Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
FanFik "Rockman.exe" |
Wersja do druku |
Kyo
Like wrestling a gorilla.
Dołączył: 10 Lut 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2009, 15:21
|
|
|
Slova napisał/a: | No bez przesady. Często zawodowi pisarze nie potrafią wytrzymać dużej ilości pisania, nawet z przerwami. 4h to dużo czasu. |
O to właśnie chodzi. Dwa tygodnie takiego maratonu i doskonale zdajesz sobie sprawę, że pisanie tak naprawdę wcale Cię nie ciągnie - co więcej, na samą myśl o zasiadaniu przed klawiaturą dostajesz drgaw. Przetrwają najsilniejsi albo ci najbardziej zawzięci.
Slova napisał/a: | Jak napisał Kyo, jednego pierwiastki i logarytmy, innego mejtki i inne elementy bielizny (pozdrawiamy IRCa). |
To akurat Easnadh napisała. Niemniej jednak prawdziwie.
MegamanNoTsukaima napisał/a: | nie jestem w niczym dobry |
A w czym chciałbyś być rewelacyjny w wieku 13 lat? Mozartów liczy się w promilach, cała reszta do sukcesu musi dochodzić ciężką pracą. Są oczywiście również inne sposoby, ale w te póki co się wgłębiał nie będę, żeby Cię w młodym wieku nie demoralizować.
Slova napisał/a: | Przebiegiem wydażeń |
Mwah. To niepedagogiczne.
MegamanNoTsukaima napisał/a: | A jak tak koniecznie chcecie żebym czytał , to powiedzcie co |
To jest fatalnie skonstruowane żądanie. Ja na przykład wcale nie chcę, żebyś Ty się zmuszał do czytania. To Ty musisz chcieć czytać, jeśli masz ambicje stworzenia kiedyś czegokolwiek lepszego od zbitku kwadratowych dialogów na obraz i podobieństwo kiepskiego komiksu wykastrowanego z grafiki. Mangi nie nauczą Cię pisania, bo technicznie nie jest to literatura: nie ma tam opisów, zdania bywają maksymalnie cięte, aby dało się zmieścić je w dymkach, a konstrukcje naprawdę błyskotliwe idzie policzyć na palcach jednej ręki tokarza alkoholika.
TL;DR: Jeśli chcesz rozwijać się w pisaniu, musisz również chcieć czytać. Jeśli nie chcesz czytać, a koniecznie musisz pisać, to patrz moje posty wyżej. A przede wszystkim spraw sobie słownik ortograficzny. |
_________________ Call me Bubbles, darling! Everybody does! |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2009, 15:32
|
|
|
Cytat: | jak zaczynałem pisać, to też miałem tyle lat, a jednak reprezentowałem wyższy poziom. W każdym bądź razie umiałem budować zdania i opisy. |
Niesłychane.
A może kolega zaczyna swą karierę "po amerykańsku"? Od pucybuta do milionera (metaforka)? ;]
Cytat: | Co do książek prosze o jakieś które mają wątek romantyczny , komediowy i Fantasy z duża ilością walk na miecze oraz zagrań magicznych |
Władca cut (pardon) pierścieni: Drużyna Leppera (pardon) pierścienia. Coś jeszcze? Różne opowiadania Tolkiena, powieści Hajime Kanzakiego Slayers. Jednak te drugie są dostępne tylko po angielsku.
Bez takich.
IKa |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-02-2009, 15:48
|
|
|
Co do zamieszczonego tekstu, wypowiadać się nie będę - przedpiścy wyrazili wszystko co trzeba było.
Ale Set, proszę Cię - ja bardzo lubię Władcę Pierścieni i w ogóle, ale, na wszystkich Bogów Chaosu, gdzie ty tam widzisz niedrewniany wątek romantyczny?
Set Abominae napisał/a: | Niesłychane.
A może kolega zaczyna swą karierę "po amerykańsku"? Od pucybuta do milionera (metaforka)? ;] |
Ależ oczywiście. Co nie zmienia faktu, że jeśli pucybut zacznie od próby zostania szefem swojej firmy, to milionerem nie zostanie. Zawsze i wszędzie trzeba mieć opanowane (lub opanować) podstawy - bez tego ani rusz. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 16-02-2009, 15:50
|
|
|
A ja myślę, że Władcy Pierścieni to on nie przetrawi. Zdecydowanie. Nie czytałam, ale coś mi się zdaje, że już prędzej taki "Eragon" będzie się mieścił w tych kryteriach. Ale tak jak napisano wyżej - czytaj, ale bo chcesz, a nie Cię zmuszają. Choćby lektury szkolne. |
_________________
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-02-2009, 16:03
|
|
|
Kyo napisał/a: | na samą myśl o zasiadaniu przed klawiaturą dostajesz drgaw. |
Ja tam wolę długopisem pisać. Potem mnie tylko bierze przerażenie, że muszę 13 stron przepisać : D
Kyo napisał/a: | To akurat Easnadh napisała. |
Się zaputałem. Przepraszamz a pomyłkę.
