Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo życie jest piękne^__^! - wszystko, co dobre. |
Wersja do druku |
Tyczek 
♩♪♫♬

Dołączył: 04 Gru 2006 Skąd: Słupca Status: offline
|
Wysłany: 21-12-2007, 17:25
|
|
|
Bo mam czapeczkę do avka (by Shinigami).
Jest cudna :} |
_________________
 |
|
|
|
 |
BOReK 

Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 22-12-2007, 14:37
|
|
|
Inspirowany cudzymi dokonaniami i jedną głupią piosenką (tak, Tsurupettan - jakimś cudem naładowała mnie energią) wziąłem się za porządki na biurku komputerowym. Wyniki walki z kurzem i chaosem są następujące:
- zwiększenie ilości wolnego miejsca na blacie,
- ułożenie płyt estetycznie, tematycznie i ergonomicznie,
- zwiększenie ilości wolnego miejsca na blacie,
- względny brak syfu,
- dwie puste szpulki na płyty i po kilkanaście pudełek i kopert,
Przy okazji znalazłem zbędne (na razie) dwa kable zasilające do komputera, jeden kabel równoległy i jeden sieciowy (jakieś 10m). I mam więcej miejsca...
Straty po stronie wroga:
- zepsute pudełka i koperty - naście, wsystkie znalezione,
- kilka opakowań i kartridży do drukarki (bezużytecznych),
- stare papierzyska, gwarancje i instrukcje - kilka,
- nieużywanych i ewentualnie nieczytelnych płyt - trudny szacunek, ale ok. 100,
- zepsutych płyt głównych ze sterownikami i instrukcją - jedna.
Płyta będzie wydana chętnym na rozerwanie, kable może też, a reszta idzie do śmieci.
Refleksja: po co było trzymać tyle płyt z grami i pierdołami przez x lat, skoro teraz je wyrzucam? Jedyne, co przychodzi mi w tej chwili do głowy, to radość z pozbycia się zalegających i irytujących śmieci XD. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 |
|
|
|
 |
GoNik 
歌姫 of the universe

Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 22-12-2007, 16:05
|
|
|
BOReK napisał/a: | po co było trzymać tyle płyt z grami i pierdołami przez x lat, skoro teraz je wyrzucam? Jedyne, co przychodzi mi w tej chwili do głowy, to radość z pozbycia się zalegających i irytujących śmieci XD. |
Nie mam pojęcia, ale ja niepotrzebnych cdków pozbyłam się, oddając wszystkie mamie do jakiejś dekoracji w szkole... Podejrzewam, że część została rozebrana przez uczniów, którzy tą dekorację montowali, ale oh well XD Przynajmniej dobry uczynek zrobiłam. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Shinigami-san 
Straszny Pan Morderca

Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 22-12-2007, 18:22
|
|
|
GoNik napisał/a: | do jakiejś dekoracji w szkole |
na wydziale informatyki w poznaniu widziałam choinki ubrane w płyty ^^ niestety były czyste... i to były CD :/ a szkoda bo bym zakosiła pare nieporysowanych ^^
Bo opanowałam piórko na tyle ze wychodzą mi ładne szkice całopostaciowe i ejstem z tego dumna bo coraz lepiej postacie mi wychodzą ^^ po świaach mozę uda mi sie coś na deva dać haha |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
 |
|
|
|
 |
korsarz 
a taki jeden...

Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 22-12-2007, 18:42
|
|
|
Bo właśnie ściągnąłem pierwszy pełny soundtrack od Triguna (The First Donuts) i się nim delektuję :) |
|
|
|
|
 |
Salva 
Prince Charming

Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 22-12-2007, 20:57
|
|
|
Bo właśnie zrobiłam pierwszą tapetę w mojej karierze i spodobało mi się to szalenie. Jestem usatysfakcjonowana, polubiłam bawienie się większymi grafikami. Nic to że moja motywacja była dosyć ciekawa i nie planowałam zrobienia niczego w tym typie. Nic to że nie znam kompletnie bohatera z którym zrobiłam tą tapetkę i nic to że zrobiłam ją w kolorze różowym, którego zasadniczo nie lubię. Ale mi się ładnie komponował...
Bo poprawił mi się z tego powodu nastrój ^^ |
_________________
|
|
|
|
 |
ka_tka 

Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 23-12-2007, 19:47
|
|
|
Bo przetrwałam centrum handlowe w środku świątecznej gorączki zakupowej. Bo przetrwałam też drogę autobusem (uroki mieszkania przy pętli autobusu, którego druga pętla jest przy samym centrum = miejsca siedzące i brak frustracji z parkowaniem XD). Bo niniejszym mam sukienkę na studniówkę, w której nie wyglądam jak śmierć i jakbym miała biust, ha. Oczywiście była to pierwsza, jaką znalazłyśmy i zanim po nią wróciłyśmy oblazłyśmy wszystkie sklepy i straciłyśmy 4 h... Bo cudem uratowałam nas przed drugą rundką pt. "dopasowywanie bolerka", wypatrując drugą sztukę pewnego ładnego, ale wielkiego, na manekinie pod samym sufitem. Szczęśliwie w nie weszłam (chociaż nie myślałam, ale wywód o rozmiarach trochę niżej), bo ekspedientki, które je zdejmowały chyba by mnie zagryzły na miejscu XD
Bo kada inna sukienka, jaką znalazłyśmy (nawet nie z kategorii "ładna", dosłownie każda) była droższa niż mój komplet O__o Ceny 250-1400 zł za nic nadzwyczajnego, na jakim ja świecie żyję? O__o Może ze 2-3 mi się z tego podobały, a i tak zwykle były na tyle proste, że trzeba by inwestować w ciekawe dodatki. Bo moja ma nie tylko ładny krój i wzór, ale i jeden z 'moich' kolorków.
Bo niniejszym oficjalnie obśmiewam aferzystów z mediów. Nie dalej jak wczoraj czytałam artykulik o tym, jak niezdrowo chude są dzisiejsze dziewczęta i jak w sklepach markowych pełno rozmiarów 32/34 i nic na normalną figurę. Tyle, że w ten niby maleńki rozmiar ja wchodzę bez większych problemów, a jakoś ciuchy nawet tych samych firm, ale z kolekcji sprzed x lat, noszę 36/38 XD Mamuś moja puszysta zaś nabyła spodnie w rozmiarze M, ale niee, to wcale nie rozmiary są coraz bardziej zaniżane i europejki wcaaale nie stają się coraz grubsze, toż to zbiorowa anoreksja jest. XD O ile niewielką górę u siebie jestem w stanie zrozumieć (ach, brak biustu...), o tyle 36 za duże w biodrach to śmiech na sali. Tzn nie no, czuję się dowartościowaną klientką, oczywiście, i wszyscy są zadowoleni.
Bo choineczka. Bo pierwszy raz w życiu mam prawdziwą, żywą choinkę! W zasadzie trudno to-to nazwać choinką, bo to taki "szczeniaczek" jest kilkudziesięciocentymetrowy, ale jest urocza, pachnąca i, co ważne - szybko się ubierze i jeszcze szybciej rozbierze i może nie bedzie stać do Wielkanocy >D |
|
|
|
|
 |
moshi_moshi 
Szara Emonencja

Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 23-12-2007, 20:47
|
|
|
Wczoraj poświęciłam dzień na zakupy i nie było tak tragicznie (kolejki wcale nie były takie długie, a o tłumach też nie można mówić). Dzisiaj wreszcie "odwiedziłam" dworce; kolejowy i pks, bilety mnie nie zrujnowały na szczęście, poza tym zrobiłam sobie prezent gwiazdkowy w postaci "Opowieści z Ziemiomorza". Jedno ciasto mam już w piekarniku i zmieliłam sobie ser na sernik, na jutro, ogólnie spokój i harmonia, oby tak zostało... |
_________________
 |
|
|
|
 |
mikolajp 

Dołączył: 15 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 23-12-2007, 21:02
|
|
|
Bo w ciągu 12h pracy w ten weekend zarobiłem 380zł, na niby takiej błahostce jak pakowanie ludziom zakupów do siatek w Realu. ;p
Plecy bolą, ale warto było. |
|
|
|
|
 |
Serika 

Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 23-12-2007, 21:04
|
|
|
Bo po raz pierwszy od lat wymyśliłam, co chciałabym dostać pod choinkę - do tej pory rodzice wymigiwali się gotówką. I na mój pokój czeka śliczny kudłaty dywanik! A nawet dwa dywaniki - duży ogólny i mały pod łóżko... trochę się stresuję, czy na pewno będą pasowały (wiecie, jak trudno dobrać do siebie i pokoju jednocześnie dwa dywany? X_x), ale mam nadzieję, że będzie super ^^ Na razie usiłuję doprowadzić podłogę do stanu "na wysoki połysk", a potem będą kudłaczki! *_* |
_________________
 |
|
|
|
 |
Shinigami-san 
Straszny Pan Morderca

Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 23-12-2007, 22:04
|
|
|
Bo mama pozwoliłą mi wziac do ciotki Norberta razem z tabletem (jeszcze malenstwu imienia nie wymyśliałam). Zamknę się u kuzynki w pokoju, pogadam z Kusoku rpzez telefon (o ile dziad znowu nie bedzie zajety Diablo/ wiedźminem albo obzeraniem się mandarynkami) i będę malować sobie ha i będą mnie gilać ci co będą siedzieć na dole i wino pić. Bleee, nigdy wiecej alkoholu. |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
 |
|
|
|
 |
Salva 
Prince Charming

Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 23-12-2007, 22:49
|
|
|
Bo Teukros sprawił mi dzisiaj uroczą niespodziankę. Pewnie dla kogoś normalnego byłaby to rzecz normalna, ale jako że była jedyna dzisiaj traktuję to szczególnie. Było mi szalenie miło ^^
Bo oglądam właśnie z bratem anime i zdaje się że mamy razem bardzo dobry humor. A raczej nieco szkodliwie dla umysłów i przepon oddziałuje na nas fakt, że obejrzeliśmy już tyle serii. Pierwsze słowa przy oglądaniu Tales of Symphonia: "Coud (Star Ocean) ! Pacifica ! Shannon ! Skrzyżowanie Shannona z Chrisem ! i z Leo (Scrapped Princess), Zangetsu ! /bohaterka popatrzyła na bohatera/ haremówka ! /pomińmy że to co patrzyło okazało się potem płci męskiej.../ itd" Okrzyki są całkowicie niekontrolowane, zakwiku dostałam jak usłyszałam imię głównego bohatera i usłyszałam w jego wykonaniu "omedetou"... Wrażliwa dziewczynka jestem... Zwłaszcza na głosy. Bo to jest bardzo fun, oglądanie czegoś z moim bratem ^^
Bo wczorajszy Harry Potter i zakon feniksa. Bo dzisiejsze mnóstwo zdjęć z bliźniakami *__* Ja jestem jak Bisco Hatori, mam obsesję na punkcie bliźniaków (wyjątkiem są bliźniaki Hitachiin paradoksalnie, ich nie znoszę.). Poza tym oni ogólnie byli fajni...
Bo ogółem dzisiaj mój nastrój jest już o niebo lepszy. Wracam do siebie. Nareszcie. |
_________________
|
|
|
|
 |
Kusoku 
Zaatakowany pierunem!

Dołączył: 14 Kwi 2007 Skąd: z zaskoczenia Status: offline
|
Wysłany: 23-12-2007, 23:28
|
|
|
Shinigami-san napisał/a: | o ile dziad znowu nie bedzie zajety Diablo/ wiedźminem albo obzeraniem się mandarynkami |
a od kiedy to wiesz ze lubię mandarynki??
a tak poza tym gdyby to miało być diablo(a w wiedźmina mi sie już nie chce bo sie za bardzo tnie ==) to bym był bardzo zadowolony <rozmarza sie na chwilę>, heh ale niestety miałem masę roboty i sprzątania w domu w tym jeszcze ok. 2 godzin na mroźnym podwórku.
Ale za to mam satysfakcję z bardzo czystego mieszkania, ładnie ubranej choinki na podwórku i sporu uszek do barszczu na kolacje wigilijna ^^ |
_________________ If you want to know the truth,
you got to have the courage to accept it.
 |
|
|
|
 |
Vodh 
Mistrz Sztuk Tajemnych.

Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 24-12-2007, 02:57
|
|
|
Bo Blizzard wpadł na pomysł dania mi 10 dni grania za friko, dzięki czemu wprawdzie przez tydzień szwankowało mi połączenie z serwerem Real Life, ale zaoszczędzi mi to co najmniej dwóch miesięcy i dodatkowo jeszcze sporo kasy zostanie w kieszeni ;] |
_________________ ...
|
|
|
|
 |
Ysengrinn 
Alan Tudyk Droid

Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 24-12-2007, 12:12
|
|
|
<łypie na godziny postów> Vodh, Ty to sypiasz w nocy;p? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|