[Wiewiór]

Bo przyszły moje nowe buciki do stepu! I są fajne! I wreszcie będę mogła zagłuszyć hordę swoich uczniów ;D

Bo byłam u fryzjerki i wreszcie nic mi na oczy nie leci. Ale nie wiem czy nie ucięła za krótko... wmawiam sobie, że wyglądam jak dziewczyna z charakterem a nie jak bizon.

[Hisayo]

Bo pastaaaaaa z oregano. Mry, mry. Czasami mi odbija i zaczynam być nadaktrywna w godzinah późnych, dajmy na to kiedyś o czwartej nad ranem stwierdziłam, że poszłabym na rolki. Ale pasta. Ale oregano. Mrrrrrrrrry.

[Ysengrinn]

[krew_na_scianie]

Dawno tak przyjemnie nie spędziłam czasu jak wczoraj i dzisiaj. Na nocy kina polskiego bawiłam się świetnie. Ludzi za dużo nie było, dzięki temu hałas wytwarzany przez popcornożerców był jakby mniejszy, a i repertuar wybrałyśmy całkiem celnie (no, może pomijając film "Wszystko co kocham"). Polecam wszystkim film "Różyczka" i "Galerianki". No i w sobotę wybrałam się na planszówkowe granie. Dawno tak się nie uśmiałam grając, świetne towarzystwo i atmosfera jednym słowem. :) I przede wszystkim, w końcu czuć tą wiosnę! Ciekawe na jak długo..

[Morg]

Yay, dzień otwarty UW - biblioteka jest zajedwabista... czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem. Spotkanie z Instytutem Historycznym też było fajne i jeśli choć połowa z tego co mówili jest prawdą, to te studia też wyglądają na jedwabiste. :D

[Hisayo]

[Mara]

Bo byłam w Poznaniu, zobaczyłam "Jak wytresować smoka", zjadłam genialną marchewkę, no i kupiłam sobie TO. Powiedzcie, że życie nie jest piękne!

[Amarth]

[Mara]

[Chidori]

Pierwszy egzamin za mną i wydaje mi się, że poszedł mi całkiem dobrze. Jazda to dopiero zacznie się na matematycznym, ale jestem optymistycznie nastawiona.

[Agon]

Bo jestem w (nie)małym, graficznym raju, czyli w końcu przezwyciężyłam krzaki i zarejestrowałam się na Pixivie. Koniec z niedostatkiem ładnych artów. MRU.

[0rdi]

Bo zajęcia WF minęły tak jak sobie je wymarzyłem. Cała lekcja została przesiedziana na ławce. Do tego miło gawędziło się z nauczycielką tego przedmiotu na interesujące tematy. Dobrze, że mieszkamy na jednym osiedlu. Oby tak dalej.

[Amnezjusz]

Bo po eonach niebytności wchodzi się na Tanuka a tu bez zmian - cały czas czuć ten nie do końca opisywalny klimat :D

[Tren]

Zmaratowanie piątej części Umineko do końca. Ha, jednak pozostaję wiernym fangirlem tej serii! Pośmiałam się, wzruszyłam się (a to nie takie częste) i nie żałuję, że straciłam na to parę godzin. Ani trochę.

[Chidori]

Wczoraj skończyły się egzaminy, a dzisiaj zamiast lekcji poszliśmy do kina odstresować się. Wprawdzie film okazał się być kichą, jednak lepsze to niż zajęcia. Do tego ładna pogoda za oknem...