Kyo napisał/a: | Slova napisał/a:
Przebiegiem wydażeń
Mwah. To niepedagogiczne. |
Oj oj, każdemu się może przetrafić. Zwłascza, że po 7 godzinach pracy w lesie nie zawsze człekowi chce się dumać nad ortografią. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 16-02-2009, 16:18
|
|
|
Nanami napisał/a: | Choćby lektury szkolne. |
Miałam właśnie napisać. Lektury nie są tylko po to, żeby ich nienawidzić i mścić się przez nie na reszcie książek, ale po to, żeby Cię czegoś nauczyły. Czytasz je, co więcej, na lekcjach przybliżona zostaje Ci ich budowa. Nie każ sobie dyktować, co masz czytać - lektury masz w kanonie, resztę znajdź sobie sam, przecież to nie wymaga wiedzy specjalistycznej, szczególnie, jeśli jeszcze mało czytałeś - książek jest cała masa - interesuje Cię fantasy? - idziesz do półki z fantasy w bibliotece i wybierasz.
I właściwie to tylko czytaj na razie... I jak już zaczniesz pisać, to nie opieraj całości na ciągłych atakach czy "cool" nazwach, bo to tak naprawdę jest nudne i nikogo lista nazw własnych wzięta z księżyca nie interesuje. Jeśli chcesz przybliżyć komuś czyjś wygląd, to nie wklejasz obrazków, ale opisujesz! Nie wypisujesz samych nazw, bo ładnie brzmią, lepiej czasami postawić jednak na ten opis... Tylko do tych rad może zastosuj się później, kiedy już sporo przeczytasz i opanujesz w miarę interpunkcję. |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2009, 16:21
|
|
|
Cytat: | Ależ oczywiście. Co nie zmienia faktu, że jeśli pucybut zacznie od próby zostania szefem swojej firmy, to milionerem nie zostanie. Zawsze i wszędzie trzeba mieć opanowane (lub opanować) podstawy - bez tego ani rusz. |
Ale przecież taki pucybut może podstaw się w trakcie swych poczynań nauczyć, nieprawdaż? Ja przeciwskazań nie widzę.
Cytat: | Ale Set, proszę Cię - ja bardzo lubię Władcę Pierścieni i w ogóle, ale, na wszystkich Bogów Chaosu, gdzie ty tam widzisz niedrewniany wątek romantyczny? |
Nie pamiętam za dobrze (dawno temu czytałem), ale chyba Aragorn miał romans z jakąś elfką.
Kończąc offtop. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 16-02-2009, 16:21
|
|
|
Ludzie powiedźcie coś an temat mojej postaci |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-02-2009, 16:27
|
|
|
Melmothia napisał/a: | Lektury nie są tylko po to, żeby ich nienawidzić i mścić się przez nie na reszcie książek |
Ja pałam nienawiścią do większości lektur, za to inne książki potrafie pochłaniać na wagę. No, ale niestety, czytać do szkoły trzeba. : / (a może i stety?)
MegamanNoTsukaima napisał/a: | Ludzie powiedźcie coś an temat mojej postaci |
Niez auwazyłem ani jednego. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-02-2009, 16:29
|
|
|
Chowaniec Megamana napisał/a: | Ludzie powiedźcie coś an temat mojej postaci |
Przepraszam, której? Znaczy - to co napisałeś naprawdę jest strumieniem świadomości. Mogę za to ogólnie o postaciach coś powiedzieć. Primo, dialogi były drętwe. Secundo, nie spotkałem żadnego opisu, czy też opisu przeżyć wewnętrznych, więc trudno mi przychodzi powiedzenie o postaciach czegoś więcej.
Set Abominae napisał/a: | Ale przecież taki pucybut może podstaw się w trakcie swych poczynań nauczyć, nieprawdaż? Ja przeciwskazań nie widzę. |
Idąc dalej Twoją metaforą - owszem, może nauczyć się jak czyścić buty, żeby uzyskać większy połysk. Niestety na samym początku musi wiedzieć do czego służy szmatka - bez tego się nie obejdzie.
