[Saluchna]

Czyli.... twórczość własna forumowiczów ^^ Każdy [tak myślę...] chociaż raz próbował coś napisać, prawda? I taka np. ja nie wie, co o swojej twórczości [o ile można ją tak nazwać... ] nie wiem co myśleć ^^"
Więc proszę o opinie ^^

Fate-prolog
Fate 1
Fate 2
Fate 3
Fate 4
Fate 5
Fate 6
Fate 7
Fate 8
Fate 9

To jest takie coś z dużą [tak mi sie wydaje] ilościa krwi i romansem X/F i Z/L. Z góry dziękuję ^^

edit: dlaczego mi nikt nie powiedział, że linki nie działają =='

[Serika]

Dooobra, przeczytane.
Od czego by tu zacząć...

[SPOILERY, szanowne towarzystwo, które nie czytało, a zamierza!]

Jeśli chodziło Ci o to, żeby napisać coś bardzo psychodelicznego - to brawo. Wprawdzie pomysł na prolog moim zdaniem dość oklepany, ale potem ładnie wprowadzasz napięcie... Jak na mój gust trochę go za dużo, ale to już tylko kwestia tego, co kto lubi. Wyrżnięcie wioski darowałabym sobie na pewno - moim zdaniem za mało z niego wynikało, żeby wprowadzać tak drastyczne środki. No i moim zdaniem nie warto ginąć tylko dlatego, że jest się beznadziejnie zakochanym, i po pewnych osobach kompletnie bym się tego nie spodziewała. Ale to Twój fik :)

Że piszesz bardzo ładnie, pewnie Ci nawet nie muszę mówić. Ślicznie budujesz zdania i piszesz bardzo plastyczne opisy. To wielki plus. Pomysł masz pewnie fajny, sądząc po tym, co powstało do tej pory - wielki ukłon w stronę autorki za bez, na który dałam się nabrać, i przede wszystkim za część pierwsza (nie mylić z prologiem), która moim zdaniem jest najlepszym jak do tej pory fragmentem fika. Robi wrażenie - i bardzo, ale to bardzo podoba mi się to, jak prowadzisz postać Xellosa... A właściwie PODOBAŁOBY mi się, gdybyś nie wpakowała go w niczym nie uzasadniony romans. Ja bardzo lubię łaczenie Xellosa z Filią - ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że nagle tak po prostu stwierdza, że ją kocha... Nie jest bardzo źle, ale zwłaszcza w połączeniu ze śliczną scenką z Xellosem-sadystą w roli głównej mnie to razi... ^^" Szkoda, bo gdyby ten wątek lepiej komponował się z innymi aspektami natury Xella, to byłby jeden z najlepiej poprowadzonych Xellosów, jakich do tej pory widziałam w fikach. Byłoby idealnie, gdyby Ci się to romansidło udało jakoś uzasadnić.

Ja wiem, czepiam się obrzydliwie, bo sama nie piszę (i nie umiem pisać). Ale potraktuj to jako konstruktywną krytykę. Jest dobrze, podobało mi się, i czekam na ciąg dalszy :)

*edit* Popraw sobie linki na blogu, nie działają... Przynajmniej te, które sprawdzałam. Ale "Trzy życzenia" są śliczne! :)

[Saluchna]

Dzięki... miło czasami coś pozytywnego usłyszeć. Spróbuję to dokończyć, ale nic nie mogę obiecać, cierpię od jakiegoś czasu na kompletny brak weny.. =='

Romas... ja po prostu nie umiem nic innego pisać ^^" Powstały może 3-4 fiki (na 59 napisanych), które by romansami nie były... i pewnie to, co jeszcze napiszę też romansem będzie =='

A bez.. he he ^^

[xellas]

Sal!!!!!!
Przeczytałam i jeśli nie chcesz mieć na koncie mojej śmierci to bierz się za pisanie następnej części!!!
To co tygryski lubią najbardziej^^
*_*Xellos*_*+^^Filia^^+wątek dramatyczny=Super^^

Zaczynam mieć przypuszczenia więc pisz szybko^^

[Mai_chan]

Ekhm... Skoro się chwalimy... To powiedzcie mi, co sądzicie o moich fikach (są na wszechbiblii) pliiiiiz!!!! Jak do tej pory dostałam 1 (słownie jeden) komentarz, a to trochę za mało dla mojego spaczonego umysłu żądnego pochwał.

[Chimeria]

Mai_chan-> ja nawet wiem od kogo go dostałaś >)))) I był pozytywny nieprawdaż?>) Podłączam się pod niego>)

[Ysengrinn]

http://www.fanfiction.net/read.php?storyid=1524309

Proszę o kostruktywną krytykę znających angielski;P.

[Chimeria]

Siem robi Seriko^^

Ysen-> złapałam się za twojego fika. Nie za bardzo mam czas go czytać, ale powoli brnę^^ Początek interesujący- smutny, ale interesujący. Jak popchnę naukę to głębiej w niego zatonę ;P Narazie dobry!!!!>)

[xellas]

hmm...smutny to fakt, ale interesujący, ciekawy pomysł, dla mnie za mało akcji za dużo "myślenia" na razie oceny nie wystawiam^^

[Ysengrinn]

Ciągu dalszego nie będzie, to był oneshot.

A co do fika: jego geneza była taka, że wkurzało mnie podejście większości autorów typu "Zel wygląda świetnie i wogóle ma super sytuację, a problemy to se tylko wymyśla". Po prostu moim zdaniem wie co mówi;p.

[xellas]

chyba że tak ale to w takim razie powinienes byl to troche rozwinąć<-moim zdaniem

[Chimeria]

Nop. Szkoda, ze nie będzie ciągu dalszego. Chociaż wypowiadać się jeszcze nie bardzo mogę, bo nie przeczytałam do końca^^""""""

[Ysengrinn]

Krótka forma mi lepiej wychodzi. Poza tym nie chodziło mi o historyjkę tylko o "przesłanie"^^.

Coś jakby dalszy ciąg jest tutaj:

http://www.fanfiction.net/read.php?storyid=1527557

Ale po recenzjach jakie dostałem odechciało mi mi się pisać kontynuacji. W sumie to początek zupełnie innej przygody, tyle, że nie rozwinięty.

[Saluchna]

Heh.. wcinam się chyba w rozmowę, ale mam prośbę... możecie to ocenić? Taki krótki ficzek...

Shi-ro...

Z góry dziękuję.

[Serika]

Oj, chyba naprawdę miałaś doła... Badzo ładne, mnie się podoba. Tylko powinnaś wstawić ostrzeżenie, żeby nie czytać, jak sie ma za dobry humor :)

I popraw parę powtórzeń i cały jeden błąd ortograficzny (czepiam się perfidnie...)