[Doreen]

Bo Ipod dotarł. Fajny jest. Malutki. Płaski. I ma kółeczko. I w ogóle.

Bo cudem zdobyłam bilety na jedyną słuszną obsadę. Na środeczku. Tuż-tuż pod sceną. Muahahaha.

Bo udało mi się przełożyć termin egzaminu. Tak żeby zdążyć na spektakl. I nawet nie musiałam załatwiać sobie fikcyjnego zaświadczenia o pogrzebie nieistniejącej cioci. Wstanę sobie o 6 rano, pozdaję egzamin przez 4,5 godziny i dotrę na ten spektakl, żadna siła mnie nie powstrzyma. A jak mi ktoś zmieni obsadę to przysięgam na dziewięć kręgów piekieł, poleje się krew. I to nie moja.

[magu]

Bo wkońcu program działa i nie muszę kolejnego dnia spędzać nad tym deadlistingiem.. yeah! :P

[korsarz]

Bo dostałem od urzędu pracy skierowanie na badania lekarskie. A to oznacza jedno - jest robota :) Od 24 listopada do końca maja będę pracował w bibliotece :) .
Możliwe, że niedługo moja kolekcja mang i płyt się powiększy... ^^

[GoNik]

Pomimo pogody, dzień należy uznać za udany.

Wyprawa na giełdę zaczęła się co prawda od zaspanego i potwornie spóźnionego Serika... Zakończyła za to kulką zieloną, białozieloną oraz kulką kremową z krwistoczerwoną plamą. I, borze mroczny, kupiłam sobie korale...
Oraz, już później, zimowe buty. W końcu.
A co radośnie z Seriką pokwikałam, to moje. I ten mroczny plan, buahahahaha!

[Mai_chan]

A ja właśnie wyprawiłam rodziców do domu. Z której strony by nie patrzeć, wizytę muszę uznać za udaną - nawet bardzo udaną.
Przywieźli mi drukarkę. Co oznacza, że w końcu nie będę mieć problemów z notatkami z zarządzania i pracami domowymi z matmy. I wojgle.
Podobało im się w mieszkaniu. Właścicielka też wystawiła mi dobrą ocenę opisową.
Podobało im się w biurze - w końcu przestali traktować firmę jak "takie sobie studenckie pitupitu, co to upadnie za dwa dni".
I matka kombinuje nad mieszkaniem w Warszawie od przyszłego roku akademickiego :3 A Totem nawet ma coś na oku...

[krew_na_scianie]

Bo babski wieczór jest dobry na wszystko! A zwłaszcza spędzony przy filmie o Bridget Jones, ona potrafi poprawić humor..!!

[BOReK]

Wczorajszy dzień był cudny. Była wycieczka po Wawie, była giełda (choć skromna), było chińskie żarcie i starówka.
/me wants more!

[korsarz]

Bo dostałem z pierwszego kolokwium z genetyki 4 :) za pierwszym podejściem :)

[blitzshuster]

bo wyzwolenie chyba blisko (ta, na serio to już dawno po satori jestem, tylko jaja sobie robię ;) ) teraz to się zacznie, zwłaszcza że wkrótce czeka mnie wytarcie z mamony ehh (możliwe też, że nie; innymi słowy jak wiadomo o co chodzi, to o hajs, a jak nie wiadomo, to pewnie o kobiety czy inne ozdoby czy w ogóle na odwrót albo zupełnie inaczej, nic nie wiadomo...)

on the left side in library: ładna koleżanka siedzi i się śmieje (już nie, ale teżfajnie)

[tilk]

Bo podnieśli stypendia.

[korsarz]

Bo mam teraz nocleg i zapewniłem go sobie na następny zjazd.

[Yakow]

Bo przez cały dzień świeciło słońce, aż się czasem gorąca robiło. Bo wszystkie trzy egzaminy zdałem z marszu bez ślęczenia nad książkami. Bo poczta w swojej łaskawości przysłała mi zamówionego w necie Fallouta 3...

[Amnezjusz]

Bo znane są pierwsze kapele które zagrają na Metalmanii 2009 - Exodus i Overkill!! Będzie się działo xD

[Enevi]

Bo zjawił się! Mój ukochany i od dziś mój jedyny 12-calowy! Samsung... :D

[korsarz]

Bo jest śnieg... *_*