Set Abominae napisał/a: | chyba Aragorn miał romans z jakąś elfką. |
Tak, dlatego zwracam uwagę na słowo "niedrewniany". Pisanie romansów to jest to, co Tolkienowi wybitnie nie wychodziło. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-02-2009, 16:50
|
|
|
Jemu chodzi o ten opis z zeszłej strony, który chyba umieścił też w "Swoich postaciach do anime" jakiś czas temu. Ale do rzeczy.
Co do postaci:
Sztampowa postać z serii shounen, jeśli widziało się parę anime i ma ciągoty merysułowe to można takich tworzyć na pęczki. Widzę, że w porównaniu do wcześniejszej wersji trochę ją "osłabiłeś" (puszysty itp.), ale w dalszym ciągu to nic ciekawego ani oryginalnego. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2009, 17:14
|
|
|
Tak odnośnie umiejętności pisarskich w młodym wieku - tę recenzję na Tanuki Manga pisała czternastolatka. Co do zalecanych lektur dla naszego młodego talentu, to rzeczywiście, Eragon, Harry Potter, generalnie cokolwiek, co nauczy poprawnie klecić zdania. Władcę Pierścieni przeczytałem co prawda gdy byłem młodszy od MegamanaNoTsukaimy, ale fakt, nie wygląda na to aby obiekt naszych rozważań zdołał przez niego przebrnąć. |
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 16-02-2009, 17:36
|
|
|
Dobra sami tego chwialiście (a co do Sory jego moce , wygląd i techniki wymyślałem sam )
Sora wersja dłuższa .
Krótki opis wyglądu : Średniego wzrostu , Ciemny blondyn , lekko puszysty , nosi okulary , nosi ubrania z kapturem , lubi sobie porozmawiać . Zawsze chciał być podobny do swojej siostry i Senseia .
W wieku 8 lat Sam(czyli Sora) stracił całą rodzinę ale ojciec zostawił mu pamiątkę : miecz fenixa jedno z 2 legendarnych ostrzy które zostały nasycone kryształami fenixów . Po 8 latach podroży , nauki magi i miecza , Sora(to jego przydomek senina) stał się wyśmienitym szermierzem oraz magiem . Dzieki swemu senseiowi Conosowi otrzymał Fenixa oraz tytuł pół senina . Wyruszył do tristan ponieważ jak wspominałem Pustynny kolos nadał mu taką misje (pustynny kolos - miejsce spotkań oraz pasowań na seninów i pół-seninów . Tam nadawane są tytuły , przydomki , fenixy i patroni w pustynnym kolosie mieszkał przyjaciel założyciela bramira oraz władca 10 magicznych elementów : 5 elementów pradawnej (wmyśliłem tu : światło , ciemność , Tarcze , Medyka oraz zapomnienie) i 5 typowej (woda , ogień , wiatr , ziemia , odchałń ) seninowie nazywają go Sono mera ( w jezyku seninów znaczy to "Alfa i omega") ) Sora miał odnaleźć w tristan Gandarlfa(Saito) i pomóc mu pokonać Windarlfa (sheffiled) . Sora odegrał ważną role w tristan jednak nie umiał wytrzymać kiedy Tabitha całowała , przytulała Saita co prowadziło do Częstych pojedynków pomiędzy herosami . Sora bał się bycia samemu podczas chorób ponieważ nie chciał zginąć w samotności . Podczas Wojny pomiędzy Seninami(buntownikami) a Galią jego Sensei był poważnie ranny . Wtedy powierzył mu Drugi miecz jego ojca i dodał iż taka była woja jego ojca aby Sora gdy "osiągnie poziom niemal twój niech dostanie drugie ostrze " . Sora pokazał styl na dwa miecze który pomógł mu pokonać 10 tys . przeciwników dzięki czemu Galia przegrała oraz oddała władze elfom(niestety król seninów zginą który zgodził się na wojnę po stronie galii ) Wtedy on chciał aby wszyscy zostali na imprezce która miała się odbyć w jego obozie . W ty momencie wspomnę troche o tradycji:
Tradycje seninów są następujące (możecie powiedzieć że to bzdura ale tak wymyśliłem)
