Bo życie jest piękne^__^! - wszystko, co dobre. |
Wersja do druku |
Ysengrinn 
Alan Tudyk Droid

Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 08-02-2008, 16:52
|
|
|
Jesteś zua i mroczna... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
 |
|
|
|
 |
GoNik 
歌姫 of the universe

Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 08-02-2008, 17:02
|
|
|
Ależ oszywiście, że jestem!
....idę na lody... bu-ha. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Ysengrinn 
Alan Tudyk Droid

Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 08-02-2008, 17:28
|
|
|
Heh, znak czasu - człowiekowi łatwiej znaleźć coś w ogólnoświatowej sieci informatycznej niż we własnym domu. Do czego to doszło? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
 |
|
|
|
 |
Arashino Shiro 
władająca czasem...

Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 08-02-2008, 17:32
|
|
|
Buahahahaaaaa!
Udało się mi zrobić prezentację na technologię informacyjną.
Cały dzień się nad tym męczyłam. Później się to trochę psuło, na końcu nie mogłam tego wszystkiego ładnie zgrać płynnie z muzyką bo ciągle się to delikatnie rochodziło. (tak to bywa z osobami lekko pedantycznymi.)
A teraz jest! Ponad siedem minut ślicznej prezentacji, która jest na trzech slajdach. (cały dzień użerania się z trzema slajdami. Prawie setka obrazów na jednym slajdzie...)
Jestem z siebie dumna^^ |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
 |
Ysengrinn 
Alan Tudyk Droid

Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 09-02-2008, 13:08
|
|
|
Wreszcie, po dłuuuugim bloku pisarskim, udało mi się napisać recenzję - i to w trzy dni, jak za najlepszych czasów! That's a good thing <słyszy chrzęst rdzy osypującej się z mechanizmów pisarskich>.
Szkoda, że na stronę trafi akurat jak będę na zjeździe, but oh well... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
 |
|
|
|
 |
Keii 
Hasemo

Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-02-2008, 13:25
|
|
|
Zaliczenie egzaminu z łaciny było od 60%, ja miałem procent 61.5. Ale zdałem. ZDAŁEM! ;_;
Nigdy więcej łaciny i tylko jedna poprawka na koniec ferii. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
|
|
 |
BOReK 

Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2008, 13:36
|
|
|
Keii napisał/a: | Nigdy więcej łaciny |
O, to jak u mnie z angielskim :D. Sam język lubię, ale z TĄ lektorką... nasz chałas przy jej braku organizacji to naprawdę NIC. Chyba tylko oddech ma równomierny... |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 |
|
|
|
 |
Salva 
Prince Charming

Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 09-02-2008, 18:38
|
|
|
Bo Mozart... Pierwszy raz naprawdę zrozumiałam co znaczy określenie "śpiew skrzypiec"... |
_________________
|
|
|
|
 |
Arashino Shiro 
władająca czasem...

Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 10-02-2008, 02:10
|
|
|
Yeah!
Skończyłam kolejny durny projekt, tym razem na marketing.
Mam nadzieję, że niczego nie zchrzaniłam i nauczycielka się nie przyczepi.
Jak widać po godzinie- trochę mi to zajęło.
Wreszcie idę spać....
ZZZzzzzzzz |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
 |
fm 
Okularnik

Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 10-02-2008, 06:18
|
|
|
Bo po licznych perypetiach, które zaczęły się od otwarcia pliku pomyślnie zweryfikowanego przez avast!, po czym nastąpiły następujące wydarzenia:
-kompletny pad systemu
-odkrycie, że płytka instalacyjna jest uszkodzona
-kernel panic Linuxa (to akurat szybko rozwiązałem, ale przez pewien czas był fm panic)
-parę dni przerwy na gocenie się i lokalizowanie alternatywnej instalki
-poszukiwanie zagubionych sterowników
udało mi się doprowadzić XP do ponownej funkcjonalności i zwolniło się miejsce po śmieciach, których nie chciało mi się przenosić na zapasowy dysk. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
 |
|
|
|
 |
korsarz 
a taki jeden...

Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 10-02-2008, 12:56
|
|
|
Bo zaliczyłem za pierwszym podejściem egzamin ustny z biochemii :D na 3+ :) . Uratowała mnie ekspesja informacji genetycznej - o tym miałem jako-takie pojęcie i byłem w stanie powiedzieć coś niecoś na temat ^^ . Całe szczęście, że nie pytała się o cykl Krebsa... ^^
Bo muzyka Żywiołaka wyraźnie poprawia mi nastrój :) |
|
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-02-2008, 10:37
|
|
|
Co to jest Żywiołak?
Bo dzwonili z Rozrywki. Tekst o Neet zrobił furorę. Wyrażają się nader pozytywnie i gratulują pomysłu. Słowem: dostrzegają moją egzystencje. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
 |
|
|
|
 |
korsarz 
a taki jeden...

Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 11-02-2008, 12:11
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Co to jest Żywiołak? |
Polski zespół łączący metal z polskim folkiem
http://pl.wikipedia.org/wiki/Żywiołak_(grupa_muzyczna) ;-) |
|
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-02-2008, 14:23
|
|
|
Kurcze! Rozrywka wzięła zegarki na główną! Wymiatam! |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
 |
|
|
|
 |
BOReK 

Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 11-02-2008, 15:41
|
|
|
Bo Hastur wziął mnie chyba dziś w swoją opiekę. Udało mi się w miarę sprawnie ominąć wszystkie napotkane po drodze remonty (wszystkie akurat na dojazdach do uczelni), dojechać do Maieczki na czas i wrócić, choć tu już było lekkie opóźnienie (centrum miasta w południe zue jest i zapchane).
Następnie udałem się ponownie na uczelnię i, znamienna rzecz, oddałem kurtkę do szatni (chyba ósmy raz w czasie całego studiowania). Tu ujawnił się Hastur w jedynej możliwej, acz mało oryginalnej formie - dostałem numer 666. Późniejsze wkuwanie szło nadzwyczaj lekko, a trzy zadania na kolokwium były przerabiane swego czasu na ćwiczeniach. Jedno co prawda skaszaniłem w połowie, ale w takim razie zostają dwa dobre zadania i troszkę. Jeśli jeszcze odpalę to demoniczne HiguKai, to dzisiejszy dzień faktycznie będzie sponsorowany przez Pana H. XD
EDIT: dobra, Higukai biega, chociaż to dziwne - mkv nigdy mnie nie lubiło. Hasturze, bądź ze mną i w środę. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 |
|
|
|
 |
|