[Amnezjusz]

Gratulejszyn, tym bardziej że niemiecki to moja pięta achillesowa i Twoje osiągnięcie jest jednym z tych Nieosiągalnych dla mnie :D

[Kusoku]

Congrats, Mai :3

a ja wreszcie zostałem zapisany na jazde ^^
i mam dokumentację do poprawy na samym początku xD

[Melmothia]

Gratulacje, Mai!

Bo wczoraj mama przytargała do domu wielkie okrągłe coś. Wielkie okrągłe coś jest ciężkie, gipsopodobne, ma smoczki przypominające chińskie, znaczki dookoła i jeden w środku (oraz maleńki znaczek firmowy XD). Ale i tak mi się podoba. Tylko nie mam gdzie tego dać...

Bo nie było dzisiaj tak źle, jak myślałam, że będzie.

[Amnezjusz]

Bo nie czuję szyi, jestem (chwilowo... chyba) głuchy na lewe ucho i straciłem głos... A ni mniej ni więcej znaczy to, że koncert się udał... nawet mimo dwóch godzin obsuwy xD Tak, przejście się na walcowaty doom-deathowy koncert to dobra rzecz na koniec 'zwykłego' tygodnia :P

[Kanzen]

Bo w zimie było cieplej niż teraz :/

[Grethort]

Bo przyszła do mnie konsolą NDS :) Bo Pokemony i Mario nadal rządzą a stylusem można ownić ;]

[korsarz]

Bo dziś na obiad ma być pizza ^__^
Bo działka wygląda pięknie *_* . I są truskawki ^_^. I dzika róża na herbatke ^_^ . I drzewka owocowe ^_^.

[Crack]

Gratulacje Mai!

Bo wczorajszy Laskowik był świetny, warto było :)

[GoNik]

Bo wyściskałam Irinka, przeprowadziłam z nią Tajemniczą Rozmowę podczas spaceru w deszczu (zamiast stanąć przed tym kościołem i jak ludzie zaczekać aż msza się skończy, pełzałyśmy dookoła opowiadając sobie mrożące krew w żyłach historie; co poniektórych mogły w tym czasie swędzieć uszy tudzież nosy), wysłuchałyśmy koncertu Inaikowego chóru... ta AKUSTYKA! MRY! Tu też było warto :3
Poza tym mam chrupiącego tosta i czekoladę. I jest fajnie. I znowu boli mnie noga. Yay.

[Shinigami-san]

Bo dziś zamówię cudowny futerał na gitarę za 18 zł z Allegro :D A od maja popylam na lekcje gry na gitarze (lenistwo czasem bierze górę, więc ktoś musi mię lekko popchnąć no i pewne rzeczy musi mi ktoś wytłumaczyć), ale znajomy powiedział, że aż tak łysa nie jestem i powinno w miare szybko iść co mnie strasznie cieszy. Uo napaliłam się na te lekcje :D

[Irin]

Tydzień pełen przygód. Doznałam wypchnięcia z autobusu, nadprogramowego spacerku do szkoły, dzikiego farta, sporej satysfakcji i weekendu! A weekend był warszawski, Gonikowy, Inaiowy, Wiewiórowy i dooobry :D. Więcej takich tygodni proszę. A w nagrodę mam przedłużenie weekendu - moja klasa pojechała na wycieczkę.

[Grethort]

[achiever]

nie wiem co to jest dsd ii, ale domyślam się, że skrót od domstudenckidom czy coś w tym stajlu, ale gratulacje mai-chan naturalnie składam tym bardziej, że Niemców lubię całkiem

a od jutra czy pojutrza zacznę zarabiać wreszcie te dolce na poważnie, więc no jednym słowem obejrzę kiedyś w końcu te mushishi

nie wiem co to jest dsd ii, ale domyślam się, że skrót od domstudenckidom czy coś w tym stajlu, ale gratulacje mai-chan naturalnie składam tym bardziej, że Niemców lubię całkiem

a od jutra czy pojutrza zacznę zarabiać wreszcie te dolce na poważnie, więc no jednym słowem obejrzę kiedyś w końcu te mushishi

[GoNik]

Mmmm... ŚNIADANIE *______*

Bo koło z gramatyki okazało się zaskakująco łatwe i przyjemne, więc ze spokojem w duszy mogłam wrócić do domu żeby zająć się zapomnianym śniadaniem i pacnąć potem na łóżko. YAAHAAAY!
Poza tym pogoda i wreszcie (po długich poszukiwaniach zakończonych łypnięciem gdzie w wawie sprzedaje się moja ulubiona firma) kupione buty, które okazały się dokładnie TAK wygodne, jak tego oczekiwałam. NIE DAM sobie wcisnąć, że potrzebuję szpilek, baletek tudzież adidasów. Nie dam! Moje nogi i moje buty i się wypchajcie.

[Zegarmistrz]

Moja praca jest super, bo w ramach obowiązków służbowych można w niej oglądać Anime.

Jeżu kolczasy! Borze jodłowo-sosnowy! Szlag mnie trafił, wykitowałem i jestem w niebie!