Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Fanfiction czy Twórczość Własna |
Co wolisz czytać: |
Fanfiki |
|
57% |
[ 12 ] |
Twórczość własną |
|
42% |
[ 9 ] |
|
Głosowań: 21 |
Wszystkich Głosów: 21 |
|
|
|
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-04-2008, 13:14 Fanfiction czy Twórczość Własna
|
|
|
Bardzo prosty temat z ankietą: co wolicie czytać na Czytelni. Twórczość własną, której autor tworzy oryginalne (lub też nie) światy i postacie, obiecującą prawdziwe perełki, ale też grożącą prawdziwymi klapami. Czy też fanfiction, w którym autor mniej lub bardziej powiela schemat cudzej twórczości, ale za to kontynuuje sprawdzony (i często lubiany) temat? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-04-2008, 13:41
|
|
|
Fiki. Od literatury poważniejszej mam książki. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 07-04-2008, 13:50
|
|
|
Zdecydowanie wolę twórczość własną, choć oczywiście nie każdą. Fanfiki są... no, nie w moim typie. Jeżeli znam i lubię jakichś bohaterów, to właśnie za to kim są. Autor fika właściwie zawsze coś przekręci tak strasznie, że wychodzi mu niewiadomoco. Poza tym nie lubię "dogrywania dalszych części" - jeśli coś zostało opowiedziane i mi się bardzo podoba, to ja mam taki obraz utrwalony i ogólnie nie chcę go zmieniać. Dlatego o ile fiki typu "dodatkowe losy bohaterów" jeszcze przejdą, o tyle "pairing Gourry/Zelgadis" już NIE.
Wyjątkiem od tej reguły jest chyba tylko Slytherinada, ale to jest fik pierwszej próby nie próbujący rozśmieszac na siłę kiepskimi gagami, a poza tym nie czytałem Pottera. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-04-2008, 14:21
|
|
|
Podpisuję się pod tym, co napisał BOReK, zdecydowanie wolę twórczość własną. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-04-2008, 14:39
|
|
|
Ciekawe, że głosy i komentarze pokazują dwie, odwrotne tendencje. |
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 07-04-2008, 14:40
|
|
|
Fanfiki. Owszem, niekiedy można trafić na twórczość własną naprawdę przedniej jakości (np. twórczość Bormora), jednak w większości jest to kiepścizna. Fanfiki też są kiepskie, ale nie mają konkurencji jeżeli chodzi o komedię. |
|
|
|
|
|
Abigail
Naleśnikara
Dołączyła: 29 Mar 2006 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 07-04-2008, 15:23
|
|
|
Na Czytelni akurat wolę twórczość własną. Najchętniej coś krótkiego, bo nie lubię zbyt długo czytać z monitora, od tego mam książki. Co nie znaczy, że nie lubię fanfików - lubię, ale zwykle jednak znajduję je na ff.net, szczególnie, gdy przeżywam właśnie okres zafascynowania czymś. |
_________________ Here's the last toast of the evening, here's to those who still believe
All the losers will be winners, all the givers shall receive
Here's to trouble-free tomorrows, may your sorrows all be small
Here's to the losers, bless them all! |
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 07-04-2008, 15:37
|
|
|
Przyznam się, ze na Czytelnię nie zaglądałam od dawna.
Jak napisano powyżej -od "twórczości własnej" mam książki. Do słowa drukowanego mam większe zaufanie- skoro wydano je w tej formie, komuś musiała się spodobać. Musiała odleżeć pewien czas, a Autor włożył wysiłek w przekonanie do swego pomysłu wydawcy. Tymczasem publikowane w Sieci formy literackie powstają na gorąco, bez zastanowienia a zazwyczaj nawet bez ortograficznej korekty.
To co powiedziałam wyżej odnosi się też do fanfików przy czym ta forma grzeszy także powtarzalnością i niemiłosiernym tłuczeniem tych samych wątków, na czele z trójkątem romantycznym. Twórcy rzadko wyłamują się z fandomowych praw. Prawa te ustalają 2-3 możliwe kombinacje miłosne, których twórcy bronią jak niepodległości. Kenobi kocha się w Padme Amidali albo we własnym uczniu. Kenobiego zaś kocha Asajj,a ich miłośc wyraża się w próbach zamordowania na wzajem. Na oczywistą z pozoru kombinację Asajj+Dooku nie trafiłam przez 1,5 roku kiedy zaczytywałam się gwiezdnowojnymi fanwypocinami.
Z animowych fanfików przeglądałam jedynie te dotyczące Oban-Star racers i Inuyashy. W pierwszym wypadku króluje trójkąt romantyczny względnie z księżyca wzięte yaoi. Raz bodajże trafiłam na odmienne rozwiązanie- Aikka ma narzeczoną z rodzinnej planety, którą jednak porwali Crogowie, a wtedy Molly i Jordan-Avatar ruszają na ratunek.
W Inuyashy jeszcze gorzej. z Inu robią wariata, z Sesshoumaru na przemian homoseksualistę lub pedofila. Ciekawe co Freud by na to powiedział. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 07-04-2008, 15:55
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Ciekawe, że głosy i komentarze pokazują dwie, odwrotne tendencje. |
Nie wszyscy zaznaczający opcję uzasadniają pisemnie swój wybór ;]. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-04-2008, 19:56
|
|
|
Wypowiem się nieco szerze a propos pewnej kwestii - jeśli chodzi o fiki, to dla mnie fik=parodia. Fiki poważne to w 99.99% porażki. Raz w życiu próbowałem napisać poważnego fanfika i wyszedł mi "Powrót do Przeszłości", czyli chyba najgorsza rzecz, jaką w życiu napisałem.
Jeśli ktoś chce pisać poważniejsze rzeczy - wtedy niech bawi się w oryginalną twórczość. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 07-04-2008, 20:12
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Wypowiem się nieco szerze a propos pewnej kwestii - jeśli chodzi o fiki, to dla mnie fik=parodia. Fiki poważne to w 99.99% porażki. |
Pomijając fakt, że fiki to generalnie w ok. 99% porażki - bzdury piszesz. Nierzadko autorzy fanfiction prezentują poziom wyższy niż twórcy, których dzieła rozwijają. Najlepszy, acz na pewno nie jedyny, przykład to Harry Potter. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-04-2008, 20:23
|
|
|
Ysen, Ysen... aż tak radykalnie nie podchodzę. Czytałem kopy fików sailorkowych i nie znalazłem żadnego, który byłby naprawdę dobrą, poważną historią z udziałem głównych bohaterek.
Generalnie ruszanie fabuły oryginału to bardzo ryzykowny pomysł. O ile zbijać się zeń dość łatwo i przyjemnie a na dodatek jest to rzecz generalnie zdatna do czytania, tak ingerencja w zasadniczą treść to ciężka sprawa dla autora i czytelnika.
Dlatego też kiedy widzę przy fiku znaczek "drama/angst/romance" (w dowolnej konfiguracji) to omijam toto szerokim łukiem. Z zasady. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|