Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Celtyckie Elfy? Rasy fantasy a nasz świat |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 10-06-2005, 13:46
|
|
|
Celtowie owszem, stali się patriarchalni. Ale jednak wierzyli, że ta bogini jest matką bogów/"elfów". Poza tym Indie również były patriarchalne, a mimo to kulty kobiece przetrwały (były co prawda raczej plebejskie, ale mnie właśnie o taki "plebejski" kult chodzi).
Chodzi mi nie tyle o to, by elfy bawiły se w jogę itp., ale głównie by zaznaczyć, że droga od elfa do bożka nie jest zbyt trudna:>.
Cytat: | mamy Eldarów z WH40k z ich Aspektami i Exarchami - w pewnym sensie to jest właśnie to o czym mówisz. |
Toteż to mnie w pewnym sensie zainspirowało, choć początkowo byłem sceptyczny. Teraz zaś zaczynam kombinować, bo jak na razie to elfy mają trochę zbyt ubogą (i jak na mój gust zbyt normalną:>) kulturę duchową. Poza tym to by było dobre uzasadnienie do ich spółkowania z przygodnymi ludźmi:P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-09-2005, 21:04
|
|
|
Chata.
Zbliżenie chaty
Dom podziemny
Do wszystkich, których o to jeszcze nie pytałem: czy leśne elfy mogą mieszkać w czymś takim? To znaczy: "w chacie" jako takiej mieszkać się oczywiście nie da, ale chodzi mi o samą konstrukcję chałupy, w ten sam sposób możnaby dorobić ściany i osłonić toto korą, mchem, wikliną czy czym tam jeszcze. W czymś takim elfy mogłyby mieszkać przez większość roku, wędrując sobie po lesie.
Natomiast w Domu Podziemnym (czyli Sidh) mogłyby mieszkać w zimie, opowiadać sobie legendy, pić wino z ziółkami i słuchać pieśni o Wojnie z Cieniem, czy czymś tam. Względnie, jak zaproponowała IKa, hibernować_^_.
Czekam na opinię. I tak, wiem Red, że to jest głupie, ale proszę o bardziej konkretny komentarz:P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 05-09-2005, 21:59
|
|
|
Powtarzam jeszcze raz... stanowczo protestuję, by lesne elfy miały mieszkać w kurhanie. Nie pasuje im ziemianka, ani nic w tym stylu. Lesne elfy z zasady kojarzą mi się z drewnem, zielenią i przyrodą... z kurhanami kojarzą mi sie inne, głównie Wysokie.
Wędrując po lesie mogą sobie zamieszkać w chatach typu szałas z żywych drzewek (prosta magia, żadne tam dziwy - w końcu moga poprosić ładnie krzaczki, coby ciut zgęstniały po bokach i u góry - kontakt z naturą, nie?) -> okres wiosenno-jesienny.
Na zimę mogą sie przenieść do trwalszych domostw, też zbudowanych na tej zasadzie - z żywych drzewek (tu by pasowała ta altanka z figiwca z funiastych), ze ścianami z gałązek. Jedna duża, centralna i mniejsze siedziby wokół.
Problem zimna? - siedziba zimowa przy gorących żródłach.
Problem zbierania się na wieczorne wspólne wycie do księzyca? - centralna chata.
Problem pomieszczenia się wewnatrz i wyglądu wnętrza - coby robiło wrażenie - prosta magia iluzyjna, lub jakiś atrefakt, coby jeden elf nie musiał przez całą zime sie produkowac magicznie.
Problem "to już było.... Lothloriem i takie tam..." - gorące źródła = specyficzny mikroklimat = para, duszno, gorąco, może zalatywać bagienkiem i siarką = wilgoć w powietrzu = błotko na dole, ale także dostęp do gorącej wody, moczenie się w żródełkach (może leczniczych) i takie tam = integracja na całego.
A żeby go nie znaleźli ludzie i niepowołani, gdy nie jest zamieszkany - iluzja, mylenie ścieżek, wodzenie na manowce tych, którzy zbyt blisko podeszli.
W sumie, to może nawet być coś jak leśny fort - zbudowany z żywego drewna. Od razu mówię - nie jak w Lothlorien! tam mieszkały na drzewach, jak Ewoki :P
Żywy, ochronny mur z krzaczorów z kolcami na zewnątrz, z jednym wejście, wewnątrz w centrum wielkiego placu, coś jak dwór, ale ze zrośniętych drzew.
"Ale przodkowie wyszli z kurhanów..." so what? |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-09-2005, 22:27
|
|
|
Cytat: | Problem zimna? - siedziba zimowa przy gorących żródłach. |
Obecnie jedyne z czym mi się kojarzą gorące źródła to banda piszczących niewiast i jeden fujara/kilku zboli dostający po ryu wiaderkami. Podziękuj Love Hinie i Sm00kowi:P. Wpakowanie w to elfów nieodparcie przywołuje wizję piszczących elfek i w ręczniczkach i rechoczącego satyra:>.
