[Hisayo]

Bo wen przybył! Komedyjny w dodatku! Dzika radość, szczęście i w ogóle.
A poza tym bo coraz bardziej zbliżami się postami do magicznej liczby 1122...

[Asthariel]

Będziecie sie śmiać, ale dopiero odkryłem Safebooru.org. Od wczoraj siedzę, i zbieram artworki z moich ulubionych anime. Materiału na avatary i tapety mam już pewnie na następne 10 lat.

[Salva]

Bo moje piękne, śliczne kochane maleństwa. Moje cuda, za ciężkie pieniądze. Nareszcie w moich rękach. I w środę ich użyję! Moje przecudowne, idealne, nowe buty do stepu...

Poza tym takoż i inne buty. Ale to się nazywa fail, jak człowiek idzie kupić buty do spódnicy, znajduje odpowiednie, radośnie je kupuje. A wracając do domu zauważa na pudełku napis "obuwie męskie"...

[Serika]

[Mononoke]

Bo mam nowy pokój i tyyyyle miejsca :D I zaliczyłam egzamin z leków przeciwpasożytniczych.

I po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy jest mi dobrze ^^

[Sasayaki]

Bo ponoć nadawałabym się na psychopatycznego prezentera z Discovery.

[Akai]

Bo mimo jego spoconej ręki i faktu, że nie umiem tańczyć jestem przeszczęśliwa, że mnie zaprosił ;3

[Ysengrinn]

Czytam sobie książkę Tomasza Lisa o świecie polityki, wydaną u szczytu moherowej koalicji, dzikiej lustracji, IV RP itede itepe. To niesamowite, ale czasy sprzed ledwo 5 lat brzmią niemalże jak inna epoka - dopiero czytając o nich człowiek zauważa, że jednak wychodzimy na prostą i nawet szopki ze Smoleńskiem nie są aż tak straszne.

[Caladan]

Trudno mi wyobrazić prostą z rosnącym długiem publicznym i przyszłymi problemami z niskimi emeryturami. Cały problem leży w tym, że dostajemy ciągle papkę, a najważniejsze rzeczy idą pod dywan pod napisem "Jakoś to będzie".

[nat_mich]

Oh, wow, lovely, mam Siostrę geniusza :) :*

[Nanami]

Pomiesięczna wizyta kontrolna wypadła dobrze, wszystko się zaleczyło. "Idź i grzesz, niczego sobie nie szczędź, no poza zielskiem i papierochami! A jak coś, to my ciebie już jakoś znów naprawimy" usłyszane od lekarza zdołało mi poprawić nastrój na tyle, że wybaczam im, iż miałam wizytę na 8:30, a po 1,5 godzinie bezsensownego czekania przyszedł ten lekarz w zastępstwo. Czyli teraz tfu tfu niech nie wraca~

[Salva]

No i super. Jednak lekarze też czasem mają poczucie humoru :D Uhuhu, pogrzeszę ja z Tobą pogrzeszę...

Bo nawet mały fail poranny jest wesoły! Bo randka z promotorem, szalenie udana, grunt to zacząć. Poza tym to tak fajnie chociaż w jednej kwestii naprawdę MIEĆ coś do powiedzenia. I najważniejsze bo szczyt szczęścia być może nastąpi bliżej niż myślałam. Life's good~

Edit:

Bo jestem boska, a sesja kół naukowych zapowiada się miło i przyjemnie. I nie masz to jak spacer i potem przyjemna wizyta u naprawdę sympatycznej osóbki~ ładuje baterie. I czekały na mnie moje 4 zamówione absolutnie boskie szamponożele z Yves Rocher, jestem kopnięta, ale one są naprawdę świetne... W prezencie dostałam mydło w płynie, chyba je wypiję... Bo seminarium było absolutnie boskie. Dzięki niebiosom, że na nie poszłam. Jestem TAAAKA szczęśliwa i naładowana energią, tyle rzeczy których szukałam nareszcie zasięgu ręki. I to fajnie znaleźć kolejną pracę naukową znajomych ludzi. So much fun. Chcę Budapeszt~

I bo, hmm, jutro. JUTRO. :3

[BOReK]

Z nudów i motywowany ich nadchodzącym użyciem odkułem z błocka buty, które przebyły ze mną pół tego zapchlonego kraju, a ostatni rok spędziły brudne w szafie. Będę szczęśliwym człowiekiem, jeśli tylko znów je założę. :>

[nat_mich]

trener: ale pięść, zaciskaj pięść!
ja: kiedy mogą mi się połamać paznokcie!
trener: <facepalm>

myślę, że uczyniłam wieczór lepszym i sobie, i trenerowi.
kurczę, naprawdę lubię to co robię! :)

[Sasayaki]

Bo "Banalnie prosty sernik" wzbogacony o truskawki-mutanty jest dobry :D