Bo życie jest piękne^__^!

Bezimienny · Wysłany: 01-01-2009, 14:38

Bo jenoty. Bo dużo jenotów. Bo bardzo dużo jenotów.

Miya-chan · Wysłany: 01-01-2009, 15:54

Bo Święta się udały. Bo mam co czytać. Bo chce mi się rysować. Bo sylwester był bezalkoholowy XD Bo jenoty drące mi się czule w słuchawkę :DDD

Serika · Wysłany: 01-01-2009, 16:08

Bo wielkie stado jenotów do wyściskania. Żywych i namacalnych. Mru!
(nie mru, że w tym roku bez Miyaka i Yuba, ale macie to nadrobić, paskudy :>)

Bo Festiwal Piosenki Krasnoludzkiej "Wyrycz to sam!" w jenocim wykonaniu był uroczy.
Bo nie mogę doczekać się zdjęć z Sylwestra.
I w ogóle.

Shinigami-san · Wysłany: 01-01-2009, 17:25

Bo się wyspałam (oł jeee.... 15 godzin snu to JEST coś ^^)

korsarz · Wysłany: 01-01-2009, 17:38

ja też... 8 godzin, a nie, jak dotąd, 6 :D (położyłem się o czwartej w nocy...) :)
Bo w piątek nie muszę iść do roboty, odpocznę trochę od tego zamiatania.
Ale najważniejsze, że wreszcie spadł śnieg :D , Wprawdzie mało i z kilkudniowym opóźnieniem, ale i tak jest dobrze. I biało... *_____*

Grisznak · Gość

Bo nie ma drugiego takiego sylwestra jak sylwester jenoci. Spacery, rozmowy, gry, knucie przejęcia władzy nad światem i wiele, wiele innych rzeczy. Pięć uroczych i zwariowanych dni.

krew_na_scianie · Wysłany: 01-01-2009, 18:39

Bo nie miałabym nic przeciwko jakby wszystkie pozostałe dni nowego roku 2009 były podobne do tych spędzonych wspólnie na Sylwestrze. Było cudnie!

BOReK · Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline

Kolejny sylwester uznaję za bardzo dobry dzięki zabawie z jenotami. Poza tym fajnie po dziesięcioletniej przerwie znowu sobie postrzelać!

Salva · Wysłany: 01-01-2009, 20:14

Bo Jenoty! Nareszcie naprawdę porządne zsocjalizowanie z jenotami :D Te kilka dni dały mi więcej niż letni zjazd *_____*

I Totem-sama!!! :D

Nanami · Wysłany: 01-01-2009, 20:53

...Salva, "ześlizguję się...! *pac*" :D

Bo mru. MRU. To był cudowny Sylwester, jeśli nie najcudowniejszy w moim życiu.

Irin · Wysłany: 01-01-2009, 21:18

Było pięknie, jenocio, przytulaśnie i odprężająco. Mam nadzieję, że da mi to trochę sił. A tam, da, pewnie, że da.

<Zupa> Bo kilka dni jak kilka minut. I dość bolesne rozstanie.
<Życie nadal jest piękne> Ale tych kilku minut nie zamieniłabym na nic innego!

Melmothia · Wysłany: 01-01-2009, 21:48

Bo jenoty. Dużo jenotów. Myziaste jenoty, myziające jenoty... Czego więcej potrzeba do szczęścia? Więcej czasu z jenotami! Buuu... koniec... Ale było świetnie. I słyszę głosy, o tak.

Easnadh · Wysłany: 01-01-2009, 22:52

Najchętniej napisałabym tylko to: ^_______^
Ale trzeba jakoś rozwinąć, więc: bo Jenoty. Jak na pierwszy raz - dużo jenotów, bardzo fajnych jenotów. I pięcioosobowy pokój na górze, robiący nieustanne KFIK. I Meru w kocich uszkach, kici kici. I Eviś z Zygfrydem. I Różowa Księga IKi, bardzo cycatogenna. I cała masa innych rzeczy, których uzbierało się przez te kilka dni, a których wyliczanie zajęłoby dużo miejsca i czasu ^__^

Enevi · Wysłany: 02-01-2009, 00:28

Bo to był skok w inny wymiar. Ten lepszy wymiar. Jenoty w ilościach hurtowych i cytując: "loch na górze" XD. Jenoty, kochane Jenoty. Zwłaszcza jeden nowy Jenot :D

A z dzisiejszych nowości to: sieć bez sieci XD

Teukros · Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline

Bo Sylwester z jenotami to jest to :)