Cytat: |
W sumie, to może nawet być coś jak leśny fort - zbudowany z żywego drewna. |
Nie! Keine żywe drewno bitte. A jeśli już to pod ziemią, jako wnętrze kurhanu. Wybacz, ale od razu mi się kojarzą jakieś smerfy, czy inne bajkowe plugactwo. Domy z żywego drewna które nie wyglądają jak wioska manczkinów/gumisiów/innych leśnych szkodników przerastają zdolności mojej wyobraźni. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-09-2005, 16:17
|
|
|
Wiesz IKa, te wszystkie domki na drzewach, w drzewach i z drzew może i są klimatyczne, ale mają jedną podtswową wadę - nawet jeśli się kożysta ze stosunkowo prostej magii, to trzeba czekać lat kilkanaście do kilkuset zanim taki urośnie i koczować na deszczu.
Sto razy szybciej i prościej wziąść siekiere i te drzewiszcza zrąbać na materiały budowlane. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 06-09-2005, 16:35
|
|
|
*wzdech*
to sobie daawno temu mogli założyć taka siedzibę, używając ciut magii (albo i nie), a teraz, tradycyjnie, od wiek wieków wracają do niej =='
to nie jest domek na drzewie, w drzewie tylko z ogromnych splątanych wielowiekowych drzew ==' cos jak mini-puszcza - z wąskim przejściem <coby łatwo można wroga ustrzelić jakby mu się udało tam wleżć> prowadzącym do ogroooomnej sali. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-09-2005, 17:02
|
|
|
IKa wyjaśnijmy sobie pewną nieścisłość - to nie mają być standardowe leśne elfy. One nie mają żadnej magiczno-naturystyczno-biologiczno-Bóg wie jakiej więzi z roślinami i wcale nie zależy im na tym, żeby absolutnie wszystko mieć zrobione z żywego drewna, bo to jest trendy, sexy i przyjazne dla środowiska. One po prostu mają żyć w lesie i być do tego środowiska znacznie lepiej przystosowane niż ludzie, jednocześnie nie wywierając zbyt dużej presji na środowisko. Co nie przeszkadza im np. wytapiać metali, szkła, robić broń i narzędzia. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-09-2005, 17:25
|
|
|
Wytłumaczcie mi prosze, jak niby ktokolwiek ( poz aupoirami ) ma mieszkać w kurchanie ? Kurchan to grobowiec !! Owszem, można tam długoucha zamknąć w celach naukowych by sprawdzić czy długowieczność pozwoli mu umrzeć z głodu czy nie, ale żeby z własnej woli ? Ta głupie nawet elfy nie są ( chyba... ).
Poza tym ta rasa prymitywów raczej nie jest w stanie zbydować czegoś ponad prymitywny szałas z liści i gałęzi ( przy czym swoją głupotę tłumaczą miłością do przyrody - pewnie wcianją tylko korzonki i jagody ). |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-09-2005, 17:32
|
|
|
Heh, "kurhan" to nazwa potoczna, bo toto wygląda jak kurhan z zewnątrz. W środku wygląda w miarę przytulnie. Nie moja wina, że Celtowie irlandzcy umyśleli sobie, iż elfy żyją w sidhe, czyli właśnie kurhanach. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 04-10-2005, 13:10
|
|
|
Jakie jest wasze subiektywne wyobrażenie religii różnych ras? Monoteizm (jeden bóg)? Politeizm (mnóstwo bogów)? Henoteizm (mnóstwo bogów, z tym że jeden jest "ten prawdziwy i najwyższy")? Szamanizm? Demonolatria (oddawanie czci demonom)? Wreszcie może kult przodków?
Jak dla mnie do krasnali pasuje coś jakby kalwinizm (rytuały i teologia ograniczone do minimum, nacisk na ciężką pracę i pochwałą bogactwa), dla elfów kult przodków, duchów lasów i rzek plus jakieś naczelne bóstwo, Rogaty Bóg czy Wielka Macierz. Z tym, że przodkowie elfów mieliby moce równe pomniejszym bogom. Orkowie... Nie jestem pewien. Raczej szamanizm.
PS: panteony dedekowe to ZŁO. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-10-2005, 13:42
|
|
|
Jeśli to ma być walnięte na jednym, stosunkowo małym obszarze, z przenikaniem kultur, to zapewne dostaniemy kopot wieloowocowy, bo każdy sobie weźmie najfajniesze kawałki z religii sąsiadów i będzie cudowny wręcz bajzel.
I właśnie tak ja sobie to wyobrażam... |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 30-10-2005, 00:41
|
|
|
Pytanie głównie do Zega: czy orkowie mgliby mieć coś w stylu tych twoich strzelców moskiewskich? To znaczy na wpół zawodową piechotę strzelczą, osadzoną po miastach, walczącą powiedzmy długim łukiem refleksyjnym, szablą i berdyszem? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-10-2005, 13:46
|
|
|
Chyba tak... Nawet, jeśli byliby to orkowie z lasu i buszu - Moskwa nie była szczególnie wysoko rozwinięta społecznie i prawdopodobnie orkowie mogliby dojść do tego stopnia rozwoju. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 30-10-2005, 16:00
|
|
|
OK, to dobrze. W takim razie mam rozwiązanie problemu zawodowej piechoty typu wschodniego;>. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|