Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo życie jest piękne^__^! - wszystko, co dobre. |
Wersja do druku |
Salva 
Prince Charming

Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 19-11-2007, 22:35
|
|
|
Bo wreszcie z wielką ulgą (chociaż biorąc pod uwagę że zżyłam się z tym plakatem w ciągu miesiąca na pewno będzie mi łyso jak skończę) mogę powiedzieć, że do skończenia Host Clubu zostało mi mniej niż więcej. Czyli mniej elementów mi wyjdzie jak wymienię to czego jeszcze nie zrobiłam. Niech szlag trafi perfekcjonizm, ja nad tym spędziłam już grubo ponad dobę ! Jeśli podliczyć czas, który w sumie poświęcałam na zabawianie się nimi... Ale jestem szalenie szczęśliwa bo spodobało mi się operowanie kolorkami. Czyli do skończenia pozostała jedna noga Hikaru, dokończenie drugiej, skóra, te jasne kawałki ich ubranek oraz kwiatki i w zasadzie tyle... Najśmieszniejsze będzie czyszczenie tego z niepotrzebnych plamek, jeśli w ogóle ta sztuka mi wyjdzie... Chyba dlatego zawsze wolałam ołówek. Nic to, pocieszam się że z daleko i tak nie widać. |
_________________
|
|
|
|
 |
Shinigami-san 
Straszny Pan Morderca

Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 20-11-2007, 14:51
|
|
|
Bo zostałam w domu (kij w oko że zdejmowałam kafelki w łazience i mam pełno porcelany powbijanej, grunt że nie poszłam). Miałam paskudny spr z historii i brrr. No i wymyśliłąm jak dokończyć obrazek którego inspiracja był najabrdzije chamowaty człowiek w mojej kalsie. Ale co tam, EMO rox xD |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
 |
|
|
|
 |
BOReK 

Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 20-11-2007, 22:13
|
|
|
Bo ostatnie dwa i kilka nadchodzących miesięcy upłynie pod znakiem BSW - Bardzo Szczęśliwych Wtorków. Przy tym fakt, że jest to dzień wolny od zajęć, naprawdę ma bardzo małe znaczenie XD.
Do tego dochodzą ostatnie powodzenia na uczelni ^^. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 |
|
|
|
 |
GoNik 
歌姫 of the universe

Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 21-11-2007, 14:20
|
|
|
Bo był Maieczek. Nie zjadł lodów i prychał na Koty i GoNiki. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Nami 
Ruda! xD"

Dołączyła: 21 Paź 2006 Skąd: Syberia Status: offline
|
Wysłany: 21-11-2007, 15:41
|
|
|
Chemiczka miała dobry humor!!
Walnęła nam 3 kawały feministyczne a żeby podwyższyć morale jedynego faceta w naszej klasie dała jeden dla niego XD |
_________________
 |
|
|
|
 |
moshi_moshi 
Szara Emonencja

Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 21-11-2007, 17:43
|
|
|
Bo po krótkim spacerku (jest mroźno, rześko, fantastycznie) nieco poprawił mi się humor. Mam też dzbanek gorącej herbatki z sokiem i cytryną (tak, ogrzewanie nadal nie działa, ciepłej wody również brak...), zabieram się za linearty (oczywiście że nie mam zamiaru ich kolorować, no może jeden) i wpadł mi pomysł na kolację. Tak niewiele do szczęścia potrzeba... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Mai_chan 
Spirit of joy

Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 21-11-2007, 17:47
|
|
|
GoNik napisał/a: | Bo był Maieczek. Nie zjadł lodów i prychał na Koty i GoNiki. |
Jak wyżej.
Wycieczka do Warszawy zaowocowała:
1. wymyzianiem kota i GoNika
2. wymyzianiem Maieczki przez kota i GoNika
3. poznaniem Teukrosa
4. odkryciem brutalnej prawdy: bita śmietana szkodzi Maieczkom. Never again.
5. żabkiem przy kluczach! Yaaay!
Było good :3 Tylko szkoda, że krótko T__T |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
 |
|
|
|
 |
GoNik 
歌姫 of the universe

Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 21-11-2007, 18:42
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | zabieram się za linearty (oczywiście że nie mam zamiaru ich kolorować, no może jeden) |
Chceeeeeeeem! Kolorowankę! |
_________________
 |
|
|
|
 |
Salva 
Prince Charming

Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 21-11-2007, 22:16
|
|
|
Bo przeglądałam sobie piosenki z Króla Lwa w przeróżnych językach. Jestem absolutnie zachwycona jak większość wersją hebrajską której mogę słuchać bez końca (Love will find a way, naprawdę przepiękne głosy, śmiem twierdzić że lepsze nawet od naszych i Bończyk którą bardzo lubię) oraz francuską (Can you feel the love), ale Simba mówiący o sobie per "ore" - bezcenne xD. Nie wiem dlaczego mnie to tak śmieszyło, japoński zupełnie mi do tego nie pasuje. Głosy wydają mi się źle dobrane. Ale to dlatego ze w innych językach są naprawdę świetne (np w naszym mi się podobają) no i przywykłam że japoński raczej w anime jest. Aż mnie zżera ciekawość żeby obejrzeć całość po japońsku. Mam wrażenie że byłaby to świetna komedia... |
_________________
|
|
|
|
 |
tilk 

Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-11-2007, 23:50
|
|
|
Bo impreza DDRowa na instytucie :) Nawet przyszła mała ekipa z politechniki. Długo nie zostałem, bo jutro znowu wczesna pobudka, ale przynajmniej się trochę rozruszało kości :D
Bo wariackie instalowanie nowego komputera w pracowni metodą "skopiuj dysk bajt po bajcie po sieci" się udało, a najwięcej czasu zajęło nakłonienie głównego admina, żeby dopisał ten komputer do DHCP, DNS i innych takich :) |
|
|
|
|
 |
Dida 
Ostoja zdrowego rozsądku

Dołączyła: 03 Cze 2005 Skąd: Granvania Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 22-11-2007, 10:08
|
|
|
Bo moja filia znów funkcjonuje. Po trzech miesiącach w końcu została otwarta. I na razie klienci się nie zorientowali (pewnie już stracili nadzieję) więc jest spokój.
Bo mamy na stanie lodówkę (mogę należycie schłodzić pepsi) i mikrofalę.
Bo ogrzewanie działa, a w kranie jest woda. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-11-2007, 16:06
|
|
|
Bo kolejny odcinek Mamoru Must Die właśnie się przetłumaczył. Jeszcze tylko sześć zostało do końca. Chyba jednak dam radę to zrobić. |
|
|
|
|
 |
Shizuku 
Trochę poza sobą

Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 22-11-2007, 16:33
|
|
|
Bo w koncu pogadalam z Natalia. Nadal mi malo, ale widzimy sie jszcze jutro, wiec sie nie martwie;D
Bo dostalam 5 z mega trudnego sprawdzianu z histori, gdy cala reszta klasy dostala 1, 2 i 3.
Bo mialam dzis tylko 2 lekcje.
Bo stwierdzilam, ze nie bede zapieprzac jak glupia, by zdawac mature z fizyki.
Bo nie jestem z niczego zagrozona.
Bo odwiedzilam starych nauczycieli i ogolnie przypomnialam sobie slodkie lata w gimnazjum;D |
_________________
 |
|
|
|
 |
Melmothia 
Sexy Chain Smoker

Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 22-11-2007, 16:44
|
|
|
Bo kupiłam sobie śliczny (pal licho, że odblaskowy, i że ten droższy o 50 zł był o wiele ładniejszy, miał twardą okładkę i o 40 000 haseł więcej >.>) słownik ortograficzny, zamiast tego zabytku muzealnego, który miałam do tej pory. Jeśli kiedykolwiek będzie mnie stać na ten drugi, to też sobie kupię. Albo od razu całą serię.
Problem w tym, że nie zanosi się na żadne gotówkowe doładowania. A już na pewno nie na TAKIE doładowania... |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
 |
|
|
|
 |
Momoko 
wiosna jest miau

Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 22-11-2007, 18:46
|
|
|
Bo jeśli czytacie tego posta, to znaczy, że udało mi się napisać od początku do końca wiadomość, a co więcej, że zawiera treści zdatne do pokazania w Internecie:3
Bo wen mnie chwycił jak już dawno, w wyniku czego powstał rysunek, który już od pewnego czasu chodził mi po głowie. To w sumie tylko 3-4 godziny pracy, ale i tak jestem z siebie dumna.
A więc narysowałam. Smoka dziergającego na drutach skarpetę. W sweterku (smok, a nie skarpeta). Pomysł na obrazek powstał podczas próby wyobrażenia sobie, jak wyglądałby merysułowaty fanfik z 'Piratów z Karaibów'. Gdzieś w opisie Sparrowa było zdanie: 'Jego oczy były niczym ostrza używane przez pierwotnego człowieka, podczas przedzierania się przez niezmierzone puszcze Antarktydy i przemierzania dzikich wąwozów zamieszkiwanych przez smoki oraz jarzczuroludzi'.
Tak też narodził się arktyczny smok. Pozostało rozwiązać kwestię, co biedny zwierzak ma zrobić żeby nie zmarznąć. Dlatego też, na moim obrazku odziany jest w gruby sweter ze wzrokiem, a na drutach robi sobie skarpetę_^_
Bo nie pisałam dzisiaj sprawdzianu z ekologii, a powtórzenie wiadomości z bezkręgowców przebiegło bezstresowo. Uff... |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|