;>

[Vel]

Czy wy tego nie widzicie? Dzik przecież wszędzie wychwala Amelcię, jest jej wielkim fanem itp. On jest po prostu zazdrosny! Chce odciągnąć Zela i Amelię od siebie, żeby posiąść tą niewinną dzieweczkę dla siebie! On znów wprowadza w życie swe niecne, Dziczne plany, a wy tego nie zauważacie!!! ^_______^

Oki, poniosło mnie, weny dostałem. Dzik- wyjasnimy to na Smile Wars. >:D I bez obrazy... ;))) Ale co ja tu tłumaczę- taka jest prawda... :P

[Avellana]

Mały offtop, ale nie mogę sobie darować.

Vel: właśnie to sobie wyobraziłam: Amelia i Ashram... To by była para...

[Sore]

<<
Wziął jej twarz w dłonie, lekko ją uniusł i spojrzał jej w oczy, po czym odezwał się z widocznym bólem:
- zakochałaś się nie w tym facecie.
Wstał pozostawiając ją siedzącą na hotelowej ławie. Wyszedł nie reagując na płacz dziewczyny. Za drzwiami spuścił głowe, po czym uderzył z całej siły w ściane
>>

Musze dokończyć ten fanfik^^

WIĘCEJ FIKÓW Z ZELEM I AMELIĄ!

[Szaman Fetyszy]

A macie może jakieś typy dla Filii? Bo biedaczka jest na razie pomijana. Czyżby do niej nikt nie pasował? :P. Sam nie mam sensownych pomysłów. :P

[ka_tka]

Taaaaak! Sore! Muuuusisz!

Co do par, to ja akceptuje 4, czyli Lina/Gourry, Zel/Ama, Martina/Zangulus (to juz konieczne) no i moze troche dziwnie, ale ja w serii wyraznie widze Filia/Val... Ale ulubiona to bezkonkurencyjnie Z/A! Wezcie pod uwage, ze ona ma jakies 16 lat przy koncu i jeszcze maja czas na wszystko, na dorosniecie do siebie :P

[coyote]

Filia? Tak jej nie lubię, że spokojnie mogłaby zostać sama.....;P ale jeśli już,to widzę ją z Valem.

[Irian]

ta, dosłownie wychowa sobie faceta ^^

[Justine]

Hm, moze jestem tradycjonalistka, ale ja jestem zdecydowanie za para Lina & Gourry ewentualnie Lina i Xellos. Co do pary Amelia i Zel to wedlug mnie jakos nie maja w sobie tego czegos, a juz fanfiki o nich to jak dla mnie straszne nudy i slodzenie. Filii i Xellosa t nie odbieram jako pary tylko wybryk natury i to by bylo na tyle ^__^

[jadz_i_ka]

prawda, nie widze Filii z Xellosem a tymbardzej fanficków z nimi (cytat z jednego "Filia, nie umieraj, ty rzymass moje serce w swej dłonii, Fillia!!!)

Blech...>< co do pary Fillia Val, to jeszcze jest o czym pomyśleć. każdy z was widzi to logo forum wszechbiblii u góry, nie? tak ktoś ma ten cały obrazek to wie, że jest tam Fillia przytulona do Valgarva.

nie sądze jednak, że para Zel i Amlia jest przesłodzona. to, że niktórzy nie potrafią pisać(co z przykrością muszę stwierdzić) nie powinno stawiać wszystkich ficków na tym samym poziomie^^ jeśli chcecie się przekonać to przeczytajcie One third human... jeśli ktoś powie, że to jest przesłodzone, to znaczy, że ma jakiś kompleks-_-''
*och,ach jak zwykle staję w obronie swojej ulubionej pary^^*

[Vel]

Ja też jestem za parą Filia/Val, w anime nawet widać, że mają się ku sobie, choć ja sam odniosłem wrażenie, że to co Filia czuje do Valgaava to raczej... hmm... potrzeba opieki? Tak to można zinterpretować- spójżcie na tą litość, jaką do niego odczuwa, zwłaszcza pod koniec serii.

[Yuby]

Eh... Jak wy sobie to wyobrażacie? Filia/Val? Ona go będzie jak syna traktować :P