Senin do lat 18 nie może się ożenić ale w wieku 16 lat ma prawo się oświadczyć swej wybrance , lecz jest jeden warunek , kamień musi być wyjątkowy nie może to być typowy wydobywany w kopalniach seninów (oni wykopywali kamienie Czarnego i złotego fenixu) musi to być coś niezwykłego . Gorące źródła są wspólne (po polsku faceci i kobiety przebywają w tych samych basenach ) . W obozie impreza trwałą 2 dni (na dorosłych cysterna trunków poszła :) ) w trzecim dniu sora poszedł czegoś szukać . Po powrocie okazało się iż był to pierścionek zaręczynowy dla tabithy . Ona zgodziła się na zaręczyny . Gdy król (jego przyjaciel Salamander) dowiedział się o jego zaręczynach postanowił urządzić święto . Impreza trwała tydzień( w tym czasie Cronos podrywał Agnes) . W ostatnim skończył sie pewien problem louise i Tabithy ( chodzi o miejsce klatki piersiowej ) . Niestety po powrocie okazuje się że Shiffiled zasiadła na miejsce króla gali i wyruszyła na tristan . Na wojnie Sora ginie ponieważ bronił Saita .Jednak Tristan wygrywa i przejmuję ziemie Gali . fenix Sory powiedział iż jest sposób aby przywrócić mu życie . Trzeba znaleźć Złoty puchar "Sono mer'a" . Cała drużyna wyruszyła bez zastanowienia po puchar . Udało im się ale ni9e tylko oni chcieli zdobyć puchar . W tych działaniach przeszkodziła im shiffiled która chciała przywałaszczyć sobie puchar i zebrać władze nad fenixsami . jednak Gandarlf z pomocą złotego fenixa (którym okazał się fenix sory , ponieważ był on Sługą następcy Sono Mera ) po powrocie Wskrzesili Sorę oraz wysłali jajo Fenixa do wioski . Seria kończy się ślubem Agnes oraz Cronosa - senseia Sory .
Oceńcie mnie czy coś takiego przejdzie proszę was jednak , Nie mówcie że Dana postać jest podobna do **** bo sore wymyśliłem Sam poprostu |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-02-2009, 19:06
|
|
|
No tak, ale to opis biograficzny, z literaturą jako taką wspólnego ma niewiele.
Chcesz zobaczyć, jak wyglada opis sytuacji ze zgramnym przejściem w opis postaci? Może przykład nie najwyższych lotów, ale własny i dla tego jestem z niego dumny.
Cytat: | Siedząc tak i dumając nie zwrócił uwagi na to, że po zasłonce przesuwają się światła. Z zamyślenia wyrwał go jednak warkot silnika. Podszedł do okna. Czerwone lampy pozycyjne taksówki zniknęły za rogiem. Pomyślał, iż ktoś po prostu zawracał samochód. Tomoya z powrotem zasłonił okno i chciał iść się umyć, kiedy dał o sobie znać dzwonek do drzwi. Mężczyzna jeszcze raz wyjrzał na taras. Z ciemności zdołał wyłonić czyjąś postać. Zerknął przez judasza, ale niewiele mu to dało. Przekręcił klucz.
Jego oczom ukazała się średniego wzrostu kobieta o zgrabnej i kształtnej sylwetce, uwydatnionej dodatkowo przez czarną sukienkę, przykrytą rozpiętym futrem.
Piękność stała w progu, uśmiechając się nieśmiało. Tomoya natychmiast skojarzył te nieobecne, mętne spojrzenie, wydobywające się z ciemnoniebieskich, niemalże granatowych oczu, chowających się za szerokim rondem kapelusza. Wszelkie wątpliwości Okazakiego, co do tożsamości gościa rozwiały się, kiedy dostrzegł dwa spadające na ramiona końskie ogony, związane po bokach głowy. |
Edit: Taaa, alem żem pyszny. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 16-02-2009, 19:23
|
|
|
A słuchaj taki opis pasuje
Sytuacja ta opisuje Jedną z misji Maverków z MMx8
Cytat: | Axel Był nieprzytomny . X wiedział że Lumynei zaraz zniszczy falą w unieruchomione ciało reploida . Robot ostatkiem sił próbował krzyczeć do swojego przyjaciela , aby się obudził , jednak na nic to się zdało . Reploidka była gotowa aby zaatakować . Gdy X pożegnał się już z życiem , stał się cud . Przed nim stanęła postać w czerwonej zbroi z zielonym mieczem . Nie dowierzał że to on . Dopiero gdy zobaczył zwisający kosmyk włosów powiewający na lekkim wietrze który wiał od strony wejścia zdał sobie sprawę że to musi być on i wykrzykną z wiarą oraz pewnością siebie : " Zero , Wróciłeś ! " . Miał racje . Jedyny Maverik Hunter który osiągną range SA stał przed nim jakby nic sie nie stało , jakby wtedy nie zginą , wtedy kiedy sigma zadał ostateczny cios w jego repli-serce . |
|
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|