[pestis]

Bo życie rozpieszcza mojego wiecznie głodnego kota. Najpierw pani weterynarz dała nam całą siatę próbek karmy. Dzisiaj natomiast, zapewne jako rekompensatę za sporą zwłokę, w przesyłce ze sklepu zoologicznego zamiast małej puszki witamin, znalazłam dużą (540 tabletek więcej huhuhu;). Mała rzecz, a cieszy.

[Wiewiór]

Bo jestem zmęczona ;D przyjemnie zmęczona. Przeżyłam (!!!) cudowne zajęcia w duchocie do kwadratu, ale podejrzanie dobrze mi się tańczyło. Gorzej z panami, którzy dostali nowy krok stepu do ogarnięcia. W sumie nawet lepiej, ze tylko 5 osób przyszło. Dzięki temu mogliśmy w miarę sprawiedliwie rozdzielić tlen... Skończyliśmy wcześniej i wspólnie stwierdziliśmy, ze się nie przebieramy, bo odklejanie ciuchów od ciała i przyklejanie suchych zajmie za dużo czasu. W sumie wypociłam dzisiaj coś koło litra płynów, zresztą nie tylko ja (panowie się świecili aż miło).I w ten sposób przeparadowałam przez pół miasta w mocno krótkich czerwonych spodenkach i powiewającej spoconej czerwonej bluzce ;D Nawet snickerów (buty) nie zmieniłam.
Ale po prysznicu, nasmarowaniu się maścią i z miską truskawek jest mi błogo. Doooooobry wieczór, doooooobryyyyy ^_^

[Mai_chan]

Bo według wszelkich znaków na niebie i ziemi:
1. dostałam się na praktyki
2. będę mogła jechać na zjazd
3. o ile nie spieprzę dwóch ostatnich egzaminów, to stypendium nadal jest w moim zasięgu

[Serik]

YAY!!! Mai, gratulacje! :D

To TE praktyki są? :D

[Mai_chan]

Jup, praktyki z wiatrakami. Na całe wakacje (z mniej lub bardziej elastycznymi godzinami pracy - czyli jak grzecznie poproszę odpowiednio wcześnie, to mogę sobie zrobić długi weekend) z przerwą na zjazd (chociaż pewnie i tak pojawię się tylko na pierwszy tydzień, rodzina też domaga się dopieszczenia - ale to się jeszcze zobaczy). Bezpłatne wprawdzie, ale to było w dużej mierze do przewidzenia - na płatne bardzo wyraźnie życzą sobie absolwentów, w najlepszym razie studentów na wylocie. Ale zakres obowiązków wygląda fajnie i przełożona sprawia bardzo dobre wrażenie :3

[Tren]

Bo speaking już za mną! ^__^ I nadrobiłam wszystkie zaległości z angielskiego.

Jeszcze tylko jutrzejszy egzamin oraz ciąg dalszy CAE szesnastego, a potem już tylko bumelowanie~!

I wreszcie jest ciepło! I topola już jakby mniej pyli. Może niedługo skończy...

Poza tym wreszcie odpaliła mi się wreszcie opowieść o pudełkach! Ta atmosfera! I bizony!

No i padlina znaczy kot pod wentylatorem.

[Saga]

Bo zdałam wreszcie egzamin na prawko! I nawet tej pogodzie (32,3°C w pokoju w pracy) nie uda się popsuć mi dnia.

[moshi_moshi]

Chłodnik to jeden z najwspanialszych, kulinarnych wynalzaków!

[Mononoke]

Bo empiki są zue xD Nawet nie zauważyłam ile czasu spędziłam: najpierw z Witchem (rany, jaka nostalgia, ja to w gimnazjum czytałam) a później z Baśniami w ręku (ha, moja pierwsza konfrontacja) - Śnieżka i Bigby są super ^^ Za to wyszłam stamtąd z czwartym tomem Ourana. A poza tym kocham to miasto. Nestea na ulicy rozdają :D i I nawet jakoś pogoda mi dziś nie przeszkadza

[korsarz]

Bo przed chwilą przeszła burza. Może teraz będzie trochę chłodniej...

[Altruista]

Bo zaczyna się to co tygrysy lubią najbardziej! Czyli Mistrzostwa Świata w piłce nożnej ;p;p.

Bo zaczyna się to co tygrysy lubią najbardziej! Czyli Mistrzostwa Świata w piłce nożnej ;p;p.

[Caladan]

[Asthariel]

Bo finał FMA jest świetny, wyrobiłem się na 4 z niemieckiego, i basen był orzeźwiający po meczyku.

[Hisayo]

Bo piątka, piąąąątka z matematyki~! Bo lody, Taniec Na Krześle i niesamowita dawka kwikania, piszczenia i fangirlowania z tym związana. Do szczęścia brakuje mi tylko niższej temperatury, ale odczuwam zaskakujący brak półnagich mężczyzn, którzy wyraziliby ochotę powachlowania mnie. No cóż, muszę zadowalać się zamrażalnikiem~

[Enevi]

Boooo SŁOŃCE! Bo ciepło! Niahahahaha. Pozdrowienia dla wszystkich cienioznośnych :P