[achiever]

wczoraj leciały dobre filmy na 1ce i 2ce, zwłaszcza mocny był "Czarny i biały kot" produkcja jakaś bałkańska chyba, no działo się że szok

ale ale dziś widać że królem jest ktoś inny

link

Pudzian to jest jednak ko0lo

wczoraj leciały dobre filmy na 1ce i 2ce, zwłaszcza mocny był "Czarny i biały kot" produkcja jakaś bałkańska chyba, no działo się że szok

ale ale dziś widać że królem jest ktoś inny

link

Pudzian to jest jednak ko0lo

[korsarz]

Bo pada śnieg *__*

[Vodh]

Bo mam pierwsze cztery tomiki DN i pierwsze 3 tomiki FMA, niniejszym otwieram moją prywatną kolekcję mang ;) No a zaraz będę mógł obejrzeć pierwszy ep 2 sezonu CG!

[Grethort]

Bo otwieram nowy rozdział w swoim życiu. ~~ Trochę się tego boję, ale mimo wszystko będę podążał tą ścieżką

[korsarz]

Z racji tego, że mogłem się dzisiaj umyć i wypowiadać się na tym forum wynika, że mam szczęście - http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,5098390.html ^^; coś podobnego mogło w Resku się stać (niedaleko zresztą) ^^

[Zegarmistrz]

Dostałem książkę. Mam ją sobie wziąć i zrecenzować. Recenzja ma mieć 4 konary tekstu. Cztery konary to dokładnie tyle:

[Grisznak]

Zeg - dlatego ja czasem sugeruję studentom, aby pisali recenzje książek na maks 300-500 słów. Na uczelniach wciąż pokutuje chore pojęcie "dłuższe=lepsze". (wiecie, że są ludzie, którzy piszą licencjatki na 200 stron). I puszczasz potem takiego do prasy, gdzie nie potrafi wyprodukować krótkiego konkretnego tekstu tylko byczą epistołę napisaną językiem, którego szary człowiek za Chiny Ludowe (z Tajwanem) nie zrozumie.

Za co to za książka, tak z ciekawości?

Zeg - dlatego ja czasem sugeruję studentom, aby pisali recenzje książek na maks 300-500 słów. Na uczelniach wciąż pokutuje chore pojęcie "dłuższe=lepsze". (wiecie, że są ludzie, którzy piszą licencjatki na 200 stron). I puszczasz potem takiego do prasy, gdzie nie potrafi wyprodukować krótkiego konkretnego tekstu tylko byczą epistołę napisaną językiem, którego szary człowiek za Chiny Ludowe (z Tajwanem) nie zrozumie.

Za co to za książka, tak z ciekawości?

[Zegarmistrz]

"Siewca Burzy" Tom Lloyd. Fantasy.

[moshi_moshi]

Zaspałam do pracy, dzięki temu czuję się wyjątkowo dobrze i nie śpię na klawiaturze, co więcej, udało mi się dojechać w miarę szybko i okazało się że koleżanka z biura, też nie zdążyła na czas. Wszystko idzie mi dzisiaj sprawnie, jest duże prawdopodobieństwo, że zaplanowana przeze mnie wycieczka okaże się sukcesem. Właśnie kończę drugie śniadanie i jak dobrze pójdzie, to w sierpniu będę miała dwa tygodnie dodatkowego urlopu.
Przez ostatnie wyjątkowo nieprzyjemne wydarzenia, każda mała rzecz cieszy mnie bardziej.

[Zegarmistrz]

Wkręciłem się w recenzowanie książek. Mogę wybierać! Super!

[Salva]

Bo tworzę vectorowe czy też vexelowe, jak zwał tak zwał, dzieło swego życia. Tak przypuszczam biorąc pod uwagę rozmiar i czas. Skoro na same nogi jednej z dwóch postaci poświęciłam około 6 godzin (a to wcale skomplikowane nogi nie były) to szykuje się wielka rzecz. Ale jestem tak niesamowicie zakochana w tym obrazku, że doby z przyjemnością nad nim spędzę.

[BOReK]

Metodą "pi razy drzwi" mój pojazd został doprowadzony do stanu względnej używalności. Oczywiście przede mną jeszcze dłuuuuga droga do celu, tym niemniej w sprawach "związanych" mogę już jeździć bez obaw. ^^

[Serika]

Wróciłam z warsztatów prezentacji naukowej. Było super :D

Wprawdzie program był nieco przeładowany i na przykład wczoraj zajęcia zaczęliśmy o 8 rano, a skończyliśmy o trzeciej... w nocy (nie, nie żartuję! średnio kończyliśmy jakoś w okolicach pierwszej), ale wydaje mi się, że sporo z nich wyniosłam. Zwłaszcza świadomość, jak wyglądam mówiąc prezentację, bo nagrywali nas, a następnie puszczali nagranie i komentowali na bieżąco. Straszne uczucie. I podobno wypadłam świetnie O____o

Nie ma bata, za rok jedziemy jeszcze raz! :D

[korsarz]

Bo wróciłem ze zjazdu i jeszcze jest jasno :D

[achiever]

świeci słońce i w końcu się robi cieplej, w kranach też zaczyna lecieć cieplejsza woda, więc kąpiel fajniejsza (a w zimę akurat jak zimno to w kranach woda średniociepła super XD)

ale najlepsze, że wczoraj z 23 minuty tłumaczyłem świadkom Jechowy ich bezsens działania i i tak niemal nic z tego nie wyszło, choć jedna starsza kobieta coś zaczynała łapać (i może złapała, who knows, jare jare:) młodsza z kolei chciałaby chyba pójść na randkę, ale twardo obstawała przy swoim schemacie, Jechowa by nie pozwolił przynajmniej pozwala na co innego; hmm no każdy się w czymś odnajduje jak widać

świeci słońce i w końcu się robi cieplej, w kranach też zaczyna lecieć cieplejsza woda, więc kąpiel fajniejsza (a w zimę akurat jak zimno to w kranach woda średniociepła super XD)

ale najlepsze, że wczoraj z 23 minuty tłumaczyłem świadkom Jechowy ich bezsens działania i i tak niemal nic z tego nie wyszło, choć jedna starsza kobieta coś zaczynała łapać (i może złapała, who knows, jare jare:) młodsza z kolei chciałaby chyba pójść na randkę, ale twardo obstawała przy swoim schemacie, Jechowa by nie pozwolił przynajmniej pozwala na co innego; hmm no każdy się w czymś odnajduje